

Parcha kupiłem z Belgii i poprzedni właściciele niedbali o niego całkiem.
przygodę z hamulcami rozpocząłem od wymiany przewodu sztywnego w tylnim moście. Odpowietrzyłem koła w następującej kolejności pierwsze prawy tył, drugie lewy tył następnie słynny reduktor ciśnienia, potem prawy przód i na końcu lewy pród. Przy tej operacji zużyłem 3l płynu więc też jest wymieniony. W pompie wymieniłem reperaturkę.
A hamowanie wygląda tak że hamowanie niema a w jak wcisnę hamulec do oporu to blokują sie tylnie koła.
na wyłączonym silniku pedał hamulca nie robi się twardy tylko z dużym oporem można trochę go wcisnąć