www.forum4x4.pl

mam pytanie.posiadam terranoII 2.7tdi i niedawno kilka razy w lekkim terenie uzywalem napedu na 4kola i niby wszystko ok zadnych stuków itd
ale dzis jak wlaczylem naped 4x4 troszke na asfalcie(bez reduktore oczywiscie,bo na nim nie wolno jezdzic powyzej 40km/h ) odnioslem dziwne wrazenie jakby auto jezdzlo z oporem a jak ustawialem auto pod garazem to doslownie mialem wrazenie ze naped przedniej osi zwalnia a nawet prawie zatrzymuje auto
zatem pytanie czy to ok?
to moja pierwsza terenowka wiec nie wiem czytak powinno byc
a przedemna auto mialo 2 wlascicielki i nie sadze zeby 4x4 bylo wogole uzywane a tym bardziej w terenie
prosze o rady

i wlasnie sie przejechalem zeby sie upewnic
no i wnioski
-przy ruszaniu troszke ciezej i kieruje sie z lekkim oporem
-zadnych stuków jedzie sie niby ok
-i zauwazylem ze jak cofałem tyłem do garazu to prawe przednie kolo zostawilo slad od opony na kostce brukowej co mnie jeszcze bardziej zdziwilo

po czarnym nie używamy napędu 4x4 ...

Się nie odzywałem bo myślałem, że to prowokacja jakaś

woyak pisze:i wlasnie sie przejechalem zeby sie upewnic
no i wnioski
-przy ruszaniu troszke ciezej i kieruje sie z lekkim oporem
-zadnych stuków jedzie sie niby ok
-i zauwazylem ze jak cofałem tyłem do garazu to prawe przednie kolo zostawilo slad od opony na kostce brukowej co mnie jeszcze bardziej zdziwilo

Chłopie zamin włączysz 4H lub 4L to walnij się w łeb albo przeczytaj
instrukcje, w ten sposób dowiesz sie w jakich warunkach możesz włączać 4H i 4L.

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=12439

kurde ale walnałem gafe
dobrze ze pojezdzilem tylko troszke
czyli wlaczanie napedu na przod lub ewent. reduktora dozowlone jest tylko w terenie,,,,
myslałem ze mozna jezdzic po asfalcie z napedzanymi tylnymi i przednymi normalnie
a moj kolega co niby mial juz 2rozne terenowki mowil ze jezdzil tak prawie zawsze i wszystko ok a ja nieswiadomy go posłuchalem
dzieki chlopaki]

nie słuchaj kolegów bo potem prowokacje wychodzą ....

i po kieszeni ostro można dostać gdy przód przestaje robić

jeszcze raz dzieki chlopaki

Ja do tej pory znam takich co Vitarą można jeździć po czarnym i chu. bo po co niby jest to 4H a wielce się bawią w off-road intensywnie, ale tłumaczyć to trzeba łopatą

jeżdżą po czarnym z zapiętym przodem, bo boją się że wkleją gdzieś na asfalcie, pogratulować

woyak pisze: -i zauwazylem ze jak cofałem tyłem do garazu to prawe przednie kolo zostawilo slad od opony na kostce brukowej co mnie jeszcze bardziej zdziwilo

A niby dlaczego zostawia ślad od opony

woyak pisze:kurde ale walnałem gafe
dobrze ze pojezdzilem tylko troszke
czyli wlaczanie napedu na przod lub ewent. reduktora dozowlone jest tylko w terenie,,,,
myslałem ze mozna jezdzic po asfalcie z napedzanymi tylnymi i przednymi normalnie
a moj kolega co niby mial juz 2rozne terenowki mowil ze jezdzil tak prawie zawsze i wszystko ok a ja nieswiadomy go posłuchalem
dzieki chlopaki]

chłopie jak cię stac to sobie jeździj 4x4h szczególnie zimą w sniegu, nic się autu nie stanie ( no może poza szybszym zużyciem opon i innych elementów przedniego mostu) tylko potanie po co?

woyak pisze:myslałem ze mozna jezdzic po asfalcie z napedzanymi tylnymi i przednymi normalnie

można... ale do tego trzeba mieć np. pajero z super selektem a nie jakieś tam tyrano

Videlec pisze:

woyak pisze:myslałem ze mozna jezdzic po asfalcie z napedzanymi tylnymi i przednymi normalnie

można... ale do tego trzeba mieć np. pajero z super selektem a nie jakieś tam tyrano

Pajero, albo Honkera tylko to są prawdziwe terenófki do jeżdzenia 4x4 po czarnym.