Strona 1 z 2
260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 6:27 pm
autor: Qdłaty
Witam, mam pytanie. Który z szanownych kolegów ma/miał resoraka z dodanymi sprężynami? Jeżeli ktoś dysponuje zdjęciami to bym prosił o takowe na maila. Trochę opisu też proszę.
Pozdrawiam
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 7:48 pm
autor: janusz k160
O zdjęcia Mroka poproś-są co prawda z k160-ki, ale tak samo w 260-ce wygląda montaż.
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 9:42 pm
autor: tomek 79
mroku sie nawysyla

temat co 3 miechy wraca

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 10:11 pm
autor: Qdłaty
a wiem wiem pisałem do niego ale jakoś chyba niema za bardzo czasu

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 10:21 pm
autor: janusz k160
http://public.fotki.com/mrocznagaleria/sprezyny/ Masz-flaszka za fatygę przy spotkaniu

(najbliższym)

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 10:38 pm
autor: Qdłaty
ha widzisz to się będziemy musieli zrzucić na te flaszkie;)) w tym momencie też to znalazłem. tak czy inaczej pytanie....
jaką mają charakterystykę sprężyny z malucha? ile toto udźwignie? Bo czy przy nieklepanych resorach to będzie miało sens? Czy aby nie zrobię sobie kuku, wsadzając i uginając maksymalnie sprężynę masą auta? Bo z tego co widzę na fotach to resor chyba mocno klepany??
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: sob lut 07, 2009 11:04 pm
autor: janusz k160
To sprężyna tak wygina ładnie resor. Do tego powoduje, że resor z przodu taki "łamliwy" nie jest ( wiem, bo też mam i nie łamię od tego czasu). Pozdrawiam
PS. W moim K160 krótkim mam springi z malucha-du.pa na dołkach boli, ale resory całe.

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: ndz lut 08, 2009 9:10 am
autor: Qdłaty
a co z wykrzyżem? o ile się nie mylę sprężyna z malana po ściśnięciu ma jakieś 9cm wysokości. Ile zatem miał oryginalny odbojnik z przodu w parchu? chyba dużo niższe były. a właśnie, masz jakieś odbojniki w środku w sprężynie?
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: ndz lut 08, 2009 8:50 pm
autor: janusz k160
Sprężyna tył-bawole jaja w środku- Star poczciwy za coś 15 zeta-trzeba flexem popracować nad nim. W przodzie nic nie ruszałem. Jak chcesz mieć super extra za.je.bisty wykrzyż to ograniczniki wywal-ja zostawiłem. Przy springach resor nawet odboju nie dotknie.
Była jeszcze opcja coby z golfa springi dać i po jednym piórze wywalić-kolega tak miał-auto miększe w terenie i na drodze było-odstąpiłem od zamiaru. Najbardziej rozwojową wersję miał Mroku-po dwa amory na koło. Mój na czarnym fajnie się prowadzi ( a do niedawna większość po czarnym jeździł), w terenie też, choć zęby można czasem stracić.
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 9:04 am
autor: Qdłaty
Acha, a jeszcze jedno pytanie. Ograniczniki z przodu u Ciebie działają czy poprostu blokuje skok ściśnięta sprężyna?
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 10:04 am
autor: Mroczny
jestem
faktycznie, pisałem o tym z milion razy.
Patent znany i lubiany przez właścicieli przeładowywanych żuków rozlubowanych w progresji zawiasu

W gospodarce niedoborów faktycznie pchałem ten patent gdzie popadło - ze względu na koszty. Fajnie to pracowało z parabolikami w parchu - coś jak dodanie dodatkowego pióra (wszak sprężyna to też resor), ale trzeba pamiętać, ze wszystko wżyciu am kres - żywotnosć elementów sprężystych także i nie można w nieskończoność piór dodawać.
Reasumując; gdybym miał raz jeszcze robić 160tkę - zrobiłbym mądrze spoa na parabolikach

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 11:06 am
autor: Qdłaty
Spoa miałem w samuraju plus koła 31" wesło było na trawersach. w parszywku mam paraboliki z przodu ale na spoa bym się nie odważył ze względu własnie na to, ze dość często toczę się po górskich łąkach, a mając kupe maneli na dachu jeszcze podnosić srodek cieżkości było by nie rozważne;)))
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 6:42 pm
autor: tajpan
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 7:27 pm
autor: Qdłaty
witam, dzięki a więcej fotek masz?
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 7:33 pm
autor: Mroczny
miałem parcha na 35'', spoa i lift budy - a jeżdżę wyłącznie w górach..
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 8:20 pm
autor: tajpan
niestety ale nie mam

to jest proste do zrobienia;blacha 10mm na podstawę (wycinasz kwadrat) i rura taka żeby ciasno weszła w sprężynę służy jako miska

wspawujesz rurę na środku kwadratu ,podnosisz auto do góry tak żeby koła oderwały się od podłoża i wspawujesz miskę górną do ramy a dolną do mostu ,mierzysz odległość między miskami i obcinasz sprężynę (trzeba zostawić dwa,trzy zwoje więcej tak żeby było na dopasowanie

) dwie godziny roboty a ile przyjemności z jazdy

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 9:36 pm
autor: Qdłaty
tajpan- dzięki za info;) a jak rozwiązałeś temat po prawej stronie przy dyferencjale?
mroczny- ja nie twierdzę że się wysoką stodołą nie da jeździć ale mnie jakoś nieswojo kiedy mam dzieciaka w środku. samemu się położyć na bok -trudno się mówi-oby nigdy- ale z dzieckiem jakoś nie bardzo. Zresztą może w sj-cie może inne się ma odczucia niż w patrolu

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: pn lut 09, 2009 11:53 pm
autor: MarG
W swojej 260 miałem z przodu spręzyny - przednie od golfa gti, z tyłu -docięte, tylne od jakiegos kombi (audi 100, 80).
Robiło to całkiem dobrze, do czasu az spręzyny nie siadły. Pogoroszne wykrzyze.
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: wt lut 10, 2009 5:05 am
autor: tajpan
miejsca jest na tyle że można pospawać
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: wt lut 10, 2009 5:40 pm
autor: Qdłaty
No to w takim razie idę po springi z malana. mam co prawda kilka sprężyn z forda granady ale mogą być za sztywne.
dzięki za pomoc
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: wt cze 02, 2009 9:57 pm
autor: jaasiu
Sytuacja:
- rama + przednie paraboliki k260
- reszta z k160, silnik SD33T do tego elektryk na przód i jakiś zderzak (wszystko w budowie)
Pytanie:
- oryginalne nie klepane przednie paraboliki wytrzymają dodatkowy ciężar? ( ile tego moze być? tak z jakoś +100 kg do standartowej k260 - cięższy silnik, wyciągarka, zderzak). Auto nie do jakiegoś maksymalnego upalania i katowania. Czy profilaktycznie dać kowalowi dołożyć jedną lagę albo właśnie sprężynę z malana wsadzić coby w jakimś amoku resorów nie połamać...

SPOA póki co odpada.
Co radzicie?
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: wt cze 02, 2009 10:19 pm
autor: N2O
Załóż resory od 160-ki(mogą nie pasować na rozstaw 260, możliwe że będzie potrzebne przespawanie mocowań wieszaków), choćby dlatego że silnik jest duuużo cięższy niż w 260-ce.

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: śr cze 03, 2009 6:15 am
autor: jaasiu
no właśnie wolałbym nie ruszać mocowań, szczególnie że do przesapawania są te tylne mocowania przedniego resora, na łuku ramy która dodatkowo wznosi się i jest węższa w miejscu gdzie wypadałyby nowe miejsca mocowań..:/
Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: śr cze 03, 2009 1:09 pm
autor: N2O
coś mi się zdaje że do przespawania są przednie mocowania, tylne chyba nie.
Ja mam u siebie ramę od 260 z "fachowo" przespawanymi mocowaniami i nie mogę z tym dojśc do ładu.

Re: 260-tka kto miał resory plus sprężyny?
: ndz cze 14, 2009 11:42 am
autor: pawel abramczyk
czyli jednym słowem koledzy twierdzą że dodanie springów z jakiejś osobówki poprawia jakość jazdy + resory się nie połamią tak szybko , a jak bedzie przy spoa springi mocować do mostu czy na jakimś uchwycie do resora
i jeszcze jedno kto co wie na temat 2.8 benzyna w k 160