
Podniosłem parcha +2" dobinsons ,opony 33x12.5 bfg mt i to było za mało tarło , dołożyłem podkładki nad springi 3cm i jest oki ,ale za to mam teraz dziwne dzwięki tylny wał krzyżaki itp??zresztą niewiem do końca co


CO ZROBIĆ

opuścić skrzynkę (o ile w milimetrach)
i czy ktoś z was próbował np zastosować dystans między tylnym wałem , a flanszą mostu (jeżeli tak to jaka grubość)
