Strona 1 z 1
Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 9:07 pm
autor: sergan
Witam !
Dziś w ramach walki z nudą postanowiłem podziękować za współpracę zaworowi EGR ,odkręciłem zawór aby go zaślepić i to co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania .Zawór zawalony syfem aż miło cały w czarnej mazi i nagarze ,pomyślałem ,że to nie problem bo i tak nie będę z niego korzystał ,ale jak popatrzyłem do wnętrza kolektora to aż mnie zatkało .Całe wnętrze pokryte grubą warstwą syfu i nagaru. Mam pewien plan ,chcę odkręcić obydwa kolektory i wyczyścić ich wnętrze do białego ,według mnie ma to duży wpływ na pracę silnika ,lecz chcę zapytać czy ktoś przerabiał już ten temat i ewentualnie czym czyścił wnętrze kolektora ssącego .Z tego co wiem to nagar nie jest łatwy do usunięcia ,i nie wiem za bardzo jaką chemią to potraktować ,przyszła mi na myśl soda kaustyczna jest bardzo silnie żrącą zasadą. Proszę o ewentualne sugestie i poradę czy taki zabieg jak czyszczenie wnętrza kolektora ktoś wykonywał i czy przyniosło to jakiś odczuwalny wpływ na pracę motorka.
Aż się boję pomyśleć jak wyglądają gniazda zaworowe i zawory ,ale do puki nie trzeba nie będę ściągał głowicy aby się przekonać.
A i przy okazji, wie ktoś z was ile kosztuje uszczelka (uszczelki) pod kolektory?
Pozdrawiam !
Sergan
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 9:33 pm
autor: N2O
Ropa, benzyna - wlewasz do środka, mieszasz, wylewasz syf i tak w kółko. Możesz też użyć innych środków myjących(typu zmywacz do hamulców, płyn do mycia silnika i potem płukanie myjką ciśnieniową).
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 9:35 pm
autor: gri74
wiele, wiele razy

Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 10:30 pm
autor: sergan
O to super , myślę ,że po umyciu i zblokowaniu EGR-a nie będzie syfiło go aż tak bardzo silnik ogólnie bardzo dobry ,kompresja ok, oleju nie bierze ,płynu również.Zrobiłem już swoim Parchem ok 50 000 km ogólny przebieg 290 000 km i nie mam prawa narzekać ,ale że planuję jeździć nim jeszcze długo ,a może nawet nigdy go nie sprzedam

to dbam o niego bardzo i zależy mi na utrzymaniu go w jak najlepszej kondycji i stanie technicznym .
Tak więc co wypatrzę to robię na bieżąco, ale może dlatego odpłaca mi bezawaryjną pracą.
Jako ciekawostkę muszę powiedzieć ,że na serwisie stwierdzili ,że mój parch nie miał jeszcze ściąganej głowicy ,stwierdzili to po znakach na uszczelce.
Tak więc ja osobiście o silniku rd28 złego słowa nie powiem bo bym skłamał.
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 10:57 pm
autor: N2O
sergan pisze:
Tak więc ja osobiście o silniku rd28 złego słowa nie powiem bo bym skłamał.
Jeszcze nie mów hop.
Ale jak tak dbasz to 4,2 włożysz.

Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 11:02 pm
autor: gostcomp
ja bym polecał to
http://www.ultramyt.pl/index.php?id=ultramyt.htm
na rzeczy tłuste i zasyfiałe działa rewelacje
tylko trzeba uwarzyć na łapki bo trochę gryzie
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: pn cze 22, 2009 11:56 pm
autor: sergan
Powiem szczerze ,że już myślałem o 4,2 ,ale do puki ten śmiga to trochę szkoda go sprzedawać i kupić używkę 4,2 w nie wiadomo jakim stanie ,a na nowy 4,2 mnie po prostu nie stać

,i jeszcze cały układ przeniesienia napędu

.Już nawet myślałem o kupnie całego angola z takim motorkiem ale jeszcze na razie nie teraz ,zastanawiałem się nad kupnem y61 ale odnoszę wrażenie ,że to już nie będzie to co stary i prostej konstrukcji Y60 i co najważniejsze nie naszpikowany elektroniką.A i w krzakach na rybkach będzie mi go żal podrapać.
Co do podpowiedzi kolegi gostcomp to jak wydrę kolektor to będę próbował.
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 7:31 am
autor: denior
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 11:30 am
autor: mayer
proszę cię.... tylko nie wyjeżdżaj tu z poziomem golfiarzy....bo jak widzę w pierwszym poscie pytanie o to gdzie jest dolot to mi łapy opadają , jak dojdę do końca strony to bede łapy ciągał za sobą jak orangutan..
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 11:49 am
autor: lbl78
sergan pisze:zastanawiałem się nad kupnem y61 ale odnoszę wrażenie ,że to już nie będzie to co stary i prostej konstrukcji Y60 i co najważniejsze nie naszpikowany elektroniką.A i w krzakach na rybkach będzie mi go żal podrapać.
.
mechanicznie to jest niewiele inaczej (mosty, zaiwszenie) a elektronikę i tak wyrzucisz wstawiając TD42 bo on takowej nie potrzebuje

można se ABS i klimatronik zostawić ewentualnie

sam myślałem pewnego czasu nad wrzuceniem mojego silniczka do "nowszej" budy ale niestety brak fundusza

więc mota się i reanimuje stara

Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 1:05 pm
autor: mopar
mayer pisze:
proszę cię.... tylko nie wyjeżdżaj tu z poziomem golfiarzy....bo jak widzę w pierwszym poscie pytanie o to gdzie jest dolot to mi łapy opadają , jak dojdę do końca strony to bede łapy ciągał za sobą jak orangutan..
Przepraszam czy wiecie może gdzie się w patrolu otwiera maskę?
BTW spróbuj u ludzi którzy robią głowice-mają myjki ultradzwiękowe i parowo coś tam- ale najpierw manualnie skrobać trzeba.
Kup w AGD szczotkę ok 20cm i średnica ok 5-7 cm.Ja tak myłem w 2.8 i dało radę
Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 1:21 pm
autor: mayer
mopar pisze: Przepraszam czy wiecie może gdzie się w patrolu otwiera maskę?
Z przodu.
A na przyszłość użyj opcji "szukaj" było juz wiele dyskusji na ten temat!!

Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 1:49 pm
autor: denior
proszę cię.... tylko nie wyjeżdżaj tu z poziomem golfiarzy....bo jak widzę w pierwszym poscie pytanie o to gdzie jest dolot to mi łapy opadają , jak dojdę do końca strony to bede łapy ciągał za sobą jak orangutan..
No że niby tu jest wyższy poziom

czy jak

Re: Y60 2,8t czyszczenie kolektora
: wt cze 23, 2009 3:51 pm
autor: mayer
No widzisz, nie zrozumiałeś.. To po co mam się bardziej tłumaczyć... I tak nie połapiesz...