www.forum4x4.pl

Drodzy koledzy, koleżanki
Mam pytanie dotyczące dziwnego hałasu dobiegającego ze skrzyni biegów. Hałas ten jest słyszalny w momencie gdy samochód znajduje się na biegu neutralnym. Kilka dni temu hałas ten był mocniejszy więc postanowiłem wymienić łożysko oporowe. Przy okazji wymieniłem sprzęgło i zimering. I wszystko pięknie teraz jest, gdy wcisnę pedał sprzęgła jest cichutko a jak puszcze to słychać dochodzący delikatny hałas ze skrzyni biegów (hałas mam na myśli lekkie rzuźnienie... . Olej w skrzyni czywiście zmieniony na taki co powinien być i tyle ile powinno być Proszę o sugestie co to może być i czy już tym się przejmować czy za chwilę
pozdrawiam
bb

Nie przejmować się bo ten typ tak ma.


I nie "chałas" a Hałas.

badbug pisze:...

Co Ty robisz na tym avatarze?

... albo nie ..... nie mów

gdzie jest korek od chłodnicy??

i czy woda się gotuje .....

Dzienks za szybka odpowiedz

Maqlinka pisze:

badbug pisze:...

Co Ty robisz na tym avatarze?

... albo nie ..... nie mów

Uzupełnia płyn w chłodnicy

Teraz już wiem skąd się bierze gówno w chłodnicy...
Jak Ci się skrzynia rozleci, to się będziesz zastanawiał.
Przeglądnij też dział - był długi temat o tej przypadłości.

skrzynia ma rzęzić i koniec

a tak na poważnie ... szukałem ale nie znalazłem na ten temat konkretnych postów .. jak cos macie to podeslijcie, zebym jutro bez sensu znowu skrzyni nie wywalił z auta.. .. bo juz sam nie wiem co robić.. każdy mówi inaczej ... ja bym tam zmienił łożyska wałka, zobaczył krzywki... ale czy warto??? od niedawna posiadam tego patrola i do końca nie wiem jeszcze jak do tematu podchodzić..
.. jedni mówią wlej gęstrzy olej...... inni...
olej to..... a jezcze inni
leją na to...
ogólnie to o olej chyba chodzi.. ..
ale tak na powaznie to czekam na rady lub jakies linki...
bb.

chlopaki ci dobrze podpowiadaja olej to bo tak ma byc nie jeden juz z tym walczyl i polegl

U mnie tyż grzechocze I tak ma byc
BTW, czy kupiłeś tego patrola u gościa z Poznania?!Bo ma te specyficzne naklejki czerwone, czerwone spreżyny pols....g i 35".
Ten tjuner, to straszna maniane odwala z autami, widziałem jednego Patrola z jego stajni, Tragedia

badbug pisze:a tak na poważnie ... szukałem ale nie znalazłem na ten temat konkretnych postów .. jak cos macie to podeslijcie, zebym jutro bez sensu znowu skrzyni nie wywalił z auta.. .. bo juz sam nie wiem co robić.. każdy mówi inaczej ... ja bym tam zmienił łożyska wałka, zobaczył krzywki... ale czy warto??? od niedawna posiadam tego patrola i do końca nie wiem jeszcze jak do tematu podchodzić..
.. jedni mówią wlej gęstrzy olej...... inni...
olej to..... a jezcze inni
leją na to...
ogólnie to o olej chyba chodzi.. ..
ale tak na powaznie to czekam na rady lub jakies linki...
bb.

Tak powaznie to jak rozwiazesz ten problem do posiadacze GR'ów beda ci stawiac browary na kazdej imprezie do smierci

Tak powaznie to jak rozwiazesz ten problem do posiadacze GR'ów beda ci stawiac browary na kazdej imprezie do smierci [/quote]

Nowe łożysko wałka sprzęgłowego w 90% eliminuje ten hałas.

spoko... jutro wywalam skrzynię, wymina łożysk i zobaczymy...

Daj znać czy to coś dało

dis pisze:Daj znać czy to coś dało

Nie wymieniaj innych łożysk poza tym na wałku sprzęgłowym. Szkoda kasy - część dostępne tylko w ASO, a prawdopodobnie masz je sprawne. No chyba, że w skrzyni zamiast oleju masz wodę z błotem

Łożysko na wałku można wymienić bez rozbierania skrzyni, wystarczy rozbić wianek i dorobić ściągacz z dwóch zaszlifowanych śrub, ja tak zrobiłem w swoim 260, i skrzynia się uciszyła. Jednak jak Ty tak stoisz w wodzie i pozujesz do zdjęc, to w tej skrzyni pewnie jest bagno a nie olej i nie bardzo jest co ratować

demonizujesz na pewno ma dobry olej , popatrz jakie ma czyste buty a wterenie jest

Ciekawe czy dał radę z tą skrzynią

KJarosław pisze:Łożysko na wałku można wymienić bez rozbierania skrzyni, wystarczy rozbić wianek i dorobić ściągacz z dwóch zaszlifowanych śrub, ja tak zrobiłem w swoim 260, i skrzynia się uciszyła. Jednak jak Ty tak stoisz w wodzie i pozujesz do zdjęc, to w tej skrzyni pewnie jest bagno a nie olej i nie bardzo jest co ratować

Nic nie trza rozbijać. Odkręcić dekiel za kielichem, wyjąć bieżnię dolnego łożyska - dolny wałek opada niżej, wustawić odpowiednio wałek sprzęgłowy (u góry i u dołu jest spłaszczenie) i go wyciągnąć. Można to zrobić na aucie ze skrzynią odsuniętą na belce z odpiętymi wałami.

LSD pisze:
Nic nie trza rozbijać. Odkręcić dekiel za kielichem, wyjąć bieżnię dolnego łożyska - dolny wałek opada niżej, wustawić odpowiednio wałek sprzęgłowy (u góry i u dołu jest spłaszczenie) i go wyciągnąć. Można to zrobić na aucie ze skrzynią odsuniętą na belce z odpiętymi wałami.

U mnie siedziało ciasno , więc dorobiłem ściągacz z dwóch mocnych śrub, ważne że efekt zamierzony został wykonany

MarcinuS pisze:Ciekawe czy dał radę z tą skrzynią

Pewnie zajrzał do do środka i poległ.

LSD pisze:
Nowe łożysko wałka sprzęgłowego w 90% eliminuje ten hałas.

nieprawda
szkoda roboty - tylko wymienisz dobre łozysko na nowe
a jeszcze przy odrobinie niewiedzy nowe załozysz z niewłasciwym luzem fabrycznym - i szybko rzeczywiście umrze...
to nie to -a jak odkryjesz wiarygodnie metode eliminacji tego grzechotania to Twoja wątroba umrze
u mnie dalej napierdala - a wymienilem rzeczone lozysko, dwa sprzegła, tulejki-srejki, druga skrzynię założylem i milion innych rzeczy oleju gęszego tez nie wlewaj, bo niewiele daje a dwojki nie wrzucisz i skrzynie zamordujesz

Podejmując rozpaczliwe próby eliminacji grzechotania skrzyni można oszaleć, osiwieć umrzeć na wkurwa pospolitego. Olewajac ten temat, dożyjesz sędziwej spokojnej starosci wraz ze swoja grzechoczącą skrzynia, która nota bene w dniu twojej smierci nadal bedzie grzechotała ani mniej ani wiecej...