www.forum4x4.pl

Czy ktoś spotkał sie z takim zjawiskiem?
Gdy jadę do 80km/h temp. jest ok około 1/3 wskaźnika. Gdy jadę 90km/h podchodzi pod połowę wskaz. 100km/h dochodzi do polowy wskaźnika i tak dalej z tym ze gdy przekroczy lekko polowe to dalej nie idzie (chyba wisko się wtedy zapina)
Gdy np. cisne pod górę na 3 biegu nic sie nie dzieje w terenie tez temp. jest w normie.
Płynu nie ubywa ciśnienie w układzie chłodzenia nie rośnie, termostat wymieniony, chłodnica nie zaklejona.
I teraz najwazniejsze sytuacja pojawiła sie mniej więcej po zamontowaniu wyciągarki a ze jest to grzechotnik to sam zderzak sporo zasłania no i winda tez dość mocno ogranicza przeplyw powietrza.
Może ktos miał kiedyś problem z temp. po zamontowaniu zderzaka? Trochę nie chce mi sie ściągać tego cholerstwa na próbę bo ciężkie okrutnie.

Za mały przepływ powietrza, rozwiązaniem może być montaż większej chłodnicy - ta z 2,8TD jest wyjątkowo lipna.

Miałem to samo. Po wymontowaniu chłodnicy okazało się że jest zaklejona na amen!! Umycie gruntowne spowodowało że 100km/h pod górkę + 450kg na pace a wskaźnik temperatury jak zamurowany nawet nie śmie przekroczyć połowy.

Miastek nie pękaj, tak ma być.
Przetestowałem to w ciągu ostatnich dwóch tygodni w Rumunii.
Wskażnik zatrzymywał sie na 3/4 skali i dalej w górę już nie szedł.
A gorąco, stromo i cięzko pod górki było.

Ale problem w tym ze jak jade do 80km/h nawet pod górę na pełnym bucie to temp praktycznie nie wzrasta.
Wzrasta tylko przy szybszej jeździe.
I wcześniej tak nie było mogłem 130km/h cisnąć i wskaznik ani drgnął.
Ja co prawda jeszcze 3/4 wskaźnika u siebie nie widziałem.
Ale widze ze trzeba zwalic zderzak i przejechać się bez.
No i demontarz chłodnicy i porządne płukanie też mu się juz należy.

To proponuję Ci wycieczke do Rumunii, przez pierwsze trzy-cztery dni wpadasz w panikę spoglądając na wskaźnik temp, a potem juz tylko go co jakis czas "monitorujesz"-

Pewnie bedzie kiedys okazja ale teraz wkur... mnie gdy lece sobie stówką nasza piekna autostrada i mi tu jakas wskazówka idzie do góry a nie szła

Dodatkowy wentylator z przodu załatwi sprawę, odnosnie montażu co i jak, to byłu gdzieś na forum parę razy.

wymontuj z samochodu i umyj chłodnicę

Katun pisze:Dodatkowy wentylator z przodu załatwi sprawę, odnosnie montażu co i jak, to byłu gdzieś na forum parę razy.

Nie załatwi sprawy a jeszcze może pogorszyć.

PaveL pisze:wymontuj z samochodu i umyj chłodnicę

tak zrób, mi też się wydawało, ze mam czystą a jak wymontowałem i umyłem to miałem tam kilo, albo i więcej piachu

Katun pisze:Dodatkowy wentylator z przodu załatwi sprawę, odnosnie montażu co i jak, to byłu gdzieś na forum parę razy.

Sprawny układ nie potrzebuje pracy wentylatora w czasie jazdy. Nie dość ze dodatkowo ograniczy przepływ powietrza to jeszcze musiałby cały czas pracować.

Nie ma co wyciągam chłodnice i czyszcze w pierwszej kolejności

Wkładaj chłodnice na noc do wanny pełnej wody i zobaczysz co wypłynie z pomiędzy lamelek.

Jeśli masz zasłonięta chłodnice, halogenami i innymi pierdołami z przodu auta, to taki wentylatorek jak znalazł, sąsiad zamontował i sobie chwali, zrobisz jak uważasz. http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/128/8366.html coś takiego jest w sklepiku.

Przez twoj temat poszedłem umyć swoją chłodnice

Miałem takowy wiatrak z przodu chłodnicy w hiszpanie ,zaadoptowany był z mitsu sigmy, sprawdzał się super na długich podjazdach z ciężką przyczepą, tak to był niepotrzebny.

hm - ja też mam podobny objaw, tzn. temperatura do 80 km/h jest poniżej połowy [ponoć termostat załącza się nieco wcześniej niż fabryczny] a przy 90 - 100 temp dochodzi do połowy

ja do tej pory obstawiałem, że po prostu opór toczenia opon [33" x 12,5 " ] i opór powietrza robi się na tyle duży, że silnik osiąga nominalną temp pracy i tyle, szybciej nie jeżdżę więc na drodze wisko się raczej nie załącza [BTW wisko i chłodnica nowa]

robi się ciepło także na piasku [jak wiadomo wtedy tez są większe opory ruchu]

U mnie odpukać cału czas jest poniżej połowy, ostatnio zaliczyłem wycieczkę w 6 osób wraz z dwoma pakami na narty na górze i ani razu wskazówka nie przekroczyłą połowy, prędkości w zakresie 90 - 120 km/h. Jakiś inny jest ten mój.

Nie jest inny bo u mnie tez tak bylo

miastek pisze:Nie jest inny bo u mnie tez tak bylo

a przy jakim stanie licznika zmieniło się

Odkąd go kupiłem to zrobiłem może z 20 tyś km teraz według licznika ma 256 tyś.
Zmieniło się po zamontowaniu zderzaka i nawijaka.
Jak wyczyszcze chłodnice to dam znać czy pomogło.

Jeszcze 3 tygodnie temu miałem identycznie w swoim 3.3 Wymiana chłodnicy załatwiła sprawę. W moim przypadku chłodnica była już w bardzo kiepskim stanie. Lamelki pomimo iż jeszcze były fizycznie, prawie całkowicie odkleiły się od kanalików. Wydajność zmalała i powyżej 80 dostawał świra. Przy mocno zakatowanej chłodnicy płukanie może nie styknąć
Tera lata 120 bez zadyszki Na lato dałem szybszy termostat.

Na razie nie ma czasu na wyjęcie chłodnicy

do czyszczenia wystarczy zdjąć węże

Ona nie jest zapchana wewnątrz tylko zaklejona błotem

gkozi pisze:hm - ja też mam podobny objaw, tzn. temperatura do 80 km/h jest poniżej połowy [ponoć termostat załącza się nieco wcześniej niż fabryczny] a przy 90 - 100 temp dochodzi do połowy

ja do tej pory obstawiałem, że po prostu opór toczenia opon [33" x 12,5 " ] i opór powietrza robi się na tyle duży, że silnik osiąga nominalną temp pracy i tyle, szybciej nie jeżdżę więc na drodze wisko się raczej nie załącza [BTW wisko i chłodnica nowa]

robi się ciepło także na piasku [jak wiadomo wtedy tez są większe opory ruchu]

Na pewno visko się załącza. A niby czemu miałoby się nie załączyć