www.forum4x4.pl

Witam,
Czy ktoś z posiadaczy Terrano II z 2.7TD ma jakieś doświadczenia z BioDieslem ze stacji Bliska? Warto na tym jeździć, czy jak krażą opinie ma ono żrący wpływ na uszczelnienia silnika?
Przedstawię się potem jak już ściągnę do domu auto (żeby nie zapeszyć)

Dżem pisze:Witam,
Czy ktoś z posiadaczy Terrano II z 2.7TD ma jakieś doświadczenia z BioDieslem ze stacji Bliska? Warto na tym jeździć, czy jak krażą opinie ma ono żrący wpływ na uszczelnienia silnika?
Przedstawię się potem jak już ściągnę do domu auto (żeby nie zapeszyć)

Się nie liczę

Ja leje wszystko co popadnie,OPAŁ ,Rzepak co mi w reke wpadnie i gwarantuje ci ze te auto wszystko strawi

wlasnie wrocilem z nad morza (830 km) na bioestrze z bliskiej, nie zauwazylem roznic w pracy silnika, ani w mocy, spalanie ok 9,5-10 na trasie, na ON bylo tyle samo. Aha jedna jest roznica - paliwo ladnie pachnie rzepakiem a przy bucie nie puszcza takiego czarnego obloku.

Jakieś inne te wasze sprzęty , pierwszy raz zatankowalem w hipermarkecie tanie paliwo , tragedia patrol zmulony , tam gdzie wchodził na 4 teraz na 3 , ostatnie moje "tanie tankowanie" mam nadzieje że czegoś we wtryskiwaczach nie narobiłem.

iskra69 pisze:Jakieś inne te wasze sprzęty , pierwszy raz zatankowalem w hipermarkecie tanie paliwo , tragedia patrol zmulony , tam gdzie wchodził na 4 teraz na 3 , ostatnie moje "tanie tankowanie" mam nadzieje że czegoś we wtryskiwaczach nie narobiłem.

Nie lejcie tego Bio ... normalnie syf taki że szkoda gadać

PS. Czym mniej lejecie, to tym więcej mogę kupić - cenna niższa

wojtek_kom pisze: PS. Czym mniej lejecie, to tym więcej mogę kupić - cenna niższa

dziś się skusiłem na diesla bo różnica na Bliskiej 20gr/l powróciła czorno chmura przy sandale w podłodze
ogólnie różnic kilka jest
diesel- niższa temp silnika, brak problemów w rozruchu zimą, mniejsze zużycie części gumowych układu, odrobine niższe spalanie (0,5l/100km)
BIO- przy starych (rozregulowanych) układach wtryskowych lepsze ciśnienie wtrysku, czystsze spaliny, cena zapach bezcenny

innych różnic przy moim przedpotopowym silniku nie widać ale różnic między dieslem a super hiper dieslem nie ma wohóle

lbl78 pisze: dziś się skusiłem na diesla bo różnica na Bliskiej 20gr/l

20 gr/l to leję ON, ostatnio różnica wynosiła 90 gr/l i to jest to .
Leję BIO jeżeli różnica wynosi 50 gr/l.

TGR dymi na BIO, GR przestaje dymić na BIO...

wojtek_kom pisze: 20 gr/l to leję ON, ostatnio różnica wynosiła 90 gr/l i to jest to .
Leję BIO jeżeli różnica wynosi 50 gr/l.

leje podobnie no chyba że mam wielki przypływ gotówki

Lałem toto parę razy do gieera. Jak jest różnica złotówki to zaczyna kusic.
Ale potem przychodzi smród i pytania ludzi z korka co tak jebie i mi biosyf przechodzi. Podobno po kilku bakach należy zmienić filtr paliwa bo bio ma właściwości czyszczące. Aha, nie dymi na czarno tak bardzo, ale na wolnych wali na biało. No i myślałem, że cos mi zrobiło bum. Nie swierdziłem róznic w kopycie...

ja generalnie leje ON, bo mam taniej niz bio, ale tym razem nie mialem dosjcia do ON po taniosci, wiec kombinowalem i wyszlo taniej o 80 groszy niz ON.

Kuzyn przegonił wiekowego Troopera z 500 km na bio i zaczął łykać ostro oliwę. Zaczynamy główkować czy to wina bio czy wiek. Auto od niedawna we władanu więc trudno nasuwać wnioski. Wtryski i pompa wymienione i tu nagle trach. Biało na podwórku i min. literek na 1000 kilosów po zalaniu "gęstym" olejem.

Mije Safari bardzo lubi BIO z Blieskiej. Różnic nie widzę - nic nie kopci, moc ta sama, odgłos pracy ten sam, spaliny tylko frytkami walą . Dodam, że mam pompę rotacyjną, a sprzęt skończył w lutym ma 21 lat (chyba najstarszy GR w Polsce)

A ja lałęm jakieś "wzbogacone naturą" g... na Orlenie i stwierdzam, że odczułęm spadek mocy o jakieś 10-15 %.
Mimo ,że silniczek na rzędowej pompie to kaloryczność tego syfu chyba mu nie służy.
Oczywiście autko jedzie , ale zamiast 120-130 to na trasie 110 to mu maks było. Oczywiście mówię o zapakowanym w 75% bagaju itp.

hmm, to moj zapakowany poszedl giepeesowe 142 na bio.

A czy odczuwacie róznice pomiędzy paliwem z markowych stacji , a tych tanich hipermarketowych , nie pytam o róznice w portfelu

redzik pisze:hmm, to moj zapakowany poszedl giepeesowe 142 na bio.

jakie koła, jak zapakowany i jaki motor i jaki rocznik

iskra69 pisze:A czy odczuwacie róznice pomiędzy paliwem z markowych stacji , a tych tanich hipermarketowych , nie pytam o róznice w portfelu

Ja widziałem różnicę i to ogromną ale tylko plaskacza kiedys zatankowałem w jakims tam tesco.
Patrola nigdy nie zaryzykowałem z uwagi na to że wiele razy widziałem pewną dziwną substancje w zbiornikach zdziwionych ludzi po której pompa lub wtryski mówiły do widzenia.
Raz nawet przed świetami jedna pani powiedziała że pracownicy stacji byli przebrani za św.Mikołaji a tu taka niespodzianka

ale to nie logiczne bo przeciez o nowe silniki trzeba dbać , bo delikatne , a nie te z lat 70-tych bo one przeciez wszystko przepalą .

redzik pisze:hmm, to moj zapakowany poszedl giepeesowe 142 na bio.

140 to lata na 33`, ze skrzynią 4, pompa rzędowa a rocznik 89 BIO, ropa, opał nie ma różnicy większej na bio trochę większa temperatura, na ropie trochę kopci
co do stacji typu TESCO to tankuje tam i parcha (jak do bliskiej mam za daleko ) i golfa i nie zauważyłem większej różnicy

Harley pisze:

redzik pisze:hmm, to moj zapakowany poszedl giepeesowe 142 na bio.

jakie koła, jak zapakowany i jaki motor i jaki rocznik

T2 - r. 96 - kola 31" - motor 2,7TD - 3 osoby i bagazu po sufit. (na zwyklym liczniku pokazywal ponad 150) , nie testowalem dlugo, tak tylko chcialem sprawdzic ile pojdzie max, a bylo to na autostradzie od Konina w strone Lodzi.

przzwoicie, zdrowy motor

tylko gdybyś chciał go tak latem dłużej przytrzymać, to wisko może nie wydolić.

co by nie bylo OT to na biodieslu pare razy jechalem i poza waleniem w rury roznic nie zauwazylem

a co do licznikow osiagow itp, to gdzies kiedys znalazlem jakies dane,ze niby TI 2,7TD ma niby osiagac 150km/h
prawda to? Moje na 30" we dwie osoby z bagazami poszlo gpsowe 142 i tylez samo bylo na liczniku. Moze jeszcze podgonilo by ze 2km/h, ale to juz mi sie zdawalo,ze wskazowka temperatury silnika przesciga ta od predkosci (lato, temp ok 25st.C,a wskazowka wyszla delikatnie za polowe, to dalem sobie spokoj)
W normalnym ruchu temp stoi sporo ponizej polowy, dobiero w ciezkim jak na terrano terenie i zdrowym bucie rosnie pod polowe i zaczyna wyc wisko,czyli wisko sprawne raczej na przodzie mam niby dwa halogeny, ktore co nieco przyslaniaja,ale nie duzo.Silnik raczej zdrowy, czasem tylko przy bucie czarnym walnie, oleju miedzy wymianami nie ubywa ani troszke, pali za..scie czy zima czy lato.
Tyle,ze to nie o tym mialo byc, ile TI z TD27T ma osiagac na fabrycznych gumach? (bo te 30" to tak rozmiar fabryczny wychodzi).

Wiechu pisze:przzwoicie, zdrowy motor

tylko gdybyś chciał go tak latem dłużej przytrzymać, to wisko może nie wydolić.

a to tylko taki tescik byl, dluzej sie tak nie da jechac, bo juz halas mocny jest, na autostradzie to tak 95-100, coby tiry wyprzedzac tylko.
Na ON probowalem na obwodnicy krakowskiej i poszedl bez zajakniecia 143 i mial ochote jeszcze, ale spasowalem, wiec cos tam na OR ma chyba mniej mocy troche. Jednak przy uzytkowaniu codziennym nie odczulem tego.

Wiechu pisze:przzwoicie, zdrowy motor

tylko gdybyś chciał go tak latem dłużej przytrzymać, to wisko może nie wydolić.

A co ma wisko do roboty przy jeździe 150km/h ?
Czysta chłodnica to podstawa