Strona 1 z 1

Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:24 pm
autor: Templar
Proszę o pomoc zacnych, doświadczonych kolegów bo do serwisów nie mam już siły...
Problemy zaczęły się w wakacje. Auto po kilku godzinnym postoju przestało palić od "dotknięcia". Rozrusznik musiał obrócić trzy razy aby poszło- no trudno... w końcu ma już 20lat... Jakiś czas potem pojawił się kolejny problem- chwile po odpaleniu obroty były niższe o ~200 i trochę trzepało. Dodało się gazu i po kilku sekundach przestawało. Jako że bardzo kocham mojego złoma postanowiłem zgłosić się do serwisu. Zasugerowano lejące wtryskiwacze. Końcówki poszły do wymiany na nowe, wymieniono także listwę. Wracam do domu, zostawiam auto na noc. Odpalam rano zimne iii... jestem w środku młota pneumatycznego. Nie jestem w stanie przekroczyć 200 obrotów, z tyłu stawiam zasłonę dymną. W serwisie sprawdzają wszystko ponownie- ponoć jest ok...
Od tego czasu jest już tylko gorzej. Auto odpala tylko z wciśniętym pedałem gazu. Ostatnio dopiero za drugim razem bo po pierwszych sek. mielenia gaśnie...
Zostawiony w miejscu cały czas ma niskie obroty, dymi i szarpie. Wystarczy że uda się nim ruszyć kawałek a wraca do normalnej pracy. Dymienie ustaje a z tyłu widać tylko niewielką ilość siwego dymu. Dodatkowym symptomem jest niskie ciśnienie oleju po rozgrzaniu silnika (na światłach strzałka prawie sie nie podnosi...) oraz długo paląca się kontrolka oleju podczas rozruchu.
Znajomy sugerował że mogła mi się skończyć turbina... Proszę o opinię kolegów, bo jak pojadę do serwisu to mi znowu wymienią profilaktycznie pół fury i przyślą komornika z rachunkiem...
Głowica była planowana niecały rok temu. Wszystkie uszczelki poszły wtedy do wymiany...

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:26 pm
autor: N2O
Filtr paliwa kiedy wymieniałeś?
:)21

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:27 pm
autor: Templar
Razem z wtryskiwaczami. Czyli teoretycznie problemy pojawiły się na świerzo założonym.

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:32 pm
autor: N2O
Świece żarowe, zapowietrzanie się układu paliwowego(gdzieś może być nieszczelność), sprawdzenie kąta wtrysku.
Wymiana rozrządu dawno robiona?

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:40 pm
autor: Templar
Rozrząd razem z planowaniem głowicy~ 9 miesięcy. Może z 6k km zrobił... Świece sprawdzone.
Kąt wtrysku i nieszczelności teoretycznie też, ale korci mnie żeby pojechać z tym do drugiego serwisu... tyle że będą chcieli kase której akurat nie mam bo bezrobocie ostatnio panuje...

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:42 pm
autor: N2O
Nie jedź do serwisu tylko do dobrego magika co się dieslami zajmuje, jest kilku takich w warszawie i okolicach
:)21

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:45 pm
autor: Templar
No własnie to poeta miał na myśli ;) Tyle że czekam już 2 miesiące aż znajomy da mi namiary na takiego co jeszcze czasy młodości Datsun 4W60 pamięta... ;)
Wielkie dzięki za pomoc ;)

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 10:48 pm
autor: N2O
Ołtarzew, Otrębusy itp, itd.
:)21

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn lis 09, 2009 11:45 pm
autor: Ba
Mi to ewidentnie na świcki wygląda. U mnie było identycznie. Może jakieś heńki od plaskaczy Ci furę robią co chcą turbinę wymienić za bulion muliardów niż prosty (tani) zabieg wymiany świcek?
Poczytaj patrol faq i chyba marcin coś o świckach jakis artykuł naruchał.

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: wt lis 10, 2009 12:11 am
autor: Templar
Świcki chyba zmienie profilaktycznie jak kasa będzie... Teoretycznie były sprawdzane w dwóch serwisach... Potem dostałem sprawozdanie z pomiarów itp... Wyszło że któraś tam powoli się kończy, ale jeszcze posłuży przez chwilę. Sam już nie wiem co o tym myśleć... Puki co ciesze się że fura ciągle jeździ...

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: wt lis 10, 2009 1:14 am
autor: martii
masz plaski srubokret duzy i klucz nasadowy 10? i dluga 12stke, plus kawalek drutu?
lub byle miernik

wywalasz listwy
na 123 mierzsz zwarcie do silnika
na 456 pomiedzy mocowaniem dlugiej a trzonkiem (gwinrem dokrecajacym krotka listwe)

bardziej obrazowo
wykrecasz po kolei
123 drutem za obudowe do minusa a trzonkiem do plusa po ok 1s powinna byc czerwona
456 drutem za mocowanie dlugiej listwy a trzonek

jak swiece ok, wtryski nowe
zmierz kompresje na garach, najlepiej zimny, rozgrzany i jak wyjdzie ciulowo pruba ojejowa

co miales z glowka robione dokladnie? kompletny remont glowicy czy tylko uszczelka?

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: wt lis 10, 2009 1:23 am
autor: Templar
Kompletny remont głowicy.
Jutro wrzuce info o kompresji- było robione tylko musze przepisać.
Jak tylko sprawdze świece zamieszcze informację o rezultacie.

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: wt lis 10, 2009 1:40 am
autor: martii
jak glowica byla dobrze zrobiona
test szczelnosci, docieranie wymiana zaworow, prowadnic uszczeniaczy
jak kompresja jest ok
wtryski ok
swiece ok
rozrzad ok
zostaje ci pompa, lub brak szczelnisci pompa bak

nic sie nie saczy kolo wtryskow? lub pompy?

moze tez byc sterownik swiec,
podepnij miernik pod:

1. dluga listwe a mase na ok 2-4s powinno pokazac 12v
2. to samo pomiedzy krotka i dluga
3. po tym powinno pokazac pomiedzy krotka a masa 12v

w sumie masz 3 cykniecia (bez odpalania)
1 grzanie wstepne 2-4s
2 dogrzewanie ok 1-2min
3 rozlaczenie

najprosciej jest z miernikiem, zwyklu kosztuje z 15 zika a zawsze sie przyda

pogrzeb w moich postach tam masz duzo opisow co d swiec itp

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: czw sty 02, 2014 7:40 pm
autor: andcomputers
Templar pisze:Proszę o pomoc zacnych, doświadczonych kolegów bo do serwisów nie mam już siły...
Problemy zaczęły się w wakacje. Auto po kilku godzinnym postoju przestało palić od "dotknięcia". Rozrusznik musiał obrócić trzy razy aby poszło- no trudno... w końcu ma już 20lat... Jakiś czas potem pojawił się kolejny problem- chwile po odpaleniu obroty były niższe o ~200 i trochę trzepało. Dodało się gazu i po kilku sekundach przestawało. Jako że bardzo kocham mojego złoma postanowiłem zgłosić się do serwisu. Zasugerowano lejące wtryskiwacze. Końcówki poszły do wymiany na nowe, wymieniono także listwę. Wracam do domu, zostawiam auto na noc. Odpalam rano zimne iii... jestem w środku młota pneumatycznego. Nie jestem w stanie przekroczyć 200 obrotów, z tyłu stawiam zasłonę dymną. W serwisie sprawdzają wszystko ponownie- ponoć jest ok...
Od tego czasu jest już tylko gorzej. Auto odpala tylko z wciśniętym pedałem gazu. Ostatnio dopiero za drugim razem bo po pierwszych sek. mielenia gaśnie...
Zostawiony w miejscu cały czas ma niskie obroty, dymi i szarpie. Wystarczy że uda się nim ruszyć kawałek a wraca do normalnej pracy. Dymienie ustaje a z tyłu widać tylko niewielką ilość siwego dymu. Dodatkowym symptomem jest niskie ciśnienie oleju po rozgrzaniu silnika (na światłach strzałka prawie sie nie podnosi...) oraz długo paląca się kontrolka oleju podczas rozruchu.
Znajomy sugerował że mogła mi się skończyć turbina... Proszę o opinię kolegów, bo jak pojadę do serwisu to mi znowu wymienią profilaktycznie pół fury i przyślą komornika z rachunkiem...
Głowica była planowana niecały rok temu. Wszystkie uszczelki poszły wtedy do wymiany...

Ciekaw jestem co było przyczyną. Naprawiłeś ?

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: czw sty 02, 2014 9:17 pm
autor: Sawa GR
Pewnie przekaźnik od dogrzewania. Jak do tego doszedł po drugiej zmianie głowicy to się więcej nie odezwał...

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: czw sty 02, 2014 9:43 pm
autor: andcomputers
Sawa GR pisze:Pewnie przekaźnik od dogrzewania. Jak do tego doszedł po drugiej zmianie głowicy to się więcej nie odezwał...
to by mi akurat pasowało :)21

Re: Co się dzieje z tym silnikiem...? 2,8 Y60

: pn sie 29, 2016 10:41 pm
autor: MACIEK27
w sumie nadal niewiem co było przyczyną? Coś wiadomo?