www.forum4x4.pl

Witam wszystkich mam taki problem, posiadam parcha 2.8td.Niemoge dojsc co jest przyczyna przerywania silnika jak nagle dostanie obrotów np. na podejsciu dale mu w palnik a on zaczyna mi przerywac i nie chodzi na wszystkie. Będę wdzieczny za pomoc

Ciśnienie oleju/szklanki. Było - poszukaj.

sprawdz u fachmena podawanie paliwa - moze cisnienie sie zmienia

Mam podobny problem. Zrobiłem już chyba wszystko, pompa głowica szklanki. Autko żyje swoim życiem . Obecnie dochodzę do wniosku że chyba szybciej i łatwiej będzie wymienić na inny silnik. Może ktoś coś sensownego podpowie.

"Test bańki" może rozwiać Wasze wątpliwości...
Zasilić auto paliwem z bańki poprzez wężyk bezpośrednio do pompy. Jak objawy znikną to wiadomo co należy uczynić...

Bańka była. Nic nie pomogło

danielek855 pisze:Witam wszystkich mam taki problem, posiadam parcha 2.8td.Niemoge dojsc co jest przyczyna przerywania silnika jak nagle dostanie obrotów np. na podejsciu dale mu w palnik a on zaczyna mi przerywac i nie chodzi na wszystkie. Będę wdzieczny za pomoc

Zapomniałes dodać, że wtedy piekielnie kopci i dopiero po kilkunastu sekundach wpada w swój rytm. Tak jest?

Myślę że ja poradziłem sobie z tym problemem, co prawda dwa dni temu, więc jeszcze nic pewnego. U mnie okazało się że jest uszkodzony w nie naturalny sposób wałek. Teraz autko ożyło, choć po drodze zrobione było nie mal wszystko. Jedyny problem który pozostał to takowe zachowanie na zimno, jak tylko dostanie normalnej temperatury objaw znika. Spróbuję wlać mu pełnego syntetyka, teraz mam półsyntetyka. Jak zadziała napiszę.

Zapomniałes dodać, że wtedy piekielnie kopci i dopiero po kilkunastu sekundach wpada w swój rytm. Tak jest?[/quote]



dokładnie tak jest mozesz cos poradzic

Podobny objaw pojawia się przy zamarzającym paliwie

sprawdźcie linkę "ręcznego regulatora obrotów " w silniku może przymarzła jak u mnie pozycji "max"

też sprawdziłem wszystko najpierw ...

4x4art pisze:Podobny objaw pojawia się przy zamarzającym paliwie

Nie jest podobny objaw. Przy zamarzającym paliwie wytrąca się parafina, już w zbiorniku i w przewodach paliwowych, które w Patrolu biegną po ramie, a więc chłodzą się na maxa. Ta drobna kaszka, albo żel dochodzi do filtra paliwa i zaczyna oblepiać wkład filtracyjny blokując powoli przepływ paliwa. I jeśli udało się zapalić silnik i ruszyć, to samochód będzie jechał coraz wolniej, aż zgaśnie. Wtedy pomoże mu na chwilę podgrzanie filtra, aż następna porcja parafiny nie przytka filtra.
danielek ma problem poruszany już na forum. Samochód normalnie jeździ jeśli używamy obrotów do około np. 3000/min Jeśli damy mu w rurę, to przy np. 3200/min zaczyna się dławić, wypada mu jeden, dwa (może trzy cylindry), trzęsie, kopci na pół wsi i dopiero po kilkunastu sekundach wpada w swój rytm i kopcenie ustaje.
Na ten temat było dużo, nie było rozstrzygnięcia na 100%, ale wszystko wskazywało na szklanki zaworów, które nie dają sobie rady z ciśnieniem oleju...
Spróbuję poszukać i dam znać...
Pozdrawiam