Strona 1 z 2
Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: wt lut 02, 2010 11:28 pm
autor: limisiek
Czy ktoś wie może ( bo nie mogę znaleść) czy odpowietrzenie układu chłodzenia w y 60 może mieć coś wspólnego z wyżucaniem płynu i powietrza? Pytam zanim rozwalę głowicę bo niektóre auta tak mają a ja u siebie wywaliłem webasto i nie dolałem płynu na zimni ...i tak jezdziłem, co prawda ne zagotowałem ale się martwie o te bąbelki ....Help!
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: wt lut 02, 2010 11:39 pm
autor: lysy76
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: śr lut 03, 2010 12:25 am
autor: limisiek
tia ...znaczy się że tylko czapa do spawu ? hehe ...to wsparcie duchowe , ale to badziewie tak ma czy co ? jest ..znaczy było - 10 i głowice szlak trafił przez nieodpowietrzony układ ....ech..rower ...i to bez łańcucha bo sie może też zepsuć ...górt przeżył ...a tu mróz...
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: śr lut 03, 2010 5:09 pm
autor: Wowos
limisiek pisze:ale to badziewie tak ma czy co ?
tak to "badziewie" tak ma

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: śr lut 03, 2010 11:11 pm
autor: limisiek
A nie wiem czy wam się to zdarzyło: wymieniłem korek na nowy -podobno oryginał - drogi, odpowietrzyłem -ryjem pod górkę , i pojechałem się zakopać w pole -kupaśniegu , aż sie na wyciągarce skończyło, pózniej rajd - 3500 obrotów przez 20 km , i ....płyn w zbiorniczku na max stanu - czyli prawie pust hehe...co prawda przewody nie należą do miękkich zupełnie ale tam jakieś ciśnienie musi być - ktoś wie coś na ten temat ?
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 12:23 pm
autor: mayer

Ile mozna w kółko o tym samym i wcviąz tak samo i kazdego przekonywac ze kuźwa
NIEEE!!! to nie jest kwestia odpowietrzenia, zbiorniczka, węża, wężyka, wężyczka, śruby, śrubki, dupki.... Jak masz objawy walnietej uszczelki pod głowica to znaczy że na 99% masz walniętą uszczelkę pod głowicą.
Jesli oczekujecie pocieszenia przytulenia, wsparcia duchowego pogłaskania po główce to zajrzyjcie na forum e-jacykow.pl tam was przytula a nawet popchną do dalszego działania

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 4:45 pm
autor: WĘŻU
mayer pisze:węża, wężyka, wężyczka
Marek przesadzasz
mayer pisze:
Ile mozna w kółko o tym samym i wcviąz tak samo i kazdego przekonywac ze kuźwa
NIEEE!!!
bo nadzieja zawsze umiera ostatnia 
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 6:30 pm
autor: Fiba
mayer pisze:
Ile mozna w kółko o tym samym i wcviąz tak samo i kazdego przekonywac ze kuźwa
NIEEE!!! to nie jest kwestia odpowietrzenia, zbiorniczka, węża, wężyka, wężyczka, śruby, śrubki, dupki.... Jak masz objawy walnietej uszczelki pod głowica to znaczy że na 99% masz walniętą uszczelkę pod głowicą.
Jesli oczekujecie pocieszenia przytulenia, wsparcia duchowego pogłaskania po główce to zajrzyjcie na forum e-jacykow.pl tam was przytula a nawet popchną do dalszego działania

Zamiast go pocieszyć że nie on pierwszy i ostatni z pękniętą głowicą to jeszcze go zdołowałeś

. Ale takie jest forum kawa na ławę

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 9:59 pm
autor: limisiek
Nie w tym problem że nie ma kasy na naprawę, bo może dobrze było by wymienić i chłodnicę , prewody -no i głowicę , są niewątpliwie stare. Problem w tym że po pomiarze ciśnienia w przewodzie z chłodnicy do głowicy największy wynik to 0,7 bara (korek otwiera cos koło 0,9 a stary wyraźnie jest bardziej "miękki" ) , a więc przy uszkodzeniu korka teoretycznie jest to możliwe. Pewnie jeśli macie racje to jeśli jest przedmuch wywali najsłabszy element - może właśnie przewód czy chłodnicę.
Jak zatem jednoznacznie stwierdzić że naprawa jest konieczna? Bo w chwili obecnej nic się nie dzieje a przewody np. w fordzie busie są równie twarde jak w patrolu, mało tego w "zdrowym" patrolu podobnie ( na czuja)
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 10:23 pm
autor: mayer
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 10:40 pm
autor: Lecho
limisiek pisze:A nie wiem czy wam się to zdarzyło: wymieniłem korek na nowy -podobno oryginał - drogi, odpowietrzyłem -ryjem pod górkę , i pojechałem się zakopać w pole -kupaśniegu , aż sie na wyciągarce skończyło, pózniej rajd - 3500 obrotów przez 20 km , i ....płyn w zbiorniczku na max stanu - czyli prawie pust hehe...co prawda przewody nie należą do miękkich zupełnie ale tam jakieś ciśnienie musi być - ktoś wie coś na ten temat ?
Kolega meyer się wkurzył, bo jak się nie wkurzyć, skoro objawy są jednoznaczne, a kolega szuka pocieszenia na siłę. Od tego głowica się nie zaszlichci ani uszczelka nie uszczelni.
Odkręć ten cholerny korek i zobacz, czy układ chłodniczy nie stał się układem wydechowym... i tyle. Jak walą spalinki to wiesz co robic... chyba żeby nie, to odsyłam do wypowiedzi kolegi meyera jeszcze raz, bez emocji, na spoko
Pozdrawiam
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 10:48 pm
autor: BENGI
ostatnio wszyscy zaczeli zadawać na forum pytania i sami sobie na nie odpowiadają

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: czw lut 04, 2010 10:48 pm
autor: limisiek
Ja osobiście emocje odczułem tylko gdy mi ręce do maski prymarzały - teraz to na miękko, pocieszenia też mi nie treba - bo to tylko maszynka - w końcu i ludie się psują, jak im pęknie przewodzik czy głowica ....wtedy to problem i wymaga pocieszenia. Co do spalin to ja ich nie czuje. Mechanikiem w zasadzie nie jestem -ale po odkręceniu odpowietrznika czy korka chłodnicy nie czuć spalin, nie chlapie jak z fontanny... w zasadzie to w cale.
Rozumiem że pomimo tego że się objawy uspokoiły po wymianie korka i zmianie i uzupełnieniu płynu to koledzy i tak alecają wymianę co najmniej uszczelki ...?!
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 9:40 am
autor: vexx
Etam, mi ubywało chłodziwa, a przybywało oleju. Okazało się, że przybywało, bo zimny silnik/ciepły silnik to jednak różnica poziomów, a za płyn uszkodzona pompa odpowiadała

A już szukałem nowej głowicy

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 10:25 am
autor: Twardy
uszkodzony korek mógł być przyczyną
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 11:06 am
autor: limisiek
No proszę wreście jakieś inne przypadki. Ja będę obserwować, bo co prawda problemem nie jest naprawić tylko po co skoro może nie trzeba. Z resztą cieszę się na te "inne przypadki" bo może komuś zaoszczędzi to ściąganie capki przed sprawdzeniem na prawdę wszystkiego więc jak komuś jeszcze coś - to poproszę , chętnie przeanalizuje na swoim przypadku.
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 1:39 pm
autor: mayer
Temat jest wałkowany średnio co tydzień
Co tydzień powtarzamy to samo:
Sprawdź jeden z drugim:
- korek
- zbiornik wyrównawczy
- odpowietrzenie
- szczelność
- pompe wody
- płyn i jego domieszki,
- olej (stan kolor konsystencje)
Jesli to masz posprawdzane zwalaj czapę!!!
Wróć do swojego opisu problemu z pierwszego postu!!!

Piszesz byle co byle jak a reszta ma się wysilić by zdiagnozować telepatycznie
twój złom ale tobie nie chce się za bardzo
własnej d... ruszyć i się wysilić zeby posprawdzać to co posprawdzać powinieneś i przede wszystkim żeby rzeczowo i jak najdokładniej problem opisać.

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 2:48 pm
autor: Jekke
mayer pisze:Temat jest wałkowany średnio co tydzień
Co tydzień powtarzamy to samo:
Sprawdź jeden z drugim:
- korek
- zbiornik wyrównawczy
- odpowietrzenie
- szczelność
- pompe wody
- płyn i jego domieszki,
- olej (stan kolor konsystencje)
Jesli to masz posprawdzane zwalaj czapę!!!
Wróć do swojego opisu problemu z pierwszego postu!!!

Piszesz byle co byle jak a reszta ma się wysilić by zdiagnozować telepatycznie
twój złom ale tobie nie chce się za bardzo
własnej d... ruszyć i się wysilić zeby posprawdzać to co posprawdzać powinieneś i przede wszystkim żeby rzeczowo i jak najdokładniej problem opisać.

a temu Panu zaworek puścił

z ciśnieniem
loooozik, niedługo wiosna i śmietniki wyjadą w błoto

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 3:54 pm
autor: limisiek
Ta...jak by nie było tylu dyskusji pomiędzy sprawą to może bym się wczytał. A tak drąże nadal:
Pompa - jak ją sprawdzić ? tego nie wiem może na skruty ktoś podpowie zamiast czytać 1600 wątków i produkować się obużonym tonem...A tak nawiasem mówiąc forum dyskusyjne polega na dyskusji .- więc jeśli mogę to piszę. Osobiście jak będę pomocny mogę pisać o tym samym nawet co dziennie w innym miejscu tego cy innego forum. Dokumentacji od patrola mam kupe mega ale nie doczytałem tego bo jest w różnych językach.
Tera też fajnie sie kompie w śniegu i małych bajorach tylko zimno!

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 7:27 pm
autor: mayer
Jekke pisze:
a temu Panu zaworek puścił

z ciśnieniem
loooozik, niedługo wiosna i śmietniki wyjadą w błoto

No trochę puscił...
limisiek pisze:
Pompa - jak ją sprawdzić ?
Wymontować i obejrzeć wirnik. Najszybciej i najpewniej. Przyroda zna przypadki (np reeb) gdzie upier.. się wirnik pompy
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 8:38 pm
autor: lysy76
@mayer
Pan pogadać chciał...
Tyle, że nie chce się wczytywać w kasztany...
A ,że co tydzień temat wypływa to co?

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 10:37 pm
autor: seburaj
limisiek pisze: mam kupe mega !

to nie to forum
i odrobina ortografii by sie przydała, a mozna nawet uzyć tzw. słownik jak brakuje RAM-u

Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: pt lut 05, 2010 11:06 pm
autor: limisiek
Za ortografie przepraszam, ale to akurat mam w ....i nawet prawo to szanuje , kolegów którym to przeszkadza przepraszam, ale nic uszczypliwe uwagi nie zmienią choroba jak każda, a co do ramu to myślę że coś koledze brakuje bo sie czepia i ortografi i komputera (mega informacji nie ramu ), chcemy sie licytować ? Myślę że jeśli człowiek by odsyłał kolegów do wcześniejszych przemyśleń ciągle, a nie wnosił nic nowego to zamiast parcha w błocie by kolega maxymalne jajka tam teraz moczył. Kiedyś nawet koło było wymysłem szatana...a jednak powstał parch!
Dzięki za info o pompie , będę działać .
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: sob lut 06, 2010 12:13 am
autor: Lecho
Re: Y60 bąbelki i wyciek płynu z wyrównawczego...
: sob lut 06, 2010 11:30 am
autor: decc
limisiek pisze:Za ortografie przepraszam, ale to akurat mam w ....
spokos.korotagmuwi rzto ,jeste mza! za.sadyo rtograwji somdla mientczakufnaj wa,rzniejrzep szeciesz, żepy rozómiedź tekstnie

bócha ch a c, h!!!a