www.forum4x4.pl

no i stalo sie...
opisywalem jakis czas temu sytuacje kiedy po wymianie peknietego tloku silnik stracil polowe mocy, podejrzewalem zle przeprowadzona operacje wymiany ale to juz mniej wazne, gdyz... pojawily sie te same objawy co wtedy: zostawia za soba biala zaslone dymna, wielka i gesta jak cholera, smierdzi olejem w spalinach, zero mocy jak wczesniej. Prawdopodobnie kolejny tlok, dowiem sie na 100% jak go otworze. I tu sie rodzi pytanie - warto to naprawiac po raz kolejny czy szukac nowego silnika? Poprzednim razem skonczylo sie na utracie mocy, co jesli teraz bedzie tak samo, wymienie a on dalej nie bedzie chcial jechac? Uzywany 3.0 to koszt minimum 10 tysi, remont okolo 3 tysi, z tym ze to bedzie juz drugi remon co daje 6 a kto wie, czy sie na drugim skonczy.. co radzicie?

jedyna słuszna koncepcja to chyba 4.2
i mówię całkiem poważnie ...
znajdziesz inny 3.0 i znowu Ci "wybuchnie" ?

poszukaj sobie 3,3 z k-160
jako alternatywy do 4,2 bo te ostatnio trzymaja dosc mocno cene

poreb pisze:poszukaj sobie 3,3 z k-160
jako alternatywy do 4,2 bo te ostatnio trzymaja dosc mocno cene

Ta i zapas wałow siedmio krzyzakowych na pake

poczekaj jeszcze sie rodzi koncepcja 6,5 V8 do patrola

iras01 pisze:

Ta i zapas wałow siedmio krzyzakowych na pake

a ze tak z ciekawości zapytam, z jakiego powodu?

bandzior pisze:

iras01 pisze:

Ta i zapas wałow siedmio krzyzakowych na pake

a ze tak z ciekawości zapytam, z jakiego powodu?

,,NIE CHCESZ KUPOWAĆ ZAJECHANEJ PRZEZ ANGIELSKIEGO FARMERA "LEGĘDY" 4,2L''.

konkurencja Panie konkurencja

ja sie konkurencji nie boje i z konkurencją nie walcze, to raczej konkurencja wydzwania co jakiś czas podając sie za klientów i próbuje wypytywać o szczegóły zastanawia mnie tylko twoje stwierdzenie o krzyzakach, gdyz,albowiem przy profesionalnej przeróbce skrzynia zostaje ta sama, a co za tym idzie wał zostaje w tym samym miejscu...a silniki 4,2 także zakładamy,ale to co nieraz wiara przywożi to masakra... oczywiście nie oznacza to ze nie ma juz w uk dobrych silników, ale szansa na trafienie "igiełki" za normalną kase jest coraz mniejsza...

Wepnę się w temat i zadam pytanie:

a jak to jest z 1HZ Toyoty? Są gdzieś dostępne silniki niezajechane? I czy to robi w Patrolu? Ktoś to zrobił w Polsce?

poreb pisze:poszukaj sobie 3,3 z k-160
jako alternatywy do 4,2 bo te ostatnio trzymaja dosc mocno cene

Trzymają cenę bo połowa polski sie rzuciła w Anglii na 4.2 które praktycznie zostały wymiecione z rynku a te które są często w stanie agonalnym kupowane są przez rodaków na pniu i tak cena parcholi z tym silnikiem wzrosła juz 2 a nawet 3 krotnie.
Najważniejsze ze angole sie cieszą...
Szkoda ze na ebay-u nie widac juz nicków bo byla by często niezła zabawa oglądając jak sie rodacy tłuką o jakiegoś szrota
Gdzie tu sens, gdzie logika

esey pisze: co radzicie?

6.2 z Australijskim zestawem montażowym do Patrola

Igor
@esey spodziewal sie innej rady

Koledzy moim skromnym zdaniem silniki 3.3 litra są najbardziej optymalnymi i najlepszymi silnikami w nissanie patrolu. Bo 3.3 są sprawdzone niezawodne dośc mocne i mają dobry moment choc są ciężkie ale części są łatwo dostępne i są w miare tanie poza tym mało palą. 2.8 są mocniejsze ale moment mniejszy o wiele więcej palą części drogie choc dostępne ale silniki awaryjne. 4.2 litra są ciężkie jak na swoją wagę nie mają zbyt dużej mocy moment jest jego największym atutem ale wspomniana waga już nie spalanie ogromne części brak silnik niby niezawodny ale u nas jest ich zbyt mało i za krótko chodzą aby mówic o niezawodności to jest tak np. amerykański hammer jest super autem terenowym ale na pustynie i warunki w u.s.a. ale dajcie go w nasze warunki to nie da sobie rady w żaden sposób i tak samo może byc ale nie musi z tym silnikiem niech pochodzi trochę to się okaże jaki jest ten motor. Dlatego uważam że motory 3.3 są najbardziej odpowiednie. Ale to moja opinia co o niej koledzy sądzą ?

wszyscy to wiedza ,ale nikt sie nie chce cofac,fakt fajny klekot ale,za wiekowy do Y61
teraz chcemy szybko ,cicho ,i nowoczesnie ,niestety 3.3 nie spelnia zadnego z warunkow

A ile przeróbek trza zrobić aby 3,3 wsadzić zamiast 3,0 ?
Zdaje się skrzynia nie pasuje i tak zaczniemy pomału produkować koszta.....

bandzior pisze: to raczej konkurencja wydzwania co jakiś czas podając sie za klientów i próbuje wypytywać o szczegóły

Raczysz żartować

... bez urazy ale jaka jest filozofia montażu 3.3 w Patrolu
Jedyny problem klienta to czy mu wrzucić z oryginalnymi nowymi czy używanymi mocowaniami na ramę pod silnik
... bo z doborem linki gazu chyba nie masz problemu

vivit pisze:A ile przeróbek trza zrobić aby 3,3 wsadzić zamiast 3,0 ?
Zdaje się skrzynia nie pasuje i tak zaczniemy pomału produkować koszta.....

Jak ze wszystkim ... dla kogoś kto się w tym wyspecjalizował to bułka z masłem

Ja osobiście jakbym miał wrzucać to bez wahania byłby to jednak 4.2 ostatnio tutaj skrytykowany bo wiadomo syf skoro jest juz nowe wniebowsławione 6.5
Wprawdzie w wersji bez turbo jest troche mułowaty ale z moich obserwacji 3.3 do 4.2 momentem, mocą nie ma co porównywać. Spalanie praktycznie jak w 3.3, z pewnością duuuuuuuużo mniej niz 6.5 no i "troche" taniej mozna to dorwac...

crocop pisze:z pewnością duuuuuuuużo mniej niz 6.5

Mooooocno się mylisz
6.5 pali od 13 do 16 litrów ( poczytaj Kangurów )

Mój TD42Ti chlał 15-18

Jedno się zgadza ... wolnossący 4.2 na 35-kach pali mi 11

a już myślałem, że ktoś zapoda jakiś motór co będzie poniżej 10 palił ,
bo jakoś mój 3,0 nie chce się nawet do tej liczby zbliżyć za mocno....a producent podaje, że na trasie powinien zadowolić się 10 litrami

jak mierzylem 3,0 w automacie na standardowych kolkach to wyszlo 11, przy normalnej jezdie na trasie czyli kolo 120 sam sie zdziwiliem, bo to mniej od Tyrana.

Igor909 pisze:

bandzior pisze: to raczej konkurencja wydzwania co jakiś czas podając sie za klientów i próbuje wypytywać o szczegóły

Raczysz żartować

... bez urazy ale jaka jest filozofia montażu 3.3 w Patrolu
Jedyny problem klienta to czy mu wrzucić z oryginalnymi nowymi czy używanymi mocowaniami na ramę pod silnik
... bo z doborem linki gazu chyba nie masz problemu

bez urazy stary,ale coś ci sie chyba pomyliło.... wrzucenie 4,2 owszem polega na tym co napisałeś,ale w przypadku 3.3 wygląda to nieco inaczej... jak połączysz skrzynie y61 z silnikiem 3,3? jak rozwiązesz problem instalacji elektr., co zrobisz z wchodzącym w rame kolektorem wydechowym w przypadku 3,3td, co zrobisz z walącą miską w most,jak załozysz klime itp....

tomek 79 pisze:wszyscy to wiedza ,ale nikt sie nie chce cofac,fakt fajny klekot ale,za wiekowy do Y61
teraz chcemy szybko ,cicho ,i nowoczesnie ,niestety 3.3 nie spelnia zadnego z warunkow

SD33T spełnia 2 pierwsze warunki(u mnie brakuje 5-go biegu), nie spełnianie trzeciego warunku w przypadku jazdy w terenie jest zaletą. Jednak nie widzę sensu pakowania tego silnika do Y61, kiedy można bez problemu włożyć TD42.

bandzior pisze:bez urazy stary,ale coś ci sie chyba pomyliło.... wrzucenie 4,2 owszem polega na tym co napisałeś,ale w przypadku 3.3 wygląda to nieco inaczej... jak połączysz skrzynie y61 z silnikiem 3,3? jak rozwiązesz problem instalacji elektr., co zrobisz z wchodzącym w rame kolektorem wydechowym w przypadku 3,3td, co zrobisz z walącą miską w most,jak załozysz klime itp....

Jak skrzynia nie podchodzi to faktycznie problem , nie miałem do czynienia z 3.3
Faktycznie z 4.2 nie ma problemów

tomek 79 pisze:wszyscy to wiedza ,ale nikt sie nie chce cofac,fakt fajny klekot ale,za wiekowy do Y61
teraz chcemy szybko ,cicho ,i nowoczesnie ,niestety 3.3 nie spelnia zadnego z warunkow

a 4,2 to niby spełnia?przeca to ta sama epoka i technika