www.forum4x4.pl

Witam,

ostatnio ukręciłem blokadę dyferencjału, skończyło się wymianą gruszki. Prawdopodobna przyczyna tego było niepoprawne działanie układu załączania i wyłączania blokady.

Co się wykluło - gdy włącznik blokady jest w pozycji "off" zasilany jest przekaźnik zaworu odciągającego, po przełączeniu do pozycji "on" zasilany jest przekaźnik odpowiedzialny za sterowanie zaworu dociągającego blokadę ale nie znika zasilanie z przekaźnika odciągającego blokadę.

Sam przełącznik działa, gdzie szukać przyczyny tak dziwnego zachowania? Mam schematy ale patrzę się jak sroka w kość i nie mogę wywnioskować niczego co by miało ręce i nogi.

Pozdr.,
expart.

expart pisze:Witam,
ostatnio ukręciłem blokadę dyferencjału

Przetarcie, przebicie, zwarcie ...

A pewny jesteś, że zaworek działa?
To, że dostaje prąd to nie wszystko. Sprawdź, czy faktycznie się zamyka / otwiera.
Poza tym, czy nie są zamienione przewody powietrzne na zaworkach?

LSD pisze:A pewny jesteś, że zaworek działa?
To, że do staje prąd to nie wszystko. Sprawdź, czy faktycznie się zamyka / otwiera.
Poza tym, czy nie są zamienione przewody powietrzne na zaworkach?

Nie za bardzo tylko rozumiem co działający/nie działający zaworek albo zamienione przewody powietrzne mogą mieć wspólnego ze wskazaniami multimetru, który pokazuje podane napięcie, które powinno zniknąć a nie znika.

Nie mam sytuacji, że "dostaje prąd a nie działa" tylko "nie działa bo dostaje prąd".

No to jeszcze wyłącznik pozostaje. Jak sprawny to lepiej pociągnąć nowe kabelki włącznik - zaworki niż szukać uszkodzenia wiązki. Zaoszczędzisz dużo pracy.

Akurat przeglądałem schemat blokady w Y61 to się podepnę
Sprawa jest trochę bardziej złożona jeżeli chodzi o sterowanie zaworami ponieważ robi to komp (no może za dużo może tylko sterownik) który sprawdza czy jest 4x4 jak jest prędkość jakie położenie siłownika i wyłącznika, oraz informuje ABS żeby się nie wtrącał.

Tak że albo faktycznie gdzieś przetarła się izolacja i jest zwarcie albo są kłopoty ze sterownikiem.

Odradzam kombinowanie z podpięciem zaworów bezpośrednio do przełącznika jeżeli na pokładzie jest ABS, lub nie chcemy zablokować mostu przypadkiem przy szybkim pokonywaniu zakrętu z 2H

W Y60 nie ma "komputera" tylko włącznik kable i zaworki i problemu nie ma. Włączasz i wyłączasz kiedy chcesz.
Co do ABS, to nie widzę problemu. Blokady i tak używasz tylko i wyłącznie podczas jazdy w trudnym terenie, gdzie ABS jest zupełnie zbędny.

u mnie zalaczala sie ale po chwili wylaczala ,mechanik cos pojebal i teraz
jest tak ....
slysze ze pod maska pstryka ten elektrozawor,jak wlaczam blokade na desce rozdzilczej ,ale na desce nie swieci kontrolka i blokada sie nie dziala

ma ktos jakis pomysl,o co kaman

W którym miejscu w Y60 na desce rozdzielczej jest kontrolka od włączonej blokady tyłu i jaki ma kolor? Czy Waszym zdaniem może mieć wpływ na świecenie tej kontrolki kolejność wężyków na elektrozaworze? Przed naprawą blacharską wydawało mi się, że jakaś kontrolka się zapalała. Teraz nic nie świeci i pierun wie czy blokada się załącza, czy też nie ?

Kontrolka jest pomarańczowa, jest w lewym górnym rogu i ma napis "diff lock". Zamian wężyków spowoduje, że blokada się nie włączy.
Można łatwo sprawdzić, czy blokada działa. Na asfalcie zapnij ją i sprubuj powoli ruszyć na maksymalnie skręconych kołach. Auto powinno się "mocno opierać".

nie musi na asfalcie , nawet na trawie czuć zauważalną różnicę , albo na szutrze - będą wyraźne ślady ciągnięcia koła