Strona 1 z 1

Luz w tylnym moście - GR

: czw mar 11, 2010 4:38 pm
autor: rysiek40
Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów....mam problem z luzem w tylnym moście na wyjściu na wal napędowy :evil: :evil: :evil: (most GR Patrol) nie wiem jak go zlikwidować :( ...Pomocy. Z góry dziękuję za konkretne odpowiedzi...

Re: Luz w tylnym moście - GR

: czw mar 11, 2010 4:57 pm
autor: N2O
Też cię witamy.
:roll:

Re: Luz w tylnym moście - GR

: czw mar 11, 2010 6:03 pm
autor: Mroczny
to proste
opuść koła znów na podłoże
:)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 6:10 pm
autor: rysiek40
...oooooo dzięki wielkie kolegom, wnioskuję że posiadana przez kolegów wiedza pewnikiem została przez was wchłonieta wraz z wdychanym powietrzem...nie wszyscy tak mają wiec czasami pytają i za takie odpowiedzi serdecznie Dziekują Pozdrawiam...

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 6:19 pm
autor: adas bombowiec
Ale focha jebnoł :)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 6:21 pm
autor: rabarbar73
...nie dziwię się, nie dziwię...

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 7:11 pm
autor: psawiak
zlać olej z mostu, odsunąć półoski. odkręcić wał i zdjąć gruchę, luzujesz cztery śrubki i kasujesz luz zbliżając dużą zębatkę to wałka atakującego). kupić wczesniej uszczelkę mostu za grosze i poskładac do kupy.

zapomniałbym - najpierw poćwiczyć na siłowni jeżeli będziesz robił to samemu :)

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 7:34 pm
autor: rysiek40
dzięki za informacje. już wiem o co chodzi :-?

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 9:18 pm
autor: N2O
A potem będzie:
Dyfer mi wyje - pomocy!

:)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 9:23 pm
autor: lbl78
ajne momento :-?
to jak to w końcu jest kasuje się czy się nie kasuje ??
co z kim rozmawiam to co innego gada, jedni że tak inni że nie (nie chodzi mi o ekonomike tego rozwiązania) tylko o fakt luzu na przednim wale tak o 1/4 obrotu :)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 9:29 pm
autor: N2O
Jeśli chodzi o luz przedniego wału to tak ma być - jest to suma luzów dyfra(satelit i wieloklinów pólosi), przegubów, zabieraków, itp. U mnie też tak jest i jeździ, a jak składałem dyfer to luzu pomiędzy wałkiem a talerzem prawie wcale nie było.

:)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 9:30 pm
autor: redzik
kasuje sie , ale nie na 0, luz minimalny musi byc i to po skreceniu wszystkiego a nie na stole. :)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 9:54 pm
autor: lbl78
hakuna matata zdecydujcie sie :)21
kurde trzeba było zostać przy UAZie :)21

Re: Luz w tylnym moście - GR

: pt mar 12, 2010 11:29 pm
autor: psawiak
Tak jak pisze kolega N2O. luz na tyle mały aby nie szarpało po każdym puszczeniu sprzęgła i na tyle duży aby nie wyło. W praktyce skasowałem na zębatkach prawie do zera, tak żeby można było ręką obrócić atak bez żadnych wyczuwalnych oporów, na wale i tak się pojawiła suma luzów. Przetestowałem w trasie i w terenie nic nie wyje, a szarpie wyczuwalnie mniej.

Re: Luz w tylnym moście - GR

: sob mar 13, 2010 12:33 am
autor: mayer
lbl78 pisze:hakuna matata zdecydujcie sie :)21
kurde trzeba było zostać przy UAZie :)21
Jedyne co kasujesz to robisz prawidłowe spasowanie wałka atakującego z kołem talerzowym. Najlepiej "na plakatówkę" .
Atak z talerzem ma sie kręcić bez luzów i równomiernie bez zacięć i oporów miejscowych,
Po złożeniu gruszki i założeniu wału bedziesz miał lekki luz wyczuwalny na wale tak coś kole 15-20 stopni obrotu wału - suma luzów miedzyzębnych. To nie jest przekładnia zapinana "na zero"