Strona 1 z 1

swiatla uciekly nissan patrol y60

: pn mar 15, 2010 6:55 pm
autor: dar3czek
witam, spotkal sie ktos z czyms takim ze nie ma swiatel pozycyjnych mijania i drogowych a kierunki i stop jest ?? dodam ze bezpieczniki sprawdzone cale , dobralem sie do przelacznika i wyszlo ze nie ma zasilania, gdzie szukac i ktory to przekaznik do swiatel ?? z gory dzieki

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: pn mar 15, 2010 9:04 pm
autor: Marci
szukać normalnie lenistwo :)21 schemat sobie druknoć i szukać, a bezpiecznik to wyjąć i podstawić drugi taki sam bo sie juz spotkałem ze nie było widać ze uwalony, podociskać kostki, powyjmować bezpieczniki i powsadzać na miejsce zapewne pierdoła , a tu masz linka do pobrania schematu http://kilometr.pl/moto_patrol.htm powodzenia :)2

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: sob maja 01, 2010 9:25 am
autor: niezmota
mi też uciekły gdzieś swiatła i podobnie nie ma mijania i długich poza tym nie podswietla deski.
stop, kierunki i awaryjne chodza normalnie, problem pojawił się przy normalnej jezdzie po asfalcie,
sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i okazalo sie ze sa ok - sprawdzilem miernikiem wiec
nie ma mowy ze cos przeoczylem, zauwazylem tez ze mocno sie grzeja te trzy niebieskie
przekazniki w kabinie przy bezpiecznikach, poza tym wszystko wyglada raczej normalnie... help!

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: śr maja 05, 2010 12:44 pm
autor: Powkers
Podłącze się do tematu z jednym pytaniem, czy link ze schematami dotyczy również y60 bo w opisie jest k160. Może one się nie różnią a jeśli tak to czy ma ktoś schemat y60 2.8??

Pozdrawiam

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: śr maja 05, 2010 2:39 pm
autor: Wowos

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: śr maja 05, 2010 8:42 pm
autor: Powkers
Ola!
Gracias amigo

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: czw gru 20, 2012 5:43 pm
autor: moku
link nie dziala juz...
da sie to odkopac jeszcze??

Re: swiatla uciekly nissan patrol y60

: sob gru 22, 2012 5:13 pm
autor: Cajman
Miałem coś takiego ostatnio jak wracałem z afryki. W nocy we Francji nagle zgaasły swiatła, podświetlenie tablicy, nooo ....wszystko. Uratowało mnie to że mam osobno podciągnięte halogeny więc dojechałem do parkingu. A była 3 w nocy.
Sprawdzanie wszystkiego, prąd miernikiem mierzony był na wyłączniku itd itd. Ale....po włączeniu świateł prąd znikał.

Jest/było grześ przebicie na kablu idącym od akumulatora do głównego bezpiecznika w komorze silnika.
Zrobiłem - podłaczyłem nowy kabel od akumulatora do bezpiecznika i potem dalej idzie sobie tak jak szedł.

Prawdopodobnie nastąpiło uszkodzenie lub przebicie (uszkodzenie izolacji) na przewodzie zasilającym. A że idzie on we wiązce to przecież nie będę pruł całej wiązki. Po prostu zrobiłem nowy przewód