www.forum4x4.pl

Witam Towarzyszy.
Mam pytanie co może być przyczyną.
Wał przedni napędowy regenerowany w sierpniu 2009, czyli wymieniony wieloklin. Przód zapięty może z 10 razy. Znów dostał luzów, ale nie tych obrotowych tylko prostopadłych do osi wału "góra/dół" na tym wieloklinie. Czy "flachowiec" ujową stal zastosował czy co do cholery?? Ciekawe czy przyjmie reklamację

po prostu pewnych rzeczy się nie regeneruje
a już na pewno nie przez wspawanie wieloklinu z żuka

oszczędź sobie nerwów i kup niezmęczoną używkę, wsadź nowe krzyżaki i zapomnij o problemie.

Pytanie pomocnicze.. Jakie masz amortyzatory? Jeśli są zbyt twarde a jeździsz na rozłączonym przodzie to udarowe obciążenia rozdupią nawet najmocniejszy wał. Znane są przypadki rozdupiania wałów, rozbijania otworów przez które przechodzi śruba mocująca wahacz do mostu itd właśnie na skutek wsadzenia za twardego zawiasu

Dobinsons amorki i sprężyny 3"

NIe wiem czy w każdym Parchu, ale w moim hiszpanie wielowypust przedniego wału był powlekany jakimś tworzywem (prawdopodobnie odmiana teflonu). Prawdopodobnie z powodu braku zaślepki od strony krzyżaka (ktoś kto nim wcześniej jeździł nie zauważył tego, a i o smarowaniu chyba zapomniał) dostający się do środka syf spowodował wydarcie powłoki. Efekt - brak owej powłoki i luz poprzeczny powalający. I tu moje pytania:
1) czy macie w swoich samochodach podobne rozwiązania,
2) czy ktoś próbował to regenerować (nie wymieniać cały wał lub jego część) - pytam czysto teoretycznie i poznawczo, interesują mnie również półśrodki (patenty),
3) jaki jest koszt i trwałość takiej ewentualnej regeneracji?

Malin65 pisze:wielowypust przedniego wału był powlekany jakimś tworzywem (prawdopodobnie odmiana teflonu). Prawdopodobnie z powodu braku zaślepki od strony krzyżaka (ktoś kto nim wcześniej jeździł nie zauważył tego, a i o smarowaniu chyba zapomniał) dostający się do środka syf spowodował wydarcie powłoki. Efekt - brak owej powłoki i luz poprzeczny powalający. I tu moje pytania:

Strasznie kosmiczna technologia
Zostaje:
- używka do modelu,
- używka - z młodszych może z TII podejdzie,
- naprawa przez wymianę elementu, na nowy zastępczy,
- nowy wał.
Dwa ostatnie, dobry warsztat, od wałków

Co do technologii to masz rację. Sam nie bardzo wierzyłem w to co zobaczyłem na wielowypuście. Dlatego zadzwoniłem do człowieka z dużym doświadczeniem warsztatowym w dziedzinie terenówek i on potwierdził taką możliwość.
Możliwości zaradzenia problemowi wymienione przez Ciebie to ja znam, zależało mi bardziej na przywróceniu sprawności powlekając wielowypust na nowo warstwą tworzywa lub doraźnie w jakiś sposób chałupniczy.

nie ma szans.. znaczy - nie spotkałem się i nie słyszałem

Witam. Mam taki nieciekawy luz na przednim wale, przy 40km/h tłucze okropnie...
Czy to możliwe, że luz "góra-dół" powstał z powodu podniesienia resorem+2"? Jeżeli tak, to może nieco go "zsunąć" ze sobą, np. przez dodanie podkładek pod śruby mocujące wał?

owszem
bardziej niż rozsunięcie wał dobiła zmiana kąta pracy.. rozwiązaniem jest inny, lepszy wał i sprzęgiełka manualne

Może jeszcze podwójny krzyżak... działa bardzo fajnie.

Witam

Mam taki sam problem z wałem napędowym w swoim Hiszpanie( 1991 r resory dołożone 2 pióra ) Zastanawiałem się na zastosowaniem dystansów od strony reduktora i mostu
Czy ktoś z kolegów stosuje tego typu rozwiązanie ?
Czy jest możliwość otrzymania rysunku technicznego tego dystansu bądź namiaru na osobę która wykonuje tego typu dystanse ?

Pozdrawiam
Jacek

Ps. Wesołych Świąt

Jacekeps pisze:Witam

Mam taki sam problem z wałem napędowym w swoim Hiszpanie( 1991 r resory dołożone 2 pióra ) Zastanawiałem się na zastosowaniem dystansów od strony reduktora i mostu
Czy ktoś z kolegów stosuje tego typu rozwiązanie ?
Czy jest możliwość otrzymania rysunku technicznego tego dystansu bądź namiaru na osobę która wykonuje tego typu dystanse ?

Pozdrawiam
Jacek

Ps. Wesołych Świąt

Zajedzie,to dostanie na wzor to se dorobi

iras01 pisze:

Jacekeps pisze:Witam

Mam taki sam problem z wałem napędowym w swoim Hiszpanie( 1991 r resory dołożone 2 pióra ) Zastanawiałem się na zastosowaniem dystansów od strony reduktora i mostu
Czy ktoś z kolegów stosuje tego typu rozwiązanie ?
Czy jest możliwość otrzymania rysunku technicznego tego dystansu bądź namiaru na osobę która wykonuje tego typu dystanse ?

Pozdrawiam
Jacek

Ps. Wesołych Świąt

Zajedzie,to dostanie na wzor to se dorobi

Dzięki iras01 zadzwonię w tygodniu