www.forum4x4.pl

Witam koledzy. Dzisiaj kiedy jechałem sobie Patrolem w terenie ( po równym ) zapaliła mi się kontrolka oleju ( jednak nie świeciła tak jasno jak przy włączeniu zapłonu ale bardzo słabo prawie niewidocznie potem coraz mocniej, byłem blisko domu, podjechałem wjazd do garażu, no i czekam aż autko ostygnie. Sprawdzam poziom oleju, jest OK, ciśnienie na wskaźnikach też dobre, tak jak zawsze. Postanowiłem że doleję trochę. Dolałem kontrolka już nie świeciła, ale po parru metrach znowu się zapaliła, no ale pomyślałem że to pewnie coś z elektryką, pojechałem do kumpla, posiedzieliśmy z pół godzinki auto stało. Wracam do domu zadowolony kontrolka nie świeci. Niestety po 6 km znowu się zapaliła, jej światło nie jest takie do końca jasne, raczej bordowe niż czerwone, żadnych wycieków auto nie kopci temperatura ok, ciśnienie oleju też, Czy wiecie w czym może być problem??

gaz_or pisze: Czy wiecie w czym może być problem??

W czujniku

dla świętego spokoju zmież ciśnienie oleju manometrem, a potem wymień czujnik

dzięki wielkie koledzy, dzisiaj wieczorem zmienię sobie czujnik na nowy i zobaczę co z tego wyjdzie !

Pozdrowienia i do zobaczenia w terenie

Jak światełko jest bardziej niż czerwone bordowe to znaczy że buraki masz w oleju.

Znany temat w patrolach

jak zachlapałem błotem czujnik to pokazywał brak oleju i ciśnienie prawie na ósemce, a że takie zjawisko raczej jednocześnie w przyrodzie nie występuje to po naocznym sprawdzeniu stanu oleum na bagnecie olałem sprawę. Wyszło słońce, wszystko wyschło i jest ok. Ale i tak se zmienię tego czujnika, żeby w przyszłości nie drażnił jakby co.

raulf pisze: Ale i tak se zmienię tego czujnika, żeby w przyszłości nie drażnił jakby co.

i po zachlapaniu z powrotem będziesz miał cuda niewidy
no chyba że zajebisty oryginał kupisz

najlepiej wywalić to ustrojstwo i będzie święty spokój

Wystarczy zdjąć ze starego gumkę i przelutować na nowo styki i po problemie Przerabiane nie raz...

Wymieniłem czujnik i jak na razie wszystko OK. Jeszcze raz dzięki za pomoc

gaz_or pisze:Wymieniłem czujnik i jak na razie wszystko OK. Jeszcze raz dzięki za pomoc

zdradź jak udalo Ci się go wykręcić - mi żaden klucz tam nie pasuje , chyba musze jakiś wygiąć palnikiem

ja go nie wykręciłem...
złapałem samozaciskowymi i wyjąłem na siłę, oczywiście czujnik nadawał się do wyrzucenia, ale miałem przygotowany już nowy , ale można go wykręcić tylko tak jak napisałeś trzeba by było trochę klucz przerobić

Odświeżę, żeby nie dublować. Wcięło mi kontrolkę oleju, w ogóle się nie zapala, ale ciśnienie jest okejos. Sprawdzić czujnik czy w stronę żaróweczki na desce bardziej się kierować. Nie żeby jakoś strasznie za nią tęsknił ale mimo wszystko by się przydała.

Ja miałem to samo, jak czujnik zalałem to się raz kontrolka świeciła potem tylko "buraczyła" Teraz w ogóle się nie świeci.
Myślałem nad wymianą czujnika na http://www.dabtuner.pl/Czujnik_cisnieni ... e-101.html ze zdjęcia wygląda na taką samą konstrukcję. Przerabiał ktoś już ten temat?