www.forum4x4.pl

tamten rozrósł sie był nadmiernie. Kontynuujmy tu..

już się martwiłem że nie będę miał gdzie szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania

Karwa wyszukiwarka nic nie namierzyła....więc zapytam tu
Po lekturze ostatniego 4x4 i tematu "Biały Kruk" naszło mnie zapytanie czy Nissan produkował lub ma w ofercie lampy ksenonowe do Patrola.
Jak widać ten GU3 ma oryginalne światła. Może można gdzieś dostać reflektory przystosowane do żarówek ksenonowych do GU4 ?
Ktos może przerabiał temat ?

Bardzo możliwe że dla arabów to produkowali z xenonem ale do europy to pewnie nic nie trafiło, podobnie było z GU3 dla arabów są lampy z soczewką i oryginalnym xenonem co oni jacyś lepsi W ogóle wiele fajnych gadżetów było w patrolach ale nie w tych na Europę ja poszukuje takiego fajnego mocowania na kanisterek na te mniejsze tylnie drzwi...

Jest na forum przynajmniej 3 gosci, ktorzy Ci zrobia taki jak seryjny (jak nie lepszy)

A po co xenony do parcha?
Raz, ze delikatne. Dwa: woda(wilgosc) + przetwornica)
GU3 ma wycieraczki czy spryskiwacze ? Bo jak nie to takie lampy beda strasznie razic - nie dosc,ze wysoko to jeszcze xenon jak brudny rozszczpia siatlo mocno. Dlatego obowiazkowe sa spryski.

Ps. CZemu nowy watek ? Wygodnie sie w jednym szukalo. Teraz w 2 trzeba bedzie.
To samo z ciekawymi ogloszeniami.

No w GU4 są spryskiwacze. Przynajmniej moja wersja je ma...

Wojtek_W pisze:..
A po co xenony do parcha?
Raz, ze delikatne. Dwa: woda(wilgosc) + przetwornica)
...

No bo ja panie raczej wyprawowo chcę jeździć niż przeprawowo. Więc to raczej dla jasności drogi
Druga sprawa, że one raczej wodoszczelne są więc nie powinno to stanowić problemu. Chyba że ja nie wszystko wiem, a i tak też zdażyć się pewnie może.
Do tych soczewek nie ma co montować bo dowód odrazu zabiorą jak tylko zobaczą, że brak homologacji. Ale jakby oryginalne lampy były to czemu nie....wszak i cena istotna jest.
Raczej tak z czystej ciekawości.....

wsadz jakies wypasione halogeny Luminatory czy cos podobnego, bedzie jasno jak w dzien. Podobne Lightforce'y sa super, ale cena tez jest super...

Tym bardziej w turystyce wedlug mnie bez sensu.

Jakies tam zmoty i ruraki jak leca na nocny odcinek to maja swiecic najmocniej jak sie da. A tak do turystyki to lepsze normlane H4. Bylismy w zeszlym roku na Ukrainie i nam w Tujocie na dziurach dupnal fabryczny zenon. Niby nic, bo jest drugi. Ale po nastepnych 30 km dupnal i drugi i sie zrobilo niewesolo. Nie do dostania praltycznie. Jazda bez swiatel po Ukrainie to wiadomo jak wygalda.
Bardzo wrazliwe na wstrzasy i wilgoc.
Przy orginalnych odpada problem z legalnoscia, ale orginalne zarniki to pewnie gazylion kosztuja.
Lukasz z Bezdrozy tez probowal :

http://www.bezdroza4x4.pl/modyfikacje_samochodu.shtml

może i racja....tak tylko informacyjnie zagadałem...
a karwa lodówkę w podłokietniku bym sobie zamontował....tak aby kilka puszek było zimnych

Taki luksus też był tylko dla tych co w tych prześcieradłach łażą

ja mam takie zapytanie , zauważyłem na moście przednim lekko po wyżej kuli kalamitke , i o ile się nie myle to jest ona do smarowania kul ,

Nie do smarowania kuli, a górnych łożysk zwrotnic.

No... lodowka w podlokietniku.. Zajebiscie by bylo.
Chociaz to i tak do zrobienia jakby dobrze wybebeszyc jaka dobra chinska lodowke.

BTW Mozesz podeslc skan tego Bialego Kruka ? Bo znalezc nie moge.

N2O pisze:Nie do smarowania kuli, a górnych łożysk zwrotnic.

a ja w poprzednich mostach tego nie miałem , a coś czytałem że warto zamieścić kalamitki do smarowania kul , to gdzie je zrobić

pawel abramczyk pisze:

N2O pisze:Nie do smarowania kuli, a górnych łożysk zwrotnic.

a ja w poprzednich mostach tego nie miałem , a coś czytałem że warto zamieścić kalamitki do smarowania kul , to gdzie je zrobić

ma to sens jeśli masz padnięte uszczelniacze kul, i średnią gładź na kulach
w innym wypadku sam sobie je możesz je zepsuć
ja mam założone od dołu po wewnętrznej stronie, moge Ci fote zrobić ale dopiero w następnym tygodniu

spece mówią, że jest jakiś cel dla którego nissan nie wraził tam kalamitek na etapie produkcji - wtedy juz przestaniesz zupełnie kontrolować stan przegubów, uszczelnień itd

ja raz do roku robie przegląd auta i zrzucam piastę, uzupełniam smar - i tak trzeba nasmarowac sprzęgiełko, sprawdzić i ewentualnie skasować luzy na łożyskach..

Ja też myślałem o zamontowaniu kalamitek ale jak @Mroczny pisze dobrze jest tam co jakiś czas zajrzeć i porzuciłem ten pomysł .
Nie ma wiele roboty a przynajmniej wiesz na czym jeździsz .

co nie zmienia faktu że dobrze sobie tam czasem dopchać smaru
a raz w roku zaglądnąć

W późniejszych patrolach nie ma kalamitek, bo prawdopodobnie zbyt łatwo by było napchać smaru do dyfra(wymieszać go z olejem).

3 raz wyrwało mi mocowanie drążka reakcyjnego z tyłu, są 2 rozwiązania, wspawać całe mocowania od nowa albo wywalić dziadostwo całkowicie...
Jestem za opcją drugą ale mam dylemat, koła 34' Simexo podobne więc prędkości nie przekroczą 80km/h tym bardziej na zakrętach, czy odczuję różnicę w ich braku?
Co diagnosta na jego brak? (prawie nie widać będzie że był)...
Na coś jeszcze muszę uważać?

ja niemam ani z tylu ani z przodu i jest ok

A jeździsz nim na przeglądy, normalnie, do szwagra lub wcale?

normalnie

normalnie to na chlapacze bym niezarobil

A drążek reakcyjny to to samo co stabilizator