Strona 1 z 3

Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 2:29 pm
autor: conrado1980
Zaliczylem dzis niegrozna rolke dlugim GRatem,rzecz dziala sie na podmoklej łące,wiec miekko poszlo :wink:
Patrol lezał na boku ze 2h,wylal sie olej z silnika.Po postawieniu na kola zostal zaholowany do garazu.
Co poza uzupelnieniem oleju nalezaloby sprawdzic przed odpaleniem?

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 2:38 pm
autor: RX01
Wykręcić świece i wywalić ewentualny olej z cylindrów, sprawdzić stan filtra powietrza... i chyba wsio.

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 2:49 pm
autor: Misiek Cypr
Przede wszystkim, najprawdopodobniej masz olej w cylindrach, wiec go nie odpalaj.

Wykrec swiece zarowe i przekrec silnikiem kluczem, badz przepchnij na 5 biegu auto recznie po plaskim. Powinien wypluc olej dziurami i wtedy mozesz bezpiecznie probowac odpalic.

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 2:56 pm
autor: Zibi
Dokładnie - to podstawa.

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 3:05 pm
autor: iras01
ta jeszcze niech pcha z 5 kilometrow na tej piatce :)21 odkrec swiece i krec rozrusznikiem...tylko niech nikt i nic nie stoi z przodu bo bedzie w oleju :)21 ja tak zostawilem mercedesa z otwarta szyba...srodek do prania :cry:

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 3:27 pm
autor: Misiek Cypr
Ze 3 obroty silnika powinny wystarczyc.

Pchanie latwiejsze niz krecenie kluczem. Rozrusznikiem mozna zrobic kuku.

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 4:07 pm
autor: Balu-Balu
Bok to nie dach. :)21 :)21

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 7:44 pm
autor: conrado1980
Byl dach i boki niestety.
Zadne drzwi sie nie otwieraja,bo oryginalny bagaznik dachowy pwginal rynienki :(
Wylecialy przednie szyby,powginane blotniki i drzwi :)16
Zastanawiam sie co dalej robic.Oddac blacharzowi,szukac innej budy,czy sprzedac parcha.
Szkoda mi go troche,bo sporo juz w niego zainwestowalem,buda zabezpieczona metoda Zbowida,zdrowa rama,bagaznik,zderzak,lift,kola,poszerzenia itp...
Ile trzeba dac za zdrowa bude Y60 long?

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 7:54 pm
autor: iras01
Zdrowych bud nie ma :)21 ile za patrola po dachu???

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 8:34 pm
autor: conrado1980
Jeszcze nie wiem czy chce sprzedac...zaczyna nap.....a mnie glowa,jade na przeswietlenie,rzuc jakas cena na pw,przespie sie z tym i odpowiem...

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 10:30 pm
autor: Arni VFR
Jakt to masz auto tylko do terenu to doprowadz do porządku drzwi żeby sie otwierały, wstaw wybite szyby a co sie powginało z blachy sprobuj sam powypychać - kiedyś znów możesz zaliczyć jakiś bok albo oprzesz sie o drzewo i zaś blacha bedzie do roboty. Szkoda sprzedawac jak mechanicznie jest z nim ok a przez ten czas przeglądałbym net w poszukiwaniu jakiejś budy, a nóz sie coś trafi.
Jechałeś w pasach czy bez, ze Cie głowa boli?

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 11:07 pm
autor: conrado1980
Problem w tym,ze to samochod do poruszania sie na codzien,w teren wyjezdzalem od swieta(pewnie wlasnie brak doswiadczenia mnie zgubil).
Glową wybilem boczną szybe,jechalem bez pasow..

Re: Dachowanie i co dalej?

: pn cze 27, 2011 11:12 pm
autor: Arni VFR
To zasuwaj na prześwietlenie czym prędzej - mój tata po małej kolizji w bok auta ma pęknięty krąg szyjny o czym sie 2 tyg po wypadku dowiedział jak mu ręce zaczynały mrowić.

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 5:54 am
autor: Peepuck!
Szukaj budy.

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 9:23 am
autor: Mroczny
ponaciągana poskłada się przy mniejszym obciążeniu a znacznie bardziej

też bym szukał budy - zwłaszcza, ze blacharz z pojęciem to towar nieznany na naszym rynku

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 12:06 pm
autor: Damian
to i ja się dopiszę - przechodziłem to samo, po rolce już nic nigdy nie będzie takie samo, lepiej szukać budy

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 12:14 pm
autor: osin225
ja jak zaliczylem rolke to bagażnik zmasakrowal dach , kupilem za 4 stowki drugi dach + dobry !! blacharz i nie ma śladu :)21 Co do oleju w cylidrach taki jak koledzy wyżej piszą tylko ja bym proponował wykrecić wtryski , świece łatwo ukręcić i wtedy zaczyna się problem ( sam coś wiem o tym :)21 )

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 12:58 pm
autor: Mroczny
a ten zręczny blacharz na ilu pikach przyczepił Ci ten dach? widziałeś kiedyś słupek w przekroju?

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 1:01 pm
autor: N2O
Żeby mu się czasem ten sufit na łeb nie spadł.

Ogólnie elementy budy są zgrzewane w odpowiednich miejscach i w innych niż zgrzewy nie powinny być łączone jeśli ma być zachowana wytrzymałość konstrukcji.
:)21

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 1:49 pm
autor: Peepuck!
Amen

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 2:29 pm
autor: conrado1980
Tak ogladam teraz na spokojnie parcha i widze ze drzwi nie otwieraja sie tylko przez wgiete rynienki przy mocowaniu bagaznika.Slupki wygladaja na nietkniete,dach nie pogiety.Dostaly troche drzwi i prawy przedni blotnik.Pozatym lekkie wgnioty na tylnych blotnikach i potluczone 3 szyby(czolowa i przednie drzwiowe).
Pewnie da sie to zrobic,ale problemem dla mnie jest czas i brak wolnych blacharzy w okolicy...
Gdybyscie wiedzieli o jakiejs znosnej budzie to prosze o info,ewentualnie sprzedam w takim stanie jak jest :(

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 2:38 pm
autor: Mroczny
jak faktycznie straty nieistotne to olej zmienianie budy - to też koszta, roboty trochę i na bank nie poprzestaniesz na samej wymianie

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 3:58 pm
autor: Specter
Moze zrob fotki i wrzuc tutaj ?

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 9:43 pm
autor: 9mm
conrado1980 pisze:Byl dach i boki niestety.
jak szanowny kolega , longiem , taką figurę na podmokłej łące wykonał :o

Re: Dachowanie i co dalej?

: wt cze 28, 2011 10:52 pm
autor: luceklucky
9mm pisze:
conrado1980 pisze:Byl dach i boki niestety.
jak szanowny kolega , longiem , taką figurę na podmokłej łące wykonał :o
Nie no, teraz to się ewidentnie czepiasz :)21 :wink: