

ale od początku:
silnik 3,0Di , póki działa niech działa jak przestanie to są alternatywy. Dynamiką nie powala, z automatem jakoś tam daje radę, prędkości 120-130kmh są osiągalne więc dojazdy jakoś przechodzą. Co do ekonomii... cóż normalnie na trasie 13,5-16,5l, na reduktorze w terenie (góry) ok. 20l/100km, tak więc zbiornik 95l, to nie jest nic dużego

opony - chciałem pozostać przy oryg. felgach 17 calowych bo mi się podobają, to zawęziło obszar poszukiwań do Cooperów STT w rozmiarze 33x12,5x17. Opona dość popularna, i mająca opinię trwałej. Tegoroczny wyjazd w Pireneje trochę zweryfikował ten pogląd po przejechaniu ok. 1200Km po górach widać że opony dostały “po gumie” dominowała nawierzchnia kamienista, czasem dość mocno. Jak na MT hałas przyzwoity, zachowanie drogowe również, ogólnie pozytywna ocena.
Zawieszenie: tu był ciężki orzech do zgryzienia najpierw czy 2 czy 3 cale liftu. Ostatecznie zostało 2 cale, przeważyła logika że skoro ten dodatkowy jeden cal nie daje nic, a tylko podnosi środek ciężkości to nie widzę sensu (no może argument że ładnie wygląda ale nic ponadto) ostatecznie wybór padł na Terrain Tamer. Charakterystyka sprężyn progresywna z przodu +100kg, z tyłu +300kg, mimośrody, zestaw OME do obniżenia mocowania stabilizatora, obniżenie mocowania panharda z tyłu to już produkcja własna oparta na pomyśle Francuzów


Obnizenie mocowania panharda

elektryka postanowiłem wsadzić drugi aku i zrobić instalacje pod wszystkie elektryczne przydaśki. Miejsce w Patrolu pod maską jest, więc nie problem, wystarczy zrobić tylko podstawkę. Jeżeli chodzi o akumulator to wybrałem ZAP AGM 70Ah akumulator głębokiego rozładowania w technologii AGM, może i brzmi mądrze, ale już coś jest nie tak.
Dwa akumulatory wymusiły założenie separatora – wybrałem Tmaxa, do moich potrzeb wystarcza a jego zaletą jest cena, jak się poszuka na ebay'u to może być za trochę ponad 400zł Montaż bezproblemowy, po prawej stronie na grodzi jest miejsce gdzie można to przykręcić, i od razu można tamtędy kablami przejść. I tu od razu mogę stwierdzić, że coś z układem jest nie tak. bo oryg. sprawny alternator 90A nie jest w stanie ładować podstawowej Centry 95Ah i tego 70Ah ZAPa, być może przyczyna leży w AGM bo z tego co poczytałem to ładowanie prostownikiem takiego aku powinno przebiegać przy 14,7V a tego w układzie na stałe nie uzyskam. Wsadzę zwykły aku i się to sprawdzi. Założyłem przetwornicę Profitexx 1000W/2000W , kabel do podłączenia 25mm2, bezpiecznik nożycowy 100A. Użytkując auto jako drugi dom na kołach warto mieć sprawną i pewną lodówkę i tu Nissan dała ciała – gniazdko w bagażniku aktywowane jest przekręceniem kluczyka (Terrano ma gniazdko w bagażniku podłączone stale) decyzja została wymuszona o założeniu dodatkowego stale zasilanego gniazdka dla lodówki, również podłączone do drugiego aku.



bagażnik dachowy docelowo ma być na nim namiot dachowy, więc konstrukcja miała być solidna. Ceny gotowych produktów pomimo super jakości, dedykowanego produktu odstraszają. Czyli trzeba było coś zmotać. Zdecydowałem o zrobieniu kratownicy z profilu 20x20 z poprzeczkami 30x20 opartego na oryg. łapkach Thule'a koszt łapek to ok 350zl (2kpl po 4szt.) w narożniku bagażnika został wspawany płaskownik z otworem dla mocowania anteny CB. Całość pomalowana jest proszkowo na czarno. Z przodu bagażnika (jako gadżet bardziej niż użytkowo) zostały umieszczone halogeny dalekosiężne Hella FF75 w ilości sztuk 4. Nie powiem trochę światła dają, co jest niezłym wynikiem biorąc pod uwagę koszt zakupu w porównaniu do konkurencyjnych lamp.


Z przodu umieściłem wyciągarkę 12500lbs (chińczyk XTR speed) z syntetykiem 26m. Do turystyki powinno wystarczyć. Całość umieszczona na płycie własnej produkcji oraz zabudowana w oryg. zderzaku (stalowy na razie wydaje się być zbędnym obciążeniem może kiedyś)


przestrzeń bagażnika została zabudowana półkami wymiar po skrzynki RAKO. Podobny projekt w Terrano się sprawdził, więc nie chciałem więcej kombinować. Konstrukcja w miarę prosta i tania: sklejka to koszt ok. 120zl, wykładzina 150zł. Dodatkowo przestrzeń bagażową oddzieliłem kratą – z tyłu podróżują mali więc jest to bezpieczne, żaden bagaż nie przeleci do przodu. Do kratki przymocowana jest przetwornica, zapinam do niej również lodówkę taśmą, na podjazdach w Pirenejach zdarzało się że lodówka „odjeżdżała zbliżając się do szyby.


Snorkel to dedykowany Airtec, niby rzecz zbędna ale nigdy nie wiadomo w co się wjedzie,zarzynać silnik wodą w przypadku gdy inżynierowie zrobili mu wystarczające kuku to przesada. Co ciekawe cały dedykowany szpej pasował bez problemu, a ze snorkiem była montażowa szopka, już od schematu wycinanki na błotniku... nie pasowało nic, wszędzie różnice wymiarów itp. niby minimalne, ale kłopoty były.

CB uzywam Lafayette Ermes Pro, dobre radio za przyzwoite pieniadze - ma ASQ, zmiane kanalow w galce, w polaczeniu z antena Lemm AT 1200 daje rade

Osłony podwozia na razie brak, pewnie zrobię z przodu na drążki choć Patrol jest tak skonstruowany, że drążek i tak biegnie znacznie powyżej gruszki mostu, więc i tak ie do sforsowania „atakiem” na wprost

Montaż zapasu na tylnych drzwiach wymagał założenia 5mm aluminiowego dystansu,gdyż bez niego opona mocno wbijała się w blachę drzwi.
Jak na razie Patrol się sprawdził, wyjaśnienia wymaga sprawa ładowania dodatkowego aku. Być może będę szukał jakiegoś większego alternatora, znalazłem taki 130A od Nissana Cabstara, ale trzeba dokładnie sprawdzić czy by się nadał.
Update: na separatorze Tmax nie kontaktowala masa i stad problem z ladowaniem, po poprawkach jest ok, wiec moze nie trzeba bedzie kombinowac z altkiem

Poza tym stolik na wewn. części tylnych drzwi to dobry pomysl i pewnie coś takiego będę motał, oraz na drugim skrzydle siatka na drobiazgi, w Tyranie jest i bardzo się przydaje.
PS. Do postu dołączę zdjęcia ale dopiero jak wrócę do PL

PS1. Siedze na wakacjach wiec chcialo mi sie napisac...