www.forum4x4.pl

witam,
od niedawna jestem użytkownikiem Patrola y61 auto jest ok ale fotele są tak niewygodne, że kręgosłup odpada po 100km.
Może ktoś podpowiedzieć od jakiego auta można wsadzić fotele do "Trola" żeby się wygodnie podróżowało a nie narobić się zbytnio z przeróbkami, no i oczywiście kwestia poduszek bocznych co z nimi???
pozdrawiam

Uploaded with ImageShack.us

ja mam takie

Nie wiem co Wy chcecie od tych foteli. Wracalem czasami po 1000km na strzal i nie bylo problemu.
A moze Wy delikatne fifolki jestescie ?

saleta pisze: ja mam takie

Lancer EVO 8/9 ?

Najlepiej od Ursusa C360 mam i chwale

gruszek pisze:

saleta pisze: ja mam takie

Lancer EVO 8/9 ?

kubły recaro

generalnie oryginalne fotele z y61 są bardzo wygodne, ale te lepiej tylek w zakrętach trzymają

Wygoda foteli zależy od kubatury długości tychże użytkowników.
Poduszki mam działające w fotelach z omegi - recaro.

saleta pisze:
generalnie oryginalne fotele z y61 są bardzo wygodne,:)21

ja osobiście nie narzekałem ale ja nie mam "hrabiowskiego" tyłka

Wyprofilowanie oparcia jest masakryczne po prostu, dla kogoś kto ma problemy z kręgosłupem to po prostu masakra.

Wojtek_W pisze:Nie wiem co Wy chcecie od tych foteli. Wracalem czasami po 1000km na strzal i nie bylo problemu.
A moze Wy delikatne fifolki jestescie ?

2dni z rzędu
raz >900km., drugi raz >800km. i nie było płaczu

CRO czy BG-postoje ze względu na moje uzależnienie tytoniowe, nie fotele Fotele są niezłe moim zdaniem-ogrzewane, profilowany odc. LS..

Patrolowskie fotele od Jeepowskich trochę odbiegają, ale są wystarczająco wygodne!

N2O pisze:Wyprofilowanie oparcia jest masakryczne po prostu, dla kogoś kto ma problemy z kręgosłupem to po prostu masakra.

Kompletnie nie rozumiem.
Mam powazne problemy z kregoslupem, mam hrabiowski tylek co moga zaswiadczyc moi koledzy , np. Peepuck , i uwazam ze seria jest calkiem ok. Brakuje jedynie lepszego trzymania tylka o czym juz pisano.

Ale takie kubly jak ma saleta mi nie podchodza, bo mniej wygodnie sie na nie wsiada. Trzeba sie przesmyknac przez ten zewnetrzny "trzymak" siedziska.
Z akceptowalnych rozwiazan, podobaly mi sie polkubly bodajze z Eclipsa ktore ma Raulf.

Albo np. ZX300 http://allegro.pl/nissan-300zx-300-zx-f ... 48826.html





Albo Ford Mondeo ST, z tym ze tu jest problem z wsiadaniem na tyl w 3d wersji Parcha

Kubły na co dzień odradzam....na wyprawy-są super Ale na wyprawy wyjeżdżamy 2-3x na rok Temat do przemyślenia...albo 2 auta

Marcin-Kraków pisze: Z akceptowalnych rozwiazan, podobaly mi sie polkubly bodajze z Eclipsa ktore ma Raulf.

Na " krótką metę" dają radę, wygodnie się wsiada i rzeczywiście lepiej trzymają niż seria (bo seria nie trzyma w ogóle), ale od 7 godziny siedzenia - w górę, z każdą następną dramat postępuje w tempie geometrycznym. Nie jestem w stanie dłużej jechać niż 10 h, z czego dwie ostatnie są cierpieniem. Moje są z eclipsa I.

Ja tam też na oryginały nie narzekam Tylko podgrzewanie jakoś u mnie wolno działa, albo mi się wydaje, ale w pasku jakoś szybciej A co do trzymania bocznego to na zakrętach w lewo zapieram się kolanem o drzwi, a w prawo łokciem się zakotwiczam o oparcie

Dzięki za pomoc, przemyśle temat może jeszcze pogadam z tapicerem samochodowym i trochę poprawi oryginały i jakoś się da jeździć.
pozdro

Marcin-Kraków pisze: Mam powazne problemy z kregoslupem, mam hrabiowski tylek co moga zaswiadczyc moi koledzy , np. Peepuck ,

Potwierdzam . Ale i tak mistrzem świata w wydziwianiu z fotelami pozostanie dla mnie Ba....

Marudzicie jasiek pod tyłek i się jedzie

Albo takie kuleczki, jak taksiarze mają

A w Y60 ktos cos ma wyprubowane ? Bo moje smierdza okrutnie I zadne mycie i suszenie nie pomaga

Wypierz jeszcze raz i przestań jeść fasolkę oraz inne gazotwórcze potrawy myślę że zapach może zniknąć

Nie ta sprawa mieciu

Zanim kupilem parcha to stal okolo 1.5 bez ruszania na deszczy sniegu itd. I poprostu wyglada na to ze te fotele zawilgotnialy czy tam spelsnialy , no sam nieiwem , ale pralem juz ze 3 razy i dalej czuc. A ze meha wygodne nie sa to pomyslalem przy okazji tego topicu ze moze by cos innego zaadoptowac. Pytanie co pasuje ?

Mie kiedyś coś w parchu zdechło, to żem wyozonował. Spróbuj, bo zabieg tani i podobno zabija wszelkie zapachy. U siebie już zgnilizny nie czuje. Może dlatego że wywalona została prawie cała watolina i filc w zamian za piankę co nie siąknie.