www.forum4x4.pl

Witam szanownych kolegów mam prośbe w imieniu mojego dobrego znajomego który jest na bakier z kompem i wszelkimi forami 4x4 jednak stoi przed wyborem autka 4x4.Co do marki sie zdecydował i nic lub nikt od jego decyzji nie jest w stanie go odwieść jest to oczywiście Nissan Patrol GR 3drzwiowy 2.8D Przechodzac jednak do sedna sprawy co by sie tu nie rozpisywać znajomy ma dylemat co wybrac Y60 CZY Y61 i czy ktoś z sznownych kolegów miał jakieś doswiadczenia z firma z Bielska Samurai Serwis bo znajomy sie tam ma zamiar po autko wybrac.Dziekuje w imienu kolegi za wszelkie info.

jak y60 to tylko do 94 roku. nowsze bardzo gniją (rama)I oby nie y61 z 3.0 diesel - pomyłka.

Byle starszy niż 94 rok - żeby w miare młody był, nie zajechany. I oby nie silnik 2.8 - głowice pekają na potęgę.

K260 z 92 roku - nic nie gnije i ma ten zajebisty 2.8 TD

Whitie pisze:K260 z 92 roku - nic nie gnije i ma ten zajebisty 2.8 TD

dzwońcie po lekarza dla kolegi Whitie

Jak dla mnie to tylko poniżej 91 rocznika, i koniecznie 4.2 pod maską - ale może być i niekiepski 2.8

Starszy, nowszy Nissan to Nissan co by nie kupił to :
Mocy mało, rama zgniła, głowica w pozycji piętrowej, pompa uwalona, kierownica turbo krzywa, skrzynia głośna.
Ale fura dużo może właściciele zawsze używają samych superlatyw i je chwalą. W tym przedziale jedyna konkurencja Nissana to auto na literę "T" i dodam, że nie jest to Trabant.
Dużo pociągnie, mocne podzespoły jezdne, dobre zawieszenie i stosunkowo niskie koszty obsługi serwisowej i ogromny dostęp do części z drugiej, jak i pierwszej ręki.
I niech osoba zainteresowana kupi sobie kompa i poczyta w necie bo relacjonować nie nadążysz.

Dzieki Panowie z rady ja troszke w off-road sie bawie bo 14lat blisko i juz wszystie marki liczace sie w tej formie spedzenia wolnego czasu i pracy zaliczyłem Była Toyota SERI 7 1995 super autko ale brak zamienników i gnije dupa Był Nissan Gr 4.2 diesel anglik gnije gnije gnije 1995 Był Hiszpan 160tka 3.3td 198? poezja ale ten resor Był MB wolf 2.5diesel 1992 fajne ale pandeka i brak mocy i to samo troche rudego Był Defender 90 200tdi 1998 uczcijmy go minuta ciszy no i Suzuki Samurai wersja Long 1.9diesel 1999 i Jimny 2000 1.3 benzynka fajne autka za mała kase dajace mega frajde a zapomniałem jeszce o uazie i Pajero 2.5tdi ......I powiem wam szczerze ze człowiek głupi i sam nie wiem co bym teraz po latach wybrał wiec poradzic sie chcaiłem szanowne góru bo gdzie indziej pytać jak nie tu co by koledze uswiadomic ze idze w dobrą strone...Ja skłaniałem sie po cichu do Gr z ostatniego rocznika y60 bo myśłałem ze bedzie zdrowy w miare nie z Holandii oczywiscie i wiadome ze z silnikem 2.8 bo miałem i wcale taki zły motor nie jest w Toyotach tez leca głowice i nikt o tym nie mówi tylko pekaja odrazu w 20 miejscach i koszty troche wysze jak w nissanie lub Y61 z tym samym motorem bo 3.0 to strzał w kolano No wiec poradzcie co wybrac Y60 2.8 czy y61 2.8 podobno po lifcie y60 jest cieżej przegzać bo ma hłodnice oleju a W Y61 to pompy wtryskowe elektryzowane juz podobno

Bierz y 60 do 92 roku,chłodnice oleju możesz ewentualnie dołożyć.Biorąc pod uwage zużycie paliwa,awaryjnosc,dzielność terenową,odporność na przeciążenia,dostępność częsci-patrol y 60 jest chyba najlepszym wyborem.Jedyne wady to głowica(rd 28 t) i rama.Ale inne auta też maja wady.

Ja mam y60 z 92 roku i jest z chłodnicą oleju. Rama zdrowa jak dzwon. y61 z początku produkcji to na 100% bedzie dziurawe jak sito. Silnik 2.8 nie jest zły. Mój ma nalatane już 390 tys i żyje całkiem dobrze.

Połowa wypowiedzi to totalne głupoty gdzie wy kupujecie samochody? wyciągacie je z rzeki i jeździcie bez chłodnicy?siuracie na rame biteksem? Potem wpada nowy na forum, czyta i idą w swiat pierdoły opowiadane przez znawców którzy też wyczytali to z forum ale 2 lata wcześniej

Dokładnie, mam takie same spostrzeżenia.

Podobnie jak mit ze zgnitymi ramami we wszystkich autach angielskich. Bzdura totalna.

Handlarze żeby było taniej ściągają największy chłam i to tu jest pies pogrzebany

Czytajac Twoj podpis, to na Angole masz uczulenie.

Sam widzialem zgnite ramy w Y60, ale takich jeszce nie widzialem w Y61, znaczy nie tak, zeby sie zlamaly.

Do czego to auto, dla mnie Y60 i Y61 sa OK, ale jeszce nie mialem, bylem tylko wozony

Misiek Cypr pisze:Czytajac Twoj podpis, to na Angole masz uczulenie.

Prawdziwy Polak

Na wyspie Man, wszystkei ktore parkowly na seafroncie byly pordzewiale, z racji fali morskiej osiagajacej parking.

Na Cyprze, wszystkie te, co wodowaly lodki do morza, byly zezarte. Ale to morska woda je wykonczyla.

Misiek Cypr po części ma racje, u mnie sztrucel woził łódki ale rama zdrowa, za to buda do wymiany po 8 latach jeżdżenia po naszych kochanych zasolonych drogach

OK spoko i badz tu człowieku madry To jak w koncu z tymi rocznikami wszystko y60 do 1994 to ok a po juz nie Jedni znowu mówia ze do 1992 czy 1993 Chłodnice oleju czy nawet intercooler da sie dołożyć to nie problem tylko ze by było do czego Ale osobiscie dzisiaj leżałem pod GRem kumpla y61 od nowosci jego rok 1999 i ta rama srednia była rude i popekana a dba o niego jak o swa kobiete Z doświadczenia wiem ze jakos łatwiej spotkać sparchaciałe y61 jak y60 nawet z Holandii

ruda to se może być, powłoka schodzi to się da wyczyścić i zamalować, choć nie zawsze warto
byle by dziur nie było innych niż producent wymyślił

jak juz chcesz parcha to sukaj takiego co ma sprawny silnik, napedy i bude w calosci

latwiej naprawic rame niz pindolic sie z wycinankami w karoserii

wyjdz z zalozenia ze tyl ramy i tak bedzie do roboty i nie ma co sie nim przejmowac

jak sam nie spawasz, to taniej Cie wyjdzie spawanie ramy niz zrobienie blacharki calosci

jak sam nie bawisz sie w mechanike to szukaj takiego co ma sprawny silnik i napedy

idealny Y60 to mit - a jak juz znajdziesz ten mit to bedzie 2x drozszy niz przecietna cena z aledrogo

jakbym mial sprzedac swojego - krzyczalbym sporo 2xwiecej niz to co podaja na alledrogo, bo w ciagu 4 lat upchalem w niego 3x wiecej kasy niz za niego zaplacilem - i to bez robocizny - ale wiem ze wstane rano, wsadze kluczyk, odpale, i jade gdzie chce

wiec albo kup droga zabawke do odbudowania, albo zainwestuj w sprzeta ktory na forumie jest znany i doceniany - jest jeszcze jedna obcja - szukanie rodzyna za grosik - a pozniej placz, ze glowka nie trzyma, ze wsio sie posralo, ze niby funkielnowka 220tysi - ale mial z 10 lat temu

mam 2 parchy z 89' zielony jest cacy, bialas long potrzebuje jeszcze z 2 lata pieszczenia - chociaz technicznie nic mu nie dolega

idealny Y60 to mit - a jak juz znajdziesz ten mit to bedzie 2x drozszy niz przecietna cena z aledrogo

dokladnie.
kto ma dobry egzemplarz to wie ile on warty i raczej nie sprzeda ..
no ale to wymaga nakladow i finansowych i czasem zaplecza narzedziowego coby zrobic jak nalezy ... pracochlonne dosc ale sie odwdziecza
wsiadasz takim 20 letnim autem i smigasz sobie spokojnie do Rumunii czy dalej gdzies na Balkany nie myslac czy wybuchnie czy nie

powoli z gratami staje się to co z k160 gdy jeszcze to miałem - zaczynają być rarytasem i jeśli sa w oryginale to szkoda poniewierać..

ja zdecydowanie brałbym gr - mniejsza waga, prosta budowa, brak e-pompy i najważniejsze - można za drobne wrazić silnik z k260. Z końcówki produkcji będzie rozsądnie wiekowy i mający jakąś dziwną przypadłość - niżej się kręcą i obce są im problemy głowicowe

W tym kraju nikt nie zapłaci za auto tyle pieniędzy, ile jest ono warte po naprawach/modyfikacjach/doposażeniu. Jak ktoś zobaczy 40ooo za y60 to wyśmieje sprzedającego, bo jak to tak, sprzedawać rocznik 1993 po cenie 2003? Jawna bezczelność!

1993 to nowka a 1989
jak ktos wymieni wszystko, co w manualu ma numer - bedzie wiedzial ze te 15-20tysi to poczatek

ernil pisze:W tym kraju nikt nie zapłaci za auto tyle pieniędzy, ile jest ono warte po naprawach/modyfikacjach/doposażeniu. Jak ktoś zobaczy 40ooo za y60 to wyśmieje sprzedającego, bo jak to tak, sprzedawać rocznik 1993 po cenie 2003? Jawna bezczelność!

wiesz ze im starsze tym lepsze...
a nie jeden z 1992 roku jest lepiej utrzymany i mechanicznie dzialajacy niz ten z 2002 czy 2012

nie zgodze się do końca z wami
za mojego mi kilka razy proponowano 30kpln więc nie do końca tak jest
a auto z 89