Strona 1 z 2
Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 8:19 pm
autor: rysiek2054
Wiem że lato w pełni ale później będzie za póżno
Jest se takie gniazdko w bloku V8 gdzie się podłącza jankeskie 110V
i grzałeczka o mocy 600W grzeje silniczek w mroźne dni
Ma to grzać wg. manuala 8 godzin poniżej -18 stopni celcjusza
tak wygląda gniazdeczko w bloku
kabelek z takową wtyczką posiadam
Uploaded with
ImageShack.us
teraz pytanko
Trzeba zmotać przetwornice 220V na 110V
ma wytrzymać prąd 5A i wiadome już 600W przez 8 godzin
na serwisach aukcyjnych jest pełno toroidów w eleganckich obudowach
ale nie to mi potrzebne
ja bym chciał mieć sobie wtyczkę na 220V nawiniętą na szpulkę
i elegancko i hermetycznie upchaną przetwornicę pod autkiem
co bym w każdym miejscu mógł się dogrzać
a nie wozić niepotrzebny szpej w bagażniku
może coś już ktoś motał w tym kierunku
i posiada pewną wiedzę
Pozdrawiam
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 8:30 pm
autor: Patryk 160
znaczy się nie pali toto jak jest zimno ?

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 8:35 pm
autor: N2O
Nie.

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 8:44 pm
autor: rysiek2054
Patryk 160 pisze:znaczy się nie pali toto jak jest zimno ?

wg producenta do odpalenia silnika na takim mrozie jest potrzebny prąd rozruchowy 1160A
chyba że się podgrzeje
ale na pustyni odpala od strzała
Uploaded with
ImageShack.us
Moja pierwsza zima dopiero nadejdzie
więc się dozbrajam

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 9:50 pm
autor: Wowos
Czyli, że jak rano gdzieś jadę, a w nocy będzie -25*, to już dzień wcześniej muszę auto przygotowywać
To już wolę (podobno) nie palące 2.8

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 10:01 pm
autor: Patryk 160
3,3 pali na paru sztukach bateri paluszek
czy to minus 20 czy minus 40
Wowos pisze:......
To już wolę (podobno) nie palące 2.8

podobno wolisz ?
aha
sam już nie wiesz ?
wybieracie sobie wciąż jakieś silniki specjalnej troski
zastanowić by się należało , co kolega rysiek zrobi jak będą przerwy w dostawach prądu w sieci
lub jak nie będzie wogóle do takowej dostępu
rysiek , kup agregat

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 10:06 pm
autor: N2O
rysiek2054 pisze:Patryk 160 pisze:znaczy się nie pali toto jak jest zimno ?

wg producenta do odpalenia silnika na takim mrozie jest potrzebny prąd rozruchowy 1160A
chyba że się podgrzeje
ale na pustyni odpala od strzała
Uploaded with
ImageShack.us
Moja pierwsza zima dopiero nadejdzie
więc się dozbrajam


Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 10:09 pm
autor: Patryk 160
to już chyba łatwiej poprostu go nie gasić

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 10:17 pm
autor: N2O
Od dawna mówiłem, że amerykańskie nie ma prawa działać.

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 10:23 pm
autor: Wowos
Patryk 160 pisze:podobno wolisz ?
aha
sam już nie wiesz ?
Chodziło mnie o to, że 2.8
podobno nie pali w zimie, co jest bzdurą

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 10:45 pm
autor: rysiek2054
jak zwykle temat został merytorycznie skomentowany
a Mercedes W123 200D po co ma 2 metry kabla pod maską

i nie tylko on
Pewnie w K160 też były ale jak ktoś jest piątym właścicielem to co może wiedzieć
Chyba se kupie 160-tke za 3000 postawie na trawniku
wkeje w awatar i będę swój chłop

Panowie
W waszym wieku nie wypada być takim chamem
nie staje czy cuś

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 14, 2013 11:02 pm
autor: Raymund
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 7:03 am
autor: mercg280ge
rysiek2054 pisze:.................
na pewno nic nie dobierzesz stąd na 230V ?
http://www.defa.com/en/automotive/warmu ... ne_heater/
koszt grzalki porównywalny z transformatorem na 230V ( napisz do nich )
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 8:39 am
autor: Patryk 160
rysiek2054 pisze:jak zwykle temat został merytorycznie skomentowany
a Mercedes W123 200D po co ma 2 metry kabla pod maską

i nie tylko on
Pewnie w K160 też były ale jak ktoś jest piątym właścicielem to co może wiedzieć
Chyba se kupie 160-tke za 3000 postawie na trawniku
wkeje w awatar i będę swój chłop

Panowie
W waszym wieku nie wypada być takim chamem
nie staje czy cuś

mi tam się zawsze wydawało,że właśnie tacy co to z piskiem na drodze i wielkie silniki
to w innych sprawach jak myszka pod miotłą , silnik ogromny a interes tyciusi itd
pewnie jak kto ma wredną i brzydką babę to mu nie staje a jak se to wyobrażałeś ?
jeśli staje na wredną paskudę to tylko dewiantowi
tak, napewno bolesne jest to,że 160 miała 5 właścicieli z czego każdy kolejny był większym mordercą i kretynem
a ta 160 dalej pali i jeździ jak zła ....
natomiast takie Y60 czy 61 sporo młodsze lub całkiem młode jest warte tyle że albo głowica co 2gi dzień aż nadrywa poduszki silnika a takie dajmy na to y61 z v8 gm to silnik który zimą nie wolno gasić

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 8:50 am
autor: tomek 79
zaczelo sie

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 8:53 am
autor: OldAdler
rysiek2054 pisze:jak zwykle temat został merytorycznie skomentowany
a Mercedes W123 200D po co ma 2 metry kabla pod maską
wersja na Polwysep Skandynawski, zeby nie meczyc sie i akumulatora.
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 6:14 pm
autor: pawel abramczyk
Szczerze to nie wiem po co ci to z calym szacunkiem ale poprostu naczytales sie glupot z ksiazki servisowej dla ulomnych amerykanow
Jezdzilem w norwegii suburbanem 6.2 dislem i nikomu nawet Norwegowi nie przyszlo do glowy zeby mu grzalke wsadzac ,fakt ze byl fajny bajer odpalania silnika z pilota no i webasto
Ale przy tem -30 palil od kopa
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 8:30 pm
autor: grujer
6.5 pali od strzała na największych mrozach i grzałka konieczna nie jest. Jak już to warto pomyśleć o webasto.
Pozdrawiam
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 11:08 pm
autor: rysiek2054
ale ja nie wsadzam tam grzałki
grzałka jest we wszystkich
looknijcie ci co macie na bloku kilkanascie cm przed filtrem oleju
ja pytalem o przetwornice
czy choc jedna osoba cos takiego robila
i tyle
jak bym zapytal o przetwornice do malaksera z anglii to by nie bylo tego co bylo
a tak od slowa do slowa
poradze se sam
dzieki
jak bedzie mi sie chcialo to wam to pokaze co zmotalem
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 11:10 pm
autor: rysiek2054
OLEK40 pisze:rysiek2054 pisze:jak zwykle temat został merytorycznie skomentowany
a Mercedes W123 200D po co ma 2 metry kabla pod maską
wersja na Polwysep Skandynawski, zeby nie meczyc sie i akumulatora.
znajomy ma takiego
od 20 lat go ma
przywieziony z hiszpanii

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: czw sie 15, 2013 11:31 pm
autor: rysiek2054
Patryk 160 pisze:rysiek2054 pisze:jak zwykle temat został merytorycznie skomentowany
a Mercedes W123 200D po co ma 2 metry kabla pod maską

i nie tylko on
Pewnie w K160 też były ale jak ktoś jest piątym właścicielem to co może wiedzieć
Chyba se kupie 160-tke za 3000 postawie na trawniku
wkeje w awatar i będę swój chłop

Panowie
W waszym wieku nie wypada być takim chamem
nie staje czy cuś

mi tam się zawsze wydawało,że właśnie tacy co to z piskiem na drodze i wielkie silniki
to w innych sprawach jak myszka pod miotłą , silnik ogromny a interes tyciusi itd
pewnie jak kto ma wredną i brzydką babę to mu nie staje a jak se to wyobrażałeś ?
jeśli staje na wredną paskudę to tylko dewiantowi
tak, napewno bolesne jest to,że 160 miała 5 właścicieli z czego każdy kolejny był większym mordercą i kretynem
a ta 160 dalej pali i jeździ jak zła ....
natomiast takie Y60 czy 61 sporo młodsze lub całkiem młode jest warte tyle że albo głowica co 2gi dzień aż nadrywa poduszki silnika a takie dajmy na to y61 z v8 gm to silnik który zimą nie wolno gasić

ja tam oponek nie pale
w latach 90 golfem 3 gti upalalem ale to minelo
kazdy mial nascie lat i tak robil
teraz jak jade v8 i widze pania z dzieckiem to na luz daje co by dziecka nie obudzic
co do urody plci pieknej sie nie wypowiadam
kazdy lubi co innego
widac to na ulicach
a 160tka
wg mnie kapitalne autko
przepraszam ze mam GU4
ale za 20 lat nie bede krytykowal uzytkownikow GU12

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: pt sie 16, 2013 12:31 am
autor: przem81
@Rysiek po jaki grzyb Ci to potrzebne?
Nigdy nie miałem problemów z odpaleniem, jedyny warunek to aku naładowane, a z tym to różnie bywa.
U mnie są dwa aku spięte szeregowo, tak jak w wielu hamerykańcach farmerskich.
Jutro polukam na Silverado 6,5TD czy ma takie cudo w bloku.
Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 21, 2013 8:22 am
autor: malutki
potrzeba trafo 230/110 - do kupienia bez problemu, moc 800-1000W (piszesz że grzałka ma 600, choć wydaje się że grzałka ma ok 300-400W - ale trzeba by to zmierzyć, jak jest u mnie to podłącze i sprawdzę to napiszę), zamontować w aucie, wyprowadzić gniazdo kempingowe 230V, prosty i skuteczny skandynawski patent, mam w k160 po ok pół godzinie grzania odpala na dotyk nawet w duże mrozy, bez duużo gorzej, cenne jest to że nie niszczysz aku, bo tak normalnie to w sezonie min 1 polega i 300 z grzywki
oszołomstwa nie słuchaj, do gadania wszyscy dobrzy, szczególnie jak ktoś jeździ od święta zabytkowym autem i koła nie umie odkręcić (z praktyki), albo budżet wąski to po polsku dosrac trzeba tym co mają szerszy

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 21, 2013 2:48 pm
autor: Grunthor
Używam grzałki w benzynie nawet w lecie. Ssanie przestaje działać po 400-500 m. A mój akusek ma 10 lat

Re: Podgrzewanie 220V GM V8 6.5
: śr sie 21, 2013 3:44 pm
autor: CrOOchy
rysiek2054 pisze:Patryk 160 pisze:znaczy się nie pali toto jak jest zimno ?

wg producenta do odpalenia silnika na takim mrozie jest potrzebny prąd rozruchowy 1160A
chyba że się podgrzeje
ale na pustyni odpala od strzała
Uploaded with
ImageShack.us
Moja pierwsza zima dopiero nadejdzie
więc się dozbrajam

Było cumminsa kupić tam nie ma takich udziwnień. Nawet świec żarowych nie ma
