Strona 1 z 1
Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 9:26 am
autor: dis
Witam,
Jakiś czas temu skończyły mi się tylne klocki w patrolu y60, zostały wymienione i się okazało, że mechanizm hamulcowe trochę się zapiekły i nowe grubsze klocki obcierały o tarcze. Mechanizmy zostały przeczyszczone, przesmarowane, reparaturki i cylinderki wymienione, wszystko chodzi jednym paluszkiem. Tylko, że w jednym kole problem został, klocek ociera się i nagrzewa tarcze i felgę. Zostały wymienione tarcze gdyż już były słabowite i miały rdzawe wżery i dalej to sami, jedno koło grzeje się. Potem zauważyłem pewną prawidłowość, że nie grzeje się ciągle tylko czasami, tak jakby hamulec czasami wracał to odpowiedniej pozycji, a czasami nie wraca i zaciska się lekko na tarczy, padło podejrzenie na przewody elastyczne, problem drożności więc zostały wymienione i dalej to sami. Kończą mi się pomysły, pomóżcie koledzy, gdzie szukać przyczyny dalej?
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 9:38 am
autor: ramzes
odpowietrzyles hamulce zgodnie ze sztuka ?
łącznie z korektorem na srodku tylnego mostu ? jaki plyn zastosowales hamulcowy ?
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 12:27 pm
autor: dis
Płyn hamulcowy to Ferodo nie pamiętam czy DOT3 czy DOT4, gdyż własnymi rękoma tego nie robiłem, musiałbym sprawdzić na fakturce, a odpowietrzony zgodnie ze sztuka łącznie z korektorem na środku tylnego mostu. A jaki może mieć wpływ płyn hamulcowy? Przecież tak się dzieje tylko z jednym kołem... Jakieś pomysły co tam jeszcze można zrobić?
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 1:18 pm
autor: OldAdler
Jest jeszcze taki numer, ze mozesz miec problem z przewodem hamulcowym, ktory w srodku mogl sie rozerwac - rozwarstwic i zmniejszyc srednice przeplywu plynu z powrotem.
I okazuje sie, ze zanim plyn wroci na swoje miejsce w zbiorniczku, to minie sporo czasu i potrafi tarcza zagrzac sie wraz z piasta, lozyskami.
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 1:22 pm
autor: A.F.
Stawiam na zapieczoną albo skrzywioną śrubę prowadnicy zacisku.
Wyjmij klocki i sprawdź czy zacisk chodzi luźno w prowadnicach.
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 2:13 pm
autor: dis
OldAdler pisze:Jest jeszcze taki numer, ze mozesz miec problem z przewodem hamulcowym, ktory w srodku mogl sie rozerwac - rozwarstwic i zmniejszyc srednice przeplywu plynu z powrotem.
I okazuje sie, ze zanim plyn wroci na swoje miejsce w zbiorniczku, to minie sporo czasu i potrafi tarcza zagrzac sie wraz z piasta, lozyskami.
Przewody elastyczne wymienione są, więc to chyba nie to.
A.F. pisze:Stawiam na zapieczoną albo skrzywioną śrubę prowadnicy zacisku.
Wyjmij klocki i sprawdź czy zacisk chodzi luźno w prowadnicach.
Zapieczone było, to fakt ale zostało rozebrane, wyczyszczone, nasmarowane i chodzi wszystko jednym paluszkiem.
Jakieś koncepcje jeszcze?
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 2:26 pm
autor: Fiba
A tłoczki nowe ? .Może podczas montażu podwinęła się uszczelka tłoczka i ciężko chodzi tłoczek w zacisku .
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 2:27 pm
autor: A.F.
Jaki jest luz poprzeczny zacisku ?
Czyli jak bardzo zacisk się kiwa w prowadnicach ? Po wyjęciu klocków, oczywiście.
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 2:45 pm
autor: dis
Fiba pisze:A tłoczki nowe ? .Może podczas montażu podwinęła się uszczelka tłoczka i ciężko chodzi tłoczek w zacisku .
Tłoczki nowe, sprawdzane... chodzą lekko.
A.F. pisze:Jaki jest luz poprzeczny zacisku ?
Czyli jak bardzo zacisk się kiwa w prowadnicach ? Po wyjęciu klocków, oczywiście.
To jest trop, trzeba będzie sprawdzić, dam znać...
Jeżeli zacisk za bardzo się kiwa w prowadnicach i tam coś haczy to zestaw naprawczy zacisku wystarczy czy zacisk do wymiany?
Jeszcze jakieś pomysły? Jak już będzie sprawdzane to można by podjąć inne tropy...
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 5:28 pm
autor: Takayuki
W swoim robiłem jakiś czas temu pakiet na nowych tulejkach, prowadnicach, gumkach. Grzania się nie ma, ale mimo kompletu oryginalnych śrub i tulejek jest luz - zacisk daje się poruszać ręką i telepie się na dziurach. Któreś prowadzenie pracowało bezpośrednio w zacisku, nie było smarowane, wytarło się, z okrągłego otworu w zacisku zrobiło się jajopodobne coś, i mimo nowej reszty dalej telepie.
Nie poprawiałem tego, trzeba by albo znaleźć idealną używkę [w co wątpię z racji wieku :], albo nowy zacisk, albo bawić się w wytaczanie otworu w zacisku i robienie nadwymiarowego prowadzenia... każdy przypadek koszta i grzebanie.
I jeśli masz na prowadzeniu luzy, może się coś gdzieś kantować i czasem nie cofać na miejsce jak powinno.
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 5:57 pm
autor: daniel b
wymień korektor na dobry,a i on nie znajduje się na moście.Na moście jest tylko trójnik

Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: wt lis 12, 2013 7:30 pm
autor: rudypajero.koszalin
daniel b pisze:wymień korektor na dobry,a i on nie znajduje się na moście.Na moście jest tylko trójnik

Przecież napisał że problem jest z jednym kołem. Korektor steruje dwoma, poprzez trójnik.
Do dis
Następny trop: zdejmij zaciski i sprawdź jak przesuwają się klocki hamulcowe w jarzmie, jeśli ciężko, to pod blaszkami ślizgowymi klocków jest rdzawy zgorzel. Wyjąć klocki, zdjąć jarzmo, zdemontować blaszki, dokładnie wyskrobać rdzę (najlepiej wypiaskować) zabezpieczyć smarem do hamulców. Poskładać smarując powierzchnie trące smarem (oczywiście do hamulców

)
Re: Tylne hamulce Y60 - potrzebna pomoc
: śr lis 13, 2013 12:15 pm
autor: dis
rudypajero.koszalin pisze:daniel b pisze:wymień korektor na dobry,a i on nie znajduje się na moście.Na moście jest tylko trójnik

Przecież napisał że problem jest z jednym kołem. Korektor steruje dwoma, poprzez trójnik.
Do dis
Następny trop: zdejmij zaciski i sprawdź jak przesuwają się klocki hamulcowe w jarzmie, jeśli ciężko, to pod blaszkami ślizgowymi klocków jest rdzawy zgorzel. Wyjąć klocki, zdjąć jarzmo, zdemontować blaszki, dokładnie wyskrobać rdzę (najlepiej wypiaskować) zabezpieczyć smarem do hamulców. Poskładać smarując powierzchnie trące smarem (oczywiście do hamulców

)
Dzięki, to też sprawdzi się
