Zmiana kółek 31x10,5x15 na 32x9,5x16
: wt gru 03, 2013 12:23 am
Mój parch, zwykły, nie żadna super wyprawówka, bez liftu (ale nie oklapnięty zbytnio) jeździ obecnie na kółkach 31x10,5x15. Metrycznie: 265x75x15. (General Grabber AP) Felgi ET -35. Nadchodzi czas zmian, bo się kończą.
Planuję zmienić na 32x9,5x16. metrycznie: 235x85x16 Felgi ET +30. Standardowe patrolowe felgi 16stki. (dostałem 3 szt. gratis, czwartą se dokupię)
Dlaczego? Bo mój jest a'la militarny, a w militarnych takie kółka były 16stki z takimi gumami, a moje nie podchodzą pod militarny klimat. Chcę wywalić też poszerzenia nadkoli. Taki "powrót do korzeni" Ot, co.
ATeki raczej, w nie bardzo ciężki teren. Nie mam ciśnienia na gnojowiska. Żadnych simexowatych, itp.
Wiem, gupi jezdem, ale co zrobić...
Ale o co mi się rozchodzi:
1. 32'' chyba wlezie do Hiszpana bez liftu? Na oko, to miejsce na nie jest.
2. Z racji opon ciut wyższych, a ciut węższych poczuję różnicę w jeździe, sprawowaniu się w terenie, podjazdach?
3. Węższy rozstaw kół, zmiana z ET -35 na +30 zrobi (odczuwalną) różnicę plus wyżej wymienione węższe, a wyższe kapcie?
Planuję zmienić na 32x9,5x16. metrycznie: 235x85x16 Felgi ET +30. Standardowe patrolowe felgi 16stki. (dostałem 3 szt. gratis, czwartą se dokupię)
Dlaczego? Bo mój jest a'la militarny, a w militarnych takie kółka były 16stki z takimi gumami, a moje nie podchodzą pod militarny klimat. Chcę wywalić też poszerzenia nadkoli. Taki "powrót do korzeni" Ot, co.
ATeki raczej, w nie bardzo ciężki teren. Nie mam ciśnienia na gnojowiska. Żadnych simexowatych, itp.
Wiem, gupi jezdem, ale co zrobić...

Ale o co mi się rozchodzi:
1. 32'' chyba wlezie do Hiszpana bez liftu? Na oko, to miejsce na nie jest.
2. Z racji opon ciut wyższych, a ciut węższych poczuję różnicę w jeździe, sprawowaniu się w terenie, podjazdach?
3. Węższy rozstaw kół, zmiana z ET -35 na +30 zrobi (odczuwalną) różnicę plus wyżej wymienione węższe, a wyższe kapcie?