Witam,
Szukam porady do 1.6 16 MFI.
Tym razem problem jest z ciepłym silnikiem.
Od początku.
Jak zimny to odpala od pierwszego dotknięcia, najpierw obroty jałowe ma ok 1000 a nastepnie schodzą do 600 rpm. Jak w książce. Stabilnie, bez szarpnięć, dziur, itp, itd.
No a teraz kłopot.
Jak taki ciepły silnik wyłącze i zapale ponownie, to silnik doznaje czkawki.
Po pokręceniu rozrusznikiem obroty z około 1000 spadają do 100..200 i wolno wspinaja się (ok. 5 s) do typowych 600 rpm. Czasem spadną tak nisko, że silnik gaśnie. Myślałem, iż jak dodam gazu przy odpalaniu to to pomoże. A gówno. Odpalenie z wciśniętym lekko gazem działa, silnik ma większe obroty ale puszczenie gazu powoduje zapaść do owych 200 rpm (czasem zgaśnięcie) i powolne wstawanie do 600 rpm. Późniejsze dodawanie gazu i puszczanie nie powoduje już zapaści. Obroty jałowe są stabilne, silnik ładnie wchodzi na obroty i nie ma utraty mocy. Jakby sie ECM uczył na starcie.
Przewody i świece niedawno zmieniane. Zawór od jałowego sprawdziłem omomierzem, wyczyściłem ze śmiecia zawory PCV i jeden od EGR, sprawdziłem wężyki na okoliczność lewego powietrza i kupa. Jedyne co znalazłem to sonda lambda ma spaloną grzałkę i trzeba ją wymienić.
Doświadczenie coś wam podpowiada co sprawdzić jeszcze ?
Robert
Vitara - jak zwykle obroty
Moderator: Albert_N
Vitara - jak zwykle obroty
Suzuki JLX Sidekick '93 1,6l 16V automat
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość