sprzegielko przestalo zalaczac

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

stashek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 31, 2008 8:49 am

sprzegielko przestalo zalaczac

Post autor: stashek » czw lip 31, 2008 9:23 am

witam. przestalo mi dzialac jedno sprzegielko. po prostu kolo nie ciagnie poloski i vice versa. powiedzcie mi czy jest mozliwa reanimacja czy tylko wymiana? gdzies tu wyczytalem ze czasem jest mozliwe naprawienie po rozebraniu i wyczeszczeniu. jesli jednak nie to jakie kupic sprzegielka i gdzie ?
widzialem jakies avm za okolo 6 stowek i przyznam szczerze ze nie chcialbym wywalac od razu tyle kasy. moze ktos ma uzywke sprawna? sprzegielka manualne...

Awatar użytkownika
Michal_R
Posty: 353
Rejestracja: pn lut 18, 2008 11:45 am
Lokalizacja: ze stodoły
Kontaktowanie:

Post autor: Michal_R » czw lip 31, 2008 9:36 am

Najpierw rozbierz i sprawdz co zdechło, jesli nic sie nie da zrobić, to komplet urzywek anisin dostaniesz za jakies 200-250zł.

Piotr Karcz
Posty: 1640
Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am

Re: sprzegielko przestalo zalaczac

Post autor: Piotr Karcz » czw lip 31, 2008 9:42 am

stashek pisze:czy jest mozliwa reanimacja
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w 24 godziny :wink:

Poczytaj:

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... c&start=50

stashek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 31, 2008 8:49 am

Post autor: stashek » czw lip 31, 2008 9:52 am

no wlasnie ten post czytalem ze po ywyczyszczeniu dziala :D i chcialbym zeby u mnie tak tez bylo ale znajac moje szczescie pewno zmielone w drobny mak...

a co uzywek ainisin to gdzie ich szukac ? allegro milczy na takie haslo

Awatar użytkownika
Michal_R
Posty: 353
Rejestracja: pn lut 18, 2008 11:45 am
Lokalizacja: ze stodoły
Kontaktowanie:

Post autor: Michal_R » czw lip 31, 2008 9:56 am


stashek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 31, 2008 8:49 am

Post autor: stashek » czw lip 31, 2008 3:13 pm

naprawilo sie :P
tzn puknalem mlotkiem i dziala. i teraz wazne pytanie:

-czy to oznacza ich rychly koniec czy tez tylko z powodu brudu/braku smarowania cos sie zawiesilo czy przycielo a po przesmarowaniu bedzie ok ?

Robsik
Posty: 466
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:08 pm
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: Robsik » czw lip 31, 2008 5:57 pm

Rozebrac i przesmarować nie zaszkodzi...
Plaskata Vitarka V6 z 32" simexem ;)

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Salata123 » czw lip 31, 2008 6:48 pm

ja mialem podobnie, okzlo sie ze byl zbyt wielki luz... i wszytko sie kleszczylo. zzrobilem tak: poxipol (koniecznie szary bo podobno mocniejszyt od bialego) na pol oske oraz tasma teflonowa taka jak do rur. jest super - zapiete jest prawie zawsze, czasem puszcza jak jade na 4 kola naped a tak to rewelacja... no i koszta stosunkoo niewielkie -20-30zl a sprzegielko w dobrym stanie 60!! wiec wiadomo, ze sie nie oplaca kupowac jak za polowe ceny mam zrobione
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

stashek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: czw lip 31, 2008 8:49 am

Post autor: stashek » czw lip 31, 2008 11:03 pm

no ale ja nie moge/nie chce zapinac na stale. poza tym u mnie nie ma zadnego luzu.

Awatar użytkownika
Chalski
 
 
Posty: 276
Rejestracja: wt lut 12, 2008 8:50 am
Lokalizacja: Otwock, Warszawa, Grodzisk Maz.

Post autor: Chalski » pt sie 01, 2008 7:43 am

O tym czy jest/ nie ma luzu dowiesz się jak zdejmiesz sprzęgiełko z piasty.
Sidekick 5d 1,6 16v 4x4 (92)
Corolla AE92 4A-FE (Si) 1991r.

Awatar użytkownika
suzus
 
 
Posty: 993
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 6:08 pm

Post autor: suzus » pt sie 01, 2008 7:14 pm

najtaniej to zaspawać bo na klej i taśme nie wydasz
ja mam zaspawane i tylko czasami jakieś stuki się pojawiają ale po wjechaniu w wode jest ok
landwarsztat
" i tak warto żyć"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość