Vitara 2,0 V6 - kilka pytań
Moderator: Albert_N
- Thomas B
- jestem tu nowy...
- Posty: 69
- Rejestracja: sob paź 09, 2004 9:23 am
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontaktowanie:
Vitara 2,0 V6 - kilka pytań
Witam...
Zmieniłem moją Vitarkę 1,6 Cabrio, na 2,0 V6 Long i mam odnośnie jej kilka pytań.
1. Samochód do 3 tys. obrotów jest dość "mułowaty" powyżej 3 tys. na już niezłego kopa. Czy to normalka, czy poprzednia właścicielka zamuliła auto, czy potrzebna jest jakaś regulacja?
2. Przy kręceniu kierownicą jest jakiś chrobot, czy wystarczy dolać (zmienić) płyn od wspomagania (jeśli tak to jaki) czy coś innego?
Pozdrawiam
Zmieniłem moją Vitarkę 1,6 Cabrio, na 2,0 V6 Long i mam odnośnie jej kilka pytań.
1. Samochód do 3 tys. obrotów jest dość "mułowaty" powyżej 3 tys. na już niezłego kopa. Czy to normalka, czy poprzednia właścicielka zamuliła auto, czy potrzebna jest jakaś regulacja?
2. Przy kręceniu kierownicą jest jakiś chrobot, czy wystarczy dolać (zmienić) płyn od wspomagania (jeśli tak to jaki) czy coś innego?
Pozdrawiam
Suzuki Vitara LONG 2.0 V6
-
- Posty: 1748
- Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Pabianice
A jaka skrzynia 
Jeździłem automatem i manualem i automat jest troszke
mułowaty porównując do manuala, ale rwanie miał
ten i ten i to nie zależnie od obrotów...
A z chrobotaniem jest chyba tak że przy większysz przebiegach sie pojawia...
U mnie przy 150paru tyś zaczeło lekko sie pojawaic
a w angolu przy ponad 200tys chrobotało ostro...

Jeździłem automatem i manualem i automat jest troszke
mułowaty porównując do manuala, ale rwanie miał
ten i ten i to nie zależnie od obrotów...
A z chrobotaniem jest chyba tak że przy większysz przebiegach sie pojawia...
U mnie przy 150paru tyś zaczeło lekko sie pojawaic
a w angolu przy ponad 200tys chrobotało ostro...
Plaskata Vitarka V6 z 32" simexem 

na seryjnych kołach do normalnej jazdy po mieście wystarczają obroty 2-3 tyś. i wcale nie jest taki mułowaty, wyższych obrotów to raczej poza asfaltem używam
a jeśli chodzi o chrobotanie to podaj więcej szczegółów, u mnie słychać bardziej buczenie i czuć lekki opór na kierownicy, ale wrażenie jest takie jakby to gdzieć na kolumnie coś się działo
płyn do wspomagania to gdzieś kiedyś znalazłem że powinien być ATF Dexron III czy coś takiego

a jeśli chodzi o chrobotanie to podaj więcej szczegółów, u mnie słychać bardziej buczenie i czuć lekki opór na kierownicy, ale wrażenie jest takie jakby to gdzieć na kolumnie coś się działo
płyn do wspomagania to gdzieś kiedyś znalazłem że powinien być ATF Dexron III czy coś takiego
właśnie coś takiego występuje u mnie - jeżdże tak już ponad 2 lata i zdążyłem się przyzwyczaić, nie chce mi się kierownicy ściągać i rozbierać kolumnyThomas B pisze:Przy skręcie w lewo coś jakby ocierało przy kierownicy, nie zawsze występuje, najczęściej przy wolnych obrotach.kozioU pisze:...jeśli chodzi o chrobotanie to podaj więcej szczegółów,...
Pozdrawiam

Korzystając z okazji ponowię zapytanie:
Mam pytanko do znawców więc sie podkleję do tematu.
Kupiłem dla żony Vitarę Long 2.0 V6.. dałem marne grosze ale ze świadomością, że silnik jest do remontu lub wymiany.
Zauważyłem (jedynie pobieżnie), że silniki od późniejszych grand vitar H25A i H27A wygladają podobnie. Czy się mylę?
Czy może ktoś ćwiczył taką przekładkę?
Bardzo zlaezy mi na podpowiedzi.
No chyba ktoś wie do diaska
Mam pytanko do znawców więc sie podkleję do tematu.
Kupiłem dla żony Vitarę Long 2.0 V6.. dałem marne grosze ale ze świadomością, że silnik jest do remontu lub wymiany.
Zauważyłem (jedynie pobieżnie), że silniki od późniejszych grand vitar H25A i H27A wygladają podobnie. Czy się mylę?
Czy może ktoś ćwiczył taką przekładkę?
Bardzo zlaezy mi na podpowiedzi.
No chyba ktoś wie do diaska

http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Ja nic nie wiem żeby ktoś zrobił przekładkę 2.5 V6 w miejsce 2.0 V6. Kiedyś się nad tym zastanawiałem ale silnik nie wymagal wymiany więc się nie bawiłem w to. Pamiętaj że konstrukcyjnie to podobne silniki i rozrząd wymienia się tak samo często. Jak masz do wymiany rozrząd w 2.0 to taki sam można trafić w 2.5
Na oko owszem silniki są podobne. Ale na oko chłop w szpitalu umarł - trzeba by zmierzyć dokładnie

kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Wymiary są istotne bo odpada kwestia robienia kryzy między skrzynią biegów a silnikiem i rzeźbienia nowych łap montażowych. A co do instalacji elektrycznej to myśle że najlepszy byłby przeszczep całości z jakiegoś anglika. Chyba że ktoś ma smykałke do łączenia
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
- Chalski
-
- Posty: 276
- Rejestracja: wt lut 12, 2008 8:50 am
- Lokalizacja: Otwock, Warszawa, Grodzisk Maz.
Chodziło mi o to że wymiary silnika - umiejscowienie łap i uchwytów np do skrzyni - bardzo możliwe że jest identyczne lub wystarczy wymienić flansze łaczącą silnik i skrzynie biegów (obudowa sprzęgła).
A pajęczyna - no cóż nawet posiadając dwa schematy elektryczne może być ciężko dojść z tym do porozumienia.
A pajęczyna - no cóż nawet posiadając dwa schematy elektryczne może być ciężko dojść z tym do porozumienia.
Sidekick 5d 1,6 16v 4x4 (92)
Corolla AE92 4A-FE (Si) 1991r.
Corolla AE92 4A-FE (Si) 1991r.
Jeszcze po numerach seryjnych wyjdzie że komputery są te samekozioU pisze:2.5 V6 montowali nawet w Vitarze w miejsce 2.0 V6 pod koniec produkcji.
Tak pobieżnie porównując schematy i numery części z detali.ru wychodzi, że to prawie takie same silniki różniące się pojemnoscią, czyli inne bebechy.
Napisz co się dzieje z Twoim silnikiem może da się go uratować?

A swoją drogą to ciekawa sztuka by była - kanciatka long 2.5 V6
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
Hmmm... po odgłosach (dzwonienie) wnisokuję, że to zawory lub (najpewniej) sworzeń tłoka.kozioU pisze:2.5 V6 montowali nawet w Vitarze w miejsce 2.0 V6 pod koniec produkcji.
Tak pobieżnie porównując schematy i numery części z detali.ru wychodzi, że to prawie takie same silniki różniące się pojemnoscią, czyli inne bebechy.
Napisz co się dzieje z Twoim silnikiem może da się go uratować?
Niebawem motorek idzie do sprawdzenia i wyceny naprawy.
Ale jezeli koszt przekroczyc miałby 2 kafle to wolę wrzucić 2,5 l z sensownym przebiegiem.
Tak czy siak warto o takiej zamianie pomyśleć. Trzeba sprawdzić symbole sterowników. Góra silnika i dolot/zasilanie wygladają (optycznie) tak samo.
Dobra sytuacja do opracowania metody, która na koniec dnia może przydac sie każdemu z nas

http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
2,5 są nowsze, maja mniejsze przebiegi a co najwazniejsze są tańsze i łatwiej dostępne.
Nie ma co przesądzać... zobaczymy co pokaże obdukcja
tak czy siak rozwazania można ciągnąć dalej... a nóż do czegos dojdziemy

Nie ma co przesądzać... zobaczymy co pokaże obdukcja

tak czy siak rozwazania można ciągnąć dalej... a nóż do czegos dojdziemy


http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
najwazniejsze, żeby silnik pasował w mocowania i do skrzyni. Komputer mozna zapodac oryginalny od Grand V. oraz przeszczeczepić wiązkę jesli zaistnieje taka potrzba.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
-
- Posty: 1748
- Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Pabianice
Zawsze cuś
Szukałem na forach USA... ale te młotki tylko do samuraiów wsadzają te motorki
A niestety przypominanie sobie ruskiej rozgawory zbytnio obciąża mój centralny układ nerwowy...
Szukam dalej...

Szukałem na forach USA... ale te młotki tylko do samuraiów wsadzają te motorki

A niestety przypominanie sobie ruskiej rozgawory zbytnio obciąża mój centralny układ nerwowy...
Szukam dalej...

http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości