
Pytanie:
Czy taki remont ma sens praktyczny? Czy po takim zabiegu można by domniemywać, że buda wytrzyma kolejnych kilkanaście lat?
Nie chodzi mi tu o opłacalność finansową, bo ogólnie jeżdżenie terenówką się nie opłaca

Moderator: Albert_N
WitamKSikorski pisze:Tak mnie naszło... w samim mam zdrową ramę i zamierzam parę lat przynajmniej, jak nie paręnaście nim jeździć. Silnik itp. zawsze można wymienićSami jak to sami, ma już kilka skorodowanych miejsc. Pomyślałem, żeby przez parę najbliższych lat odłożyć sobie trochę złociszy na fundusz remontowy. Remont w sensie zrzucić i wybebeszyć budę, wypiaskować do gołej blachy, wyciąć rudą, wyspawać reperaturki i porządnie zabezpieczyć przed korozją i na koniec całość pomalować zwykłą farbą wojskową.
Pytanie:
Czy taki remont ma sens praktyczny? Czy po takim zabiegu można by domniemywać, że buda wytrzyma kolejnych kilkanaście lat?
Nie chodzi mi tu o opłacalność finansową, bo ogólnie jeżdżenie terenówką się nie opłaca
Ta jodełka na kołach to specjalnie pod włosAlbert_N pisze:taaa....
tez stwierdzilem, ze nie bede kladl laty na late, tylko kupie druga bude. Problem w tym, ze wszystkie byly w jeszcze gorszym stanieznalazlem jedna, po remoncie, po lakierze , wow
okazalo sie ze lakier beznadziejny i kladziony po ciemku walkiem, dziurki i tak sa tu i tam, wiec procedura wygladala nastepujaco :
* piaskowanie
* blacharz, wyciecie nadkoli, wzmocnienie budy, wzmocnienie mocowan, itp
* podklad, lakier
oczywiscie buda musiala wrocic do blacharza, bo lakier byl polozony nie do konca poprawnie i ruda wylazla.
Teraz jest niezle, choc i tak rdza wylazi - nie ma mowy o kilkunastu latach
do tego sama przekladka tez zajmuje sporo czasu, bo a to rame trzeba pomalowac, a to zwalic skrzynie, a to to i tamto.
Nie nastawiaj sie ze ogarniesz temat szybko i przyjemnie, chyba, ze ktos za Ciebie bedzie to robil.
W chwili obecnej auto wyglada tak :
i jest prawie gotowe
czekam na zamowione bilsteiny , trzeba dorobic odboje i w droge.
A jaki hebelek montujeszAlbert_N pisze:tak, w blotniku jest zrywka od hebla, a kola na odwrot tylko chwilowo
FajowyAlbert_N pisze:taaa....
...i jest prawie gotowe
czekam na zamowione bilsteiny , trzeba dorobic odboje i w droge.
A co to jest ?Albert_N pisze: hebel mam 6cio punktowy, z wyjmowanym kluczykiem.
dziękiAlbert_N pisze:to mial byc polmat... ale to jest ten lakier przemyslowy i tak wyszlo. A i tak jeszcze nie byl polerowany po lakierowaniu. Ale wazna jest barwamowilem ze nasze suzuki pasuja do siebie !
szeroki most : hebel mam 6cio punktowy, z wyjmowanym kluczykiem.
Jaki koszt tegofruzia86 pisze:Jeżeli ktoś byłby zainteresowany :
http://4x4.szczecin.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1316
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości