pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

szrot
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pt sty 09, 2009 6:40 pm

pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: szrot » sob sie 01, 2009 4:30 pm

generalnie jet tak raz kręci raz nie kręci i nic nie dała wymiana cewki (za każdym razem włącza) i szczotek plus całkowite czyszczenie gdy go wyjmę za każdym razem kręci bez zarzutu pod obciążeniem robi jak chce nieraz od pierwszego strzału innym razem po 3-6 przekręceniu kluczyka jeśli ktoś miał coś podobnego proszę o podpowiedz

Awatar użytkownika
Wojtek-P
 
 
Posty: 1177
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 5:31 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: Wojtek-P » sob sie 01, 2009 6:01 pm

ja mam coś takiego, podobnie wymiana rozrusznika itp. nic nie dała

przyczyną jest niby odległość bendiksa od koła zamachowego (przynajmniej w moim wypadku)
w zależności od położenia ząbki bendiksa potrafią zię zablokować z tymi przy kole zamachowym - trafić na najwyższe położenia i wtedy cisza jest

po małej korekcie póki co zero efektów, większa powinna pomóc
(nie wiem czy dobrze to wszystko nazwałem)











generalnie po 3 latach użytowkania powoli tracę nerwy i chyba gnoja sprzedam :)23

szrot
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pt sty 09, 2009 6:40 pm

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: szrot » sob sie 01, 2009 9:19 pm

a to dobre hehe

Awatar użytkownika
RAVkrakuf
 
 
Posty: 277
Rejestracja: pt kwie 15, 2005 7:05 pm
Lokalizacja: małopolska -KR
Kontaktowanie:

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: RAVkrakuf » sob sie 01, 2009 10:26 pm

HEj
A jak wygląd akoło zamachowe - nie ma już zjedzonego wieńca?
Jak wieniec zużyty już dość mocno to wymiana lub odpowiedni "tuning" zębów na bendiksie - po ich pod szlifowaniu zwykle działa ładnie.
Sytuację opisaną przez Cibie miałem kilka razy w maszynach budowlanych gdzie wieniec był albo kosmicznie drogi , nie do dostania albo ktoś już wcześniej go odwrócił i przyspawał.
Tuning bendiksa pomagał.
RAV
UAZ > SJ418+springi+PS > XJ 4,0 4"/32" > Def 90/300
Jest: Dyskoteka 200tdi

Awatar użytkownika
tszewc
Posty: 495
Rejestracja: sob sie 06, 2005 3:04 pm
Lokalizacja: Zamość

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: tszewc » sob sie 01, 2009 11:26 pm

Sprawdź podłączenie przewodu masowego do silnika.
Samurai2 - on gada!

V
 
 
Posty: 186
Rejestracja: sob sie 09, 2008 12:34 pm

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: V » ndz sie 02, 2009 3:59 pm

u mnie czasami zdarza sie podobna sytuacja z reguły rozrusznik kręci bardzo ładnie ale zdarza sie szczególnie w takim miejscu gdzie samemu się nie da popchnąć że wogóle się nie odezwie nawet nie pstryknie.
Ciekawe jest że jak postoi dłuzej nic nie robie , wsiadam i odpala - jakby był złosliwy. Również wymieniłem szczotki, wyczyściłem a on dalej swoje
Samurai 1.3 "99 Esmeralda green - powoli sobie dłubiemy :)

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: Kostuch » pn sie 03, 2009 9:33 am

V pisze:u mnie czasami zdarza sie podobna sytuacja z reguły rozrusznik kręci bardzo ładnie ale zdarza sie szczególnie w takim miejscu gdzie samemu się nie da popchnąć że wogóle się nie odezwie nawet nie pstryknie.
Ciekawe jest że jak postoi dłuzej nic nie robie , wsiadam i odpala - jakby był złosliwy. Również wymieniłem szczotki, wyczyściłem a on dalej swoje
Jak nawet nie pstryknie to sprawdź stacyjkę - lubią się styki wyplać czasem.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: apede » pn sie 03, 2009 9:47 am

Widze za to zaczyna byc popularny problem suzuk... :-?
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

szrot
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pt sty 09, 2009 6:40 pm

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: szrot » pn sie 03, 2009 9:48 am

mase sprawdzilem i dalej nic moze badziew zamiennikow

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: Kostuch » pn sie 03, 2009 9:52 am

szrot pisze:mase sprawdzilem i dalej nic moze badziew zamiennikow
Wymień automat - jest nierozbieralny, więc nawet nie zobaczysz czy masz w nim wypalone styki. Też miałem ten objaw i pomogło.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

szrot
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pt sty 09, 2009 6:40 pm

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: szrot » pn sie 03, 2009 9:57 am

cewka jest nowa szczotki tez wymienione przewody i dalej lipa

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: Kostuch » pn sie 03, 2009 10:11 am

szrot pisze:cewka jest nowa szczotki tez wymienione przewody i dalej lipa
Napiszę tu zamiast na pw.

cewka=automat?

Jak po przekręceniu kluczyka rozrusznik robi tylko "tyk", to oznacza że automat zasprzęgla wirnik z kołem zamachowym, ale nie podaje prądu żeby zakręcić wirnikiem.
Może to być przez:
- źle założone widełki
- wypalone styki
- zbyt słaby prąd aby wciągnąć do końca tłoczek automatu

Możesz dołożyć sterowany tym samym sygnałem co automat zewnętrzny stycznik, który będzie zasilał wirnik rozrusznika. Wadą może być zbyt wczesne uruchomienie kręcenia (dlatego oryginalnie styki są zwierane dopiero po zasprzęgleniu wirnik-koło).
Odłącz zasilanie rozrusznika i sprawdź omomierzem po przekręceniu w pozycję 'rozruch', czy jest przejście między tymi dwoma wysokoprądowymi stykami.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

szrot
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: pt sty 09, 2009 6:40 pm

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: szrot » pn sie 03, 2009 9:29 pm

szanowni koledzy juz zrobione heheh okazało się ze magnesy ktore sa w obudowie rozrusznika odkleiły sie i czasami ustawiały sie dobrze czasami zle i wiec tak my zrobiliśmy to tak że wzieliśmy stary rozrusznik od passata 94r tdi i przełożyliśmy obudowe wirnika i wirnik do samuraiowego badziewia i bangla aż miło rozruszniki te sa o tym samym symbolu Valeo

Awatar użytkownika
pawely60
Posty: 325
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 7:23 pm
Lokalizacja: Przemyśl

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: pawely60 » śr sie 05, 2009 7:18 am

d6ra :lol: ?
Wszystko co jest rodzaju żeńskiego zawsze jest q-wa zagadką

Awatar użytkownika
pawely60
Posty: 325
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 7:23 pm
Lokalizacja: Przemyśl

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: pawely60 » śr sie 05, 2009 7:31 am

No tak z tymi rozrusznikami jest różnie.Moj tykał ,wymieniłem szvczotkotrzymacz i szczotki,"Dupa",póżniej automat-"Dupa''POżniej jak zapalił to kręcił przez 6 km dopiero sie na stacji paliwowej opciąłem :(
-było za pużno -cały sie stopił.Teraz jest nowy po regeneracji coś za 200 zeta już można kupić .Jednak nie napisał nikt o istotnej rzeczy (jaką kiedyś powiedział mi kol.Kostuch) jak dodanie przekaznika .Robi i to bez zajęknięcia .wcześniej zawsze na stole działał w aucie zależnie od pogody..
Wszystko co jest rodzaju żeńskiego zawsze jest q-wa zagadką

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: Kostuch » śr sie 05, 2009 9:28 am

pawely60 pisze:...Jednak nie napisał nikt o istotnej rzeczy (jaką kiedyś powiedział mi kol.Kostuch) jak dodanie przekaznika .Robi i to bez zajęknięcia .wcześniej zawsze na stole działał w aucie zależnie od pogody..
Między wierszami napisałem 8)
Kostuch pisze:- zbyt słaby prąd aby wciągnąć do końca tłoczek automatu
Jak jest dogorywająca stacyjka, to prąd idzie na grzanie styków a nie pracę automatu i może być objaw "tykania".

ps.
Wymyśliłem, że jak mi kiedyś umrze automat, to przerobię go z elektromagnesu na linkę pociąganą z kabiny :)2
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
maristez
Posty: 2277
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 8:08 am
Lokalizacja: 4x4.net.pl
Kontaktowanie:

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: maristez » śr sie 05, 2009 9:33 am

tszewc pisze:Sprawdź podłączenie przewodu masowego do silnika.

:)2

dokładnie. ja tak miałem i nadal mam ale nie chce mi sie robić. przeczyść masy.
i nikt mnie nie przekona ze białe jest białe a czarne jest czarne

vetrieska
Posty: 306
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Stąporków
Kontaktowanie:

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: vetrieska » pt sie 07, 2009 9:10 pm

Ja cwiczylem ciezki przypadek rozrusznika nie tak dawno - po naprawie (nowe szczotki, przetoczony komutator) na stole robil pieknie, w samuraju lipa - jeden gwizd, zazebial co 10 raz. wyjmowalem go z 5 razy i sprawdzalem - nic nie znalazlem (widelki byly w dobra strone, jak sa zle zalozone to rozrusznik nie wysprzegla zebatki i drze sie juz po odpaleniu). wieniec ogladalem -ok. w koncu dalem do speca - wymienil caly bendkis na dobry uzywany i problem ustal. okazalo sie ze tamten mial juz takie luzy ze kosilo go czy cos jak wyrzucal i nie byl w stanie sie z wiencem zazebic.
A kto mowi ze automat jest nierozbieralny? mialem taki nadtopiony, rozgialem blache, odlutowalem styki z zewnatrz, rozebralem dziada i przeczyscilem, poskladalem a dziure wypalona w ebonicie zalepilem silikonem - i hula do dzisiaj, juz 3 lata. trzeba tylko dobrze styki zlutowac - bo cewki sa 2, jedna ma sie wylaczyc jak zalaczy silnik rozrusznika. jak na odwrot podpiete to nie bedzie mial sily wpychac.
SJ 413 '87 mota sie co nieco :D

Awatar użytkownika
PI7er
 
 
Posty: 1106
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 1:37 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: pytanie odnośnie rozrusznika w samuraiu

Post autor: PI7er » pt sie 07, 2009 11:17 pm

Tez mialem problem, najpierw krecil ale nei zazebia, rozebralem, wyczyscilem, przez 2 wyjazdy bylo ok, pozniej sie zawieszal, trzeba bylo pukac w neigo. Problemem okazal sie elektromagnes, obejzalem dokladnie jego obudowe, zobaczylem ze jest lekko nadtopiona, jak przylozylem wkretak w to miejsce to wpadł do srodka i zrobila sie dziura.

Pojechalem do znajomego od rozruszników, pogrzebalem w kartonie z automatami i dopasowalem od jakiegos opla, byla na nim data produkcji 2001 i rozne oznaczenie, jak cos moge spisac. Wg katalogu nie znalazł automatu aby wystepowal osobno...

Rozrusznik posiadam Mitasubiszi od gaznikowca 1.3 a kreci moturem 1.6
Ambulans High Roof 30" 1.6 4.16
604 083 564 Piotr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości