Remont blacharki

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
pavelk
Posty: 458
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:32 pm
Lokalizacja: Katowice

Remont blacharki

Post autor: pavelk » wt paź 27, 2009 2:46 pm

Ostatnio trafilem w moim SJocie na dziure na łączeniu podłogi od strony pasazera z progiem - taka na 2 palce mniej wiecej :wink: lepiej łatać to od razu czy poczekać do wiosny i zobaczyć czy cos jeszcze nie wypadnie (z góry mowie ze dam to komus do zrobienia bo nie posiadam mozliwości ani umiejetnosci)
jakie opinie???
był: SJ500, 1988
jest: jimniak, 2001

Awatar użytkownika
poreb
 
 
Posty: 2632
Rejestracja: wt lip 31, 2007 9:56 pm
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontaktowanie:

Re: Remont blacharki

Post autor: poreb » wt paź 27, 2009 2:52 pm

moge sie z toba zalozyc o flaszke ze masz jeszcze kilka dziur
miejsca w ktorych moga byc:
- progi na calej dlugosci
- jesli masz plastikowe poszerzenia to pod nimi
- tylne narozniki
- pod nogami pasazera i kierowcy
- za przednimi fotelami w miejscu mocowania pasow :)21

oczywiscie jezdzic mozesz ale predzej czy pozniej cie to i tak czeka :)21
biedny inżynier :)21
"[cenzura] no nie, no po prostu [cenzura] no nie!"

milas
 
 
Posty: 4201
Rejestracja: wt lut 05, 2008 9:40 pm
Lokalizacja: mysłowice

Re: Remont blacharki

Post autor: milas » wt paź 27, 2009 3:52 pm

chyba ze sprzeda
VITARA 1,8 140 KM na 30' /9,5 simex sztywny most
Mysłowice gg 4789697
www.slask4x4.pl

Awatar użytkownika
pavelk
Posty: 458
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:32 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Remont blacharki

Post autor: pavelk » śr paź 28, 2009 9:00 am

poreb pisze:moge sie z toba zalozyc o flaszke ze masz jeszcze kilka dziur
miejsca w ktorych moga byc:
- progi na calej dlugosci
- jesli masz plastikowe poszerzenia to pod nimi
- tylne narozniki
- pod nogami pasazera i kierowcy
- za przednimi fotelami w miejscu mocowania pasow
sprawdzałem te i inne miejsca i sa cale - poprzedni wlascicel troche je poprawial wiec nie jest zle ale mowil ze pod nogami pasazera sie czasem woda zbiera wiec ma wyjete dywaniki i korek ze co sie naleje to zeby wyplywalo i pewnie dlatego tam sie blacha poddala pierwsza - czyli lepiej robić od razu czy zobaczyc co jeszcze przez zime wypadnie i zrobic hurtem (jakas roznica w cenie?)?
był: SJ500, 1988
jest: jimniak, 2001

Awatar użytkownika
KSikorski
Posty: 2020
Rejestracja: pn paź 27, 2008 2:07 pm
Lokalizacja: Kielno

Re: Remont blacharki

Post autor: KSikorski » śr paź 28, 2009 11:04 pm

Pytanie dlaczego pod nogami pasażera zbiera się woda? Co z tego że załatasz, skoro ciągle będzie wilgotno.
Jimny M16A
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21

look1975
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 80
Rejestracja: śr maja 06, 2009 8:02 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Remont blacharki

Post autor: look1975 » czw paź 29, 2009 8:42 am

a odpowiedź na to pytanie może być cokolwiek "przykra" bo u mnie się np. okazało, że trza zrobić nowe podszybie...trochę zabawy było nie powiem, na szczęście wszystko się w miarę łatwo pozwoliło porozkładać, pomijając jedną złośliwą śrubę od deski rozdzielczej, którą musiałem usunąć "na chama"

Awatar użytkownika
slavok
 
 
Posty: 4611
Rejestracja: sob lis 29, 2008 3:49 pm
Lokalizacja: KWA

Re: Remont blacharki

Post autor: slavok » czw paź 29, 2009 10:32 am

Jak Ci samochód na zimę nie potrzebny to do odstaw do blacharza niech łata, jak potrzebny to dopiero na wiosnę bo po zimie na pewno coś jeszcze wyjdzie, z dziurami to jest tak, że jak znajdziesz jedną i zaczniesz czyścić to wylatuje kolejne 10... wiem bo to przerabiam już dość długo i końca nie widać, też ze względu na brak czasu, tak, że samochód stoi rozkopany w garażu i ciągle coś łatam, w końcu się wkur...e i zapapram wszystko włóknem :lol:
Suzuki Samurai - samurai.org.pl

Awatar użytkownika
mateuszpr
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 10:46 am
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Re: Remont blacharki

Post autor: mateuszpr » czw paź 29, 2009 11:12 pm

Ostatnimi czasy przerabiałem ten temat i doszło do tego, że dziury były na tyle duże, zbyt duże by zime przejechać bez śniegu i wody w samochodzie. A jeśli dopiero zacząłeś swoją przygode z Samurai’em to musisz sie przyzwyczaić do dziur. Bo to już moja druga operacja blacharska na przełomie 4 lat w tym aucie. Więc mniej więcej co dwa lata coś podłubać trzeba. A tu nowa dziura, tu troche rdzy i trzeba zabezpieczać. A po zimie? Po zimie jest tego najwiecej. Sól i wilgoć robią swoje. W Twoim przypadku jeśli dziury nie są wielkości dłoni to zabiegi kosmetyczne proponuje przełożyć na wiosne. I poklepać tu i ówdzie. Pozdrawiam. :D
Suzuki Santana 1.3 93r. - SPRZEDANY
http://www.AutoAlarm.Katowice.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości