Vitara-problem z prądem
Moderator: Albert_N
Vitara-problem z prądem
Witam! Mam taki problem z Vitarą, tydzień stala "pod chmurką", lało prawie cały czas ale odpaliła od pierwszego kopa, przejechałem pare km, światla przygasły i zdechła. Postała godzine, odpaliłem, przejechalem ze 100m i to samo,po kolejnych dwoch godzinach odpaliła normalnie po minucie światla coraz słabsze i już nie ma odzewu. Co to moze być? Czyli po odpaleniu gdzies znika cały prąd, prawdobodobnie jakies zwarcie, ale gdzie zacząć szukać? Miał ktoś podobne objawy? Problem jest, bo akurat stoje w Norwegii i nawet nie chce mysleć ile tu bierze elektryk samochodowy... Z góry dzieki za wszelkie podpowiedzi! Vitara 1989r benzyna
Suzuki Vitara 1.6 JLX Cabrio 1989r. LPG
-
- Posty: 1640
- Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am
Re: Vitara-problem z prądem
Elektryka i to na odległość - czarno to widzę
Ja osobiście to bym przyczyny kłopotów szukał w okolicach akumulatora. Jak nie chce rozrusznik kręcić to chwilowa podmiana aku na inny... i może kłopoty ustaną...
A tak szybko prąd z dobrego aku wydoić to tylko potrafi rozrusznik - nie jest czasem bardzo gorący po kilku minutach pracy silnika ?

Ja osobiście to bym przyczyny kłopotów szukał w okolicach akumulatora. Jak nie chce rozrusznik kręcić to chwilowa podmiana aku na inny... i może kłopoty ustaną...
A tak szybko prąd z dobrego aku wydoić to tylko potrafi rozrusznik - nie jest czasem bardzo gorący po kilku minutach pracy silnika ?
Re: Vitara-problem z prądem
Dobra, dzieki sprawdze ten trop jutro. pozdrawiam
Suzuki Vitara 1.6 JLX Cabrio 1989r. LPG
Re: Vitara-problem z prądem
no i załatwione.jakimś cudem kolega kolegi miał miernik i sprawdził co i jak. nie bylo ładowania,rozebralem alternator a tam szczotki juz dawno do wymiany. jakas prowizorka narazie i mysle, że się do Polski dokulam coby powymieniac co trzeba. pozdrawiam
Suzuki Vitara 1.6 JLX Cabrio 1989r. LPG
Re: Vitara-problem z prądem
powodzeniakonrad-k pisze:no i załatwione.jakimś cudem kolega kolegi miał miernik i sprawdził co i jak. nie bylo ładowania,rozebralem alternator a tam szczotki juz dawno do wymiany. jakas prowizorka narazie i mysle, że się do Polski dokulam coby powymieniac co trzeba. pozdrawiam

Jimny 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość