Jimny ale który?

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

goniu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 24, 2007 5:29 pm
Lokalizacja: Mysłowice

Jimny ale który?

Post autor: goniu » sob sty 16, 2010 10:46 pm

Witam,

Niestety opcja "szukaj" nie udzieliła mi wszystkich informacji :( dlatego pragnę zaczerpnąć troszkę wiedzy od Was.
Jestem w "przeddzień" zakupu jimny i teraz mam grubą rozterkę czy brać stary czy "nowy", mam na myśli który jest mniej awaryjny i bardziej podatny na przeróbki? Czy elektroniczne sterowanie nie traci na sprawności i wytrzymałości w stosunku do poprzednika w klasycznym "wajchowym" rozwiązaniu?
Mam zamiar przeznaczyć ok 35-40k na Autko i teraz czy kupić starszą wersję i zrobić więcej (osłony, zawieszenie...) czy kupić raczej nowszego z mniejszym przebiegiem i na wstępie tylko zderzak skrzynkowy + wyciągarka elektryczna, a z upływem czasu dokładać kolejne elementy...
Zastanawia mnie jeszcze który silnik 1.3 Bp czy 1.5 ON? Która z tych dwu jednostek jest bardziej odporna i niezawodna?

Ogólne przeznaczenie tego aut to lekki/średni teren, nie myślę o rajdach czy jakichś trudnych przeprawach, jestem fotografem i często jeżdżę w góry do tej pory jeździłem freelanderem ale bałem się nim opuszczać drogi utwardzonej, czy porywać w wyższe części gór, bez reduktora nie dawał rady... przeróbki o jakich myślę to lift 2-4", osłony podwozia, skrzynka + wyciągarka z przodu, dobre terenowe opony i ew blokada różnicówki na tylny most. Jako że będzie to moje jedyne auto więc będę nim też na co dzień poruszać się do pracy :(

Z góry dziękuję za udzielone informację.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jimny ale który?

Post autor: Salata123 » sob sty 16, 2010 10:54 pm

im nowszy tym nowszy

im nowszy tym mniej zmęczony

mniej zmęczony bo mniej kilometrów nabitych

mniej kilometrów nabitych to więcej kilometrów do nabicia bez awarii :)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

cij
 
 
Posty: 238
Rejestracja: wt maja 06, 2008 8:14 pm

Re: Jimny ale który?

Post autor: cij » sob sty 16, 2010 11:08 pm

Kolega ma rację im nowszy tym lepiej. Generalnie jeżeli zakładasz przejazdy przez jakąkolwiek wodę to diesla możesz sobie odpuscic. Co do wajchy lub guziczków przy przełączaniu napędów to o dziwo guziczki wydaja się być bezawaryjne także jak nie chcesz auta robić na przeprawy to możesz spokojnie wybrać nowszą wersję. Jeśli chodzi o lift zawieszenia to maks wynosi 50 mm, powyzej tej granicy auto staje sie super nie stabilne a poza tym powyzej 50 mm wymienic musisz duzo wiecej niz tylko amory i sprezyny co tworzy pokaźne koszty. Przy 50mm smiga naprawde dobrze opony 215/75 i spokojnie jedziesz. Wez tez pod uwage ze starsze jamniki maja reduktor 1,3 a nowsze 2.0 co daje większe mozliwosci. A i jeszcze od 2005 jamniki maja z przodu nizszy zderzak i opony większe trudniej zaaplikowac.

Do zastosowan które wymieniłeś moim zdaniem kupuj najnowszy samochód na jaki kasa pozwoli. Zanim zaczniesz modyfikowac kup dobre opony AT lub MT i pojedz w teren. Jestem pewien, że beziesz zdziwiony co te małe jeżdzidełko potrafi na standardowym usatwieniu. Być moze nie bedzie potrzeby modyfikacji.

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Jimny ale który?

Post autor: Adam.Ż » ndz sty 17, 2010 12:11 am

nie rozumiem...
Diesel nie jest odporny na wode :o ??
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

goniu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 24, 2007 5:29 pm
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Jimny ale który?

Post autor: goniu » ndz sty 17, 2010 8:11 am

Adam.Ż pisze:nie rozumiem...
Diesel nie jest odporny na wode :o ??
Może chodzi o dolot do turbo?musiał by mieć dodatkowy snolker?

Nie mam zamiaru nim pływać.
Co do zawieszenia znalazłem kompletny kit (wachacze o zmienionej geometri, amory, sprężyny, dłuższe przewody hamulcowe...) pisało że wszystko oprócz tulejek wahaczy i było ono o 10cm cena 6,5k więc przystępnie... ale pomijam już ten temat skoro mówicie że seryjne autko jest już takie dzielne. Do seryjnego auta chcę od razu założyć wyciągarkę żeby mieć w razie czego czym się ratować jak ugrzęźnie (do tej pory walczyliśmy znajomego niwą i zdarzyło nam się ją utopić po progi i nie chciała pójść a wystarczyła by tylko wyciągarka i można by dalej jechać a tak trzeb było dzwonić o pomoc...) stąd skrzynka do przodu czy może tylko płytę pod seryjny zderzak? ale słyszałem że te plastiki mają tendencję do łamania się?

Pozdrawiam

goniu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 24, 2007 5:29 pm
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Jimny ale który?

Post autor: goniu » ndz sty 17, 2010 8:18 am

No a tu dokładna info:
"Komplet zawieszenia niemieckiej firmy Moser do samochodu Suzuki Jimny +4 cale.

W skład zestawu wchodzą stalowe wzmacniane wahacze przednie i tylne o zmienionym kącie, cztery sprężyny, przednie HD przystosowane do montażu wyciągarki i zderzaka, nowe elastyczne przewody hamulcowe, przedni i tylny drążek panharda wraz z końcówkami umożliwiającymi regulację, dystanse do wałów napędowych, amortyzatory Rancho RS5000 oraz inne elementy niezbędne do poprawnego montażu.
Do montażu niezbędne jest wykorzystanie oryginalnych gum wahaczy które nie wchodzą w skład kompletu."
Cena 6.7k

Cena zachęcająca ale to już nie dla mnie :)
Pozdrawiam

cij
 
 
Posty: 238
Rejestracja: wt maja 06, 2008 8:14 pm

Re: Jimny ale który?

Post autor: cij » ndz sty 17, 2010 9:16 am

Jedną z niepodważalnych zalet jimnego jest jego mała masa. Pisałeś ze bedziesz chciał jeżdzić w terenie lekkim i średnim także wyciągarka raczej nie bedzie Ci potrzebna. Wyciągarka plus zderzak to ok 70 kg co odciązy i tak lekki tył. Ja bym się dwa razy zastanowił czy będzie potrzebna. Chyba wolałbym jakis 2 komplet opon np małych simexów. Jak dorzucisz osłony, zderzaki, wyciągarke i inne akcesoria to jimnik straci swoją lekkosc a i pewnie mocy zacznie brakować. Kółko się zamyka.

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Jimny ale który?

Post autor: Adam.Ż » ndz sty 17, 2010 1:10 pm

goniu pisze:
Adam.Ż pisze:nie rozumiem...
Diesel nie jest odporny na wode :o ??
Może chodzi o dolot do turbo?musiał by mieć dodatkowy snolker?
A skąd leci powietrze do Turbo?? :roll:
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
daro 16v
 
 
Posty: 844
Rejestracja: czw sie 16, 2007 9:21 am
Lokalizacja: slask

Re: Jimny ale który?

Post autor: daro 16v » ndz sty 17, 2010 1:20 pm

Adam.Ż pisze:
goniu pisze:
Adam.Ż pisze:nie rozumiem...
Diesel nie jest odporny na wode :o ??
Może chodzi o dolot do turbo?musiał by mieć dodatkowy snolker?
A skąd leci powietrze do Turbo?? :roll:
Kiedys strugali koniki a teraz sa mechaniki :)21
Suzuki Li80
Suzuki Sj413
Suzuki Sv650S Za powyższe brednie nie biorę pieniędzy i odpowiedzialności

Awatar użytkownika
Gorg
Posty: 732
Rejestracja: sob sty 29, 2005 11:08 pm
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Re: Jimny ale który?

Post autor: Gorg » ndz sty 17, 2010 2:51 pm

Ja tam nie wierzę w guziczkowe-podciśnieniowe załączanie napędów. Wajcha sprawdziła się w Samuraiku to i w Jimnym będzie działać.
Nowe designe zderzaka też mi nie pasuje. Wydaje mi się że rozsądnym jest zakup Jimniasa z rocznika 2005-2005 z silnikiem o łańcuszkowym napędzie rozrządu ale jeszcze bez zmiennych faz rozrządu.
Podnoszenie tego autka o 4 cale to też nie jest dobry pomysł. Będzie bardzo niestabilny na trawersach. Można podnieść o 2 cale na zestawach OME/IRONMAN i podobnych co pozwoli Ci założyć trochę większe opony. Jednak rozmiar opon ogranicza głównie szerokość nadkola.
Zakładanie opon simeksopodobnych też uważam za zły pomysł. Jazda po asfalcie na takich oponach to po pierwsze duży hałas a po drugie niestabilność np. w zakrętach. Zaś zalet takiego bieżnika w Jimnym do średniego terenu nie wykorzystasz.
Do zastosowania o jakim piszesz wystarczy seryjny Jimny z dobrymi oponami np. BFGoodrich MT w rozmiarze nie przesadzonym i najważniejsze według mnie to wzmocnienie mocowań do holowania i wyciągania autka z błota bo są tak lichutkie że aż strach coś o nie zapiąć.
Oczywiście jeśli zależy Ci na poprawieniu swojego ego to jeszcze załóż snorkel/zderzak/wyciągarkę/bagażnik dachowy/namiot na bagażnik/karnister na klapę/parę naklejek z rajdów – no i wtedy możesz pokazać się w towarzystwie :lol: i dyskutować o przewadze świąt wielkiejnocy nad bożonarodzeniowymi
Suzuki Grand Vitara / Suzuki Jimny
http://magia-modelarstwa.blogspot.com/

goniu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 24, 2007 5:29 pm
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Jimny ale który?

Post autor: goniu » ndz sty 17, 2010 4:01 pm

właśnie to guziczkowe. podciśnieniowe załączanie tak mnie zmartwiło, w starym jimny wajha odłączała cały przedni most? I przełożenie redukuora 1.3 da się przecież zmienić? Bo w nowszej wersji ma 2.0 jak cij napisał.
Gorg w opisie masz jimny, którym jeździsz?

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Jimny ale który?

Post autor: Adam.Ż » ndz sty 17, 2010 4:53 pm

tak dla informacji - diesel jest najlepszy do wody, gdyż azaliż ponieważ nie potrzebuje on prądu(starsze silniki) ażeby pracować. Snorkel wystarczy i jest jeden nie zależnie czy masz turbo czy nie bo turbo tłoczy powietrze które idzie z układu dolotowego.

BTW chciałem sie zapytać jak wygląda silnik z oddzielnym wlotem do turbiny? :lol:
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

goniu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 24, 2007 5:29 pm
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Jimny ale który?

Post autor: goniu » ndz sty 17, 2010 5:11 pm

Masz rację Adamie, wystarczyło chwilę pomyśleć co do tego turbo :) mimo to nadal nie wiem nic poza tym że wystarczy mi seryjne. auto i dobre opony i ew lift 2" nadal zastanawiam się nad jednostką napędową, warto gazowac w celu ekonomi 1.3? Czy lepiej kupić diesla? Bo wyczytałem że ekonomia nie grzeszą. I zastanawiam się co zrobię jak utopie w błocie gdzieś na szlaku małego, to co łopata i kopiemy?

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Jimny ale który?

Post autor: Adam.Ż » ndz sty 17, 2010 6:38 pm

możesz zakupić tirfora...
Taka ręczna wyciągarka
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/11/4847.html
BFG MT są b. dobre do średniego terenu i na asfalt. Na asfalcie bardzo wolno sie zużywają, a mają bieżnik MT-ka...
2 cale w zupełności wystarczy, a i nie ma co sie pakować w jakieś wielkie opony bo bardziej Ci będą przeszkadzać nić pomagać.
Wystarczą jakieś 215/75 i takie powinieneś wsadzić do seryjnego zawieszenia(przynajmniej w samuraiu tak było :wink: )
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jimny ale który?

Post autor: Salata123 » ndz sty 17, 2010 6:42 pm

do seryjnego zawieszenia takie gumy mogą obcierać (w 90% obcierają na dobiciach)

kupuj windę, nie męcz się z tirforem :)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jimny ale który?

Post autor: Salata123 » ndz sty 17, 2010 6:45 pm

reduktor z guziczka zawsze możesz przerobić na manualny - całe reduktory są śmiesznie tanie bo nie nadają się do niczego poza lekką terenową jazdą i jazdą na co dzień, identyczna sytuacja jak reduktor vitary :)21

w łańcuchu moc :)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Gorg
Posty: 732
Rejestracja: sob sty 29, 2005 11:08 pm
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Re: Jimny ale który?

Post autor: Gorg » ndz sty 17, 2010 6:57 pm

Moja Żona ma rocznik 2004 benzyna. Jeździ nim do pracy codziennie. Przejeżdża 7 km po mieście i gasi. Popołudniu spowrotem. Spalanie to 10 l/100km. Na trasie uzyskaliśmy 8 l/100km.
Autko seryjne na oponach drogowych - zakopaliśmy się kiedyś w piasku. Wystarczyła saperka i kawałek deski. Zrobiłem do niego tylko orurowanie na/pod zderzaki za które mogę podnosić go hi-liftem. Jak zakopaliśmy go tak na porządnie podniosłem na hi-lifcie, kawałek konara i pojechał dalej.
Co do diesla to pojawiały się już na forum zdęjcia jak ma zamontowany chyba chłodnicę intercoolera - pod zderzakiem z prawj strony co samo się prosi o urwanie.
Suzuki Grand Vitara / Suzuki Jimny
http://magia-modelarstwa.blogspot.com/

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Jimny ale który?

Post autor: sciba » ndz sty 17, 2010 8:16 pm

1.5 D z jamnika to jest to samo co 1,5 renówwki i nissana ??
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: Jimny ale który?

Post autor: jarekstryszawa » ndz sty 17, 2010 8:51 pm

Si Sinior.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

cij
 
 
Posty: 238
Rejestracja: wt maja 06, 2008 8:14 pm

Re: Jimny ale który?

Post autor: cij » ndz sty 17, 2010 9:37 pm

goniu pisze: warto gazowac w celu ekonomi 1.3?
czytałem o kilku właścicielach co zagazowali i z reguły kończyło sie naprawą silnika także daj sobie spokój, jamnikiem i tak sie nie robi duzych przebiegów. Mój w lecie srednio pali 8,5 w zimie 10,5/100 km jazda mieszana, także w terenie.

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Jimny ale który?

Post autor: sciba » ndz sty 17, 2010 9:53 pm

jarekstryszawa pisze:Si Sinior.
to ja nie chce tego oglądać
kiedyś miałem nie przyjemność głowice oglądać od tego cuda po 40 tyś...ciekwawe pomysły konstruktorskie...żeby krzywki na wcisk robić :)16

a co do gazownia jamnika...musisz sobie policzyć czy Ci się opłaca...jak bedziesz nawijać km na koła to czemu nie ?? silniki były do remontu bo ktoś nie miał pojecia o LPG :roll:
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

goniu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 25
Rejestracja: wt lip 24, 2007 5:29 pm
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Jimny ale który?

Post autor: goniu » ndz sty 17, 2010 10:01 pm

sciba pisze:
jarekstryszawa pisze:Si Sinior.
a co do gazownia jamnika...musisz sobie policzyć czy Ci się opłaca...jak bedziesz nawijać km na koła to czemu nie ?? silniki były do remontu bo ktoś nie miał
pojecia o LPG :roll:
Dziennie będzie musiał przejechać minimum 68km bo tyle mam dom->praca->dom plus wyjazdy zakupy itp więc muszę myśleć o ekonomi :( i myśli o gazie.
Czytałem że bierze 10L LPG to wychodzi ok 22zł na 100km co daje niezły rezultat.
A jedno jest pewne nie kupie plaskacza!!!!!! :)16
Po przeczytaniu całego internetu stwierdziłem że jimny to będzie najrozsądniejsza opcja 4x4 + reduktor sprytny w mieście bo niewielki gabarytowo, radzi sobie w terenie mieści się w budżecie który chcę na niego przeznaczyć i będzie stosunkowo nowy.

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Jimny ale który?

Post autor: sciba » ndz sty 17, 2010 11:15 pm

goniu pisze:
sciba pisze:
jarekstryszawa pisze:Si Sinior.
a co do gazownia jamnika...musisz sobie policzyć czy Ci się opłaca...jak bedziesz nawijać km na koła to czemu nie ?? silniki były do remontu bo ktoś nie miał
pojecia o LPG :roll:
Dziennie będzie musiał przejechać minimum 68km bo tyle mam dom->praca->dom plus wyjazdy zakupy itp więc muszę myśleć o ekonomi :( i myśli o gazie.
Czytałem że bierze 10L LPG to wychodzi ok 22zł na 100km co daje niezły rezultat.
A jedno jest pewne nie kupie plaskacza!!!!!! :)16
Po przeczytaniu całego internetu stwierdziłem że jimny to będzie najrozsądniejsza opcja 4x4 + reduktor sprytny w mieście bo niewielki gabarytowo, radzi sobie w terenie mieści się w budżecie który chcę na niego przeznaczyć i będzie stosunkowo nowy.

Pewnie że najlepsza opcja 4x4 :)2
sam jestem w trakcie poszukiwań tego jedynego :)21

jeśli chodzi o gaz...dawaj na PW...powiedzmy, że jestem z branży to postaram się pomóc

pozdr
pawel
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
drzewiasty
 
 
Posty: 242
Rejestracja: pn mar 03, 2008 1:49 pm
Lokalizacja: łódzkie/mazowieckie

Re: Jimny ale który?

Post autor: drzewiasty » pn sty 18, 2010 11:25 am

Jeśli zamierzasz zmienić zderzak na skrzynke to kupuj możliwie najmłodszego w benzynie naturalnie bo dieslem z suzuki to sie nie pocieszysz... guziczkowego reduktora bać sie nie trzeba, bardziej liftu +4" który jest bezcelowy bo włożenie kół w rozmiarze powyżej 215/75r15 wiąże sie ze zmianami przełożeń... robie Jimny spore przebiegi, w tygodniu lekki/średni teren (10l/100km nie przekroczy) na weekendzie 500km po czarnym (8l, latem mniej) i jestem zadowolony z tego wyboru :)2 pomysł z arb na tył nie jest głupi,a le i bez tego można szczyty zdobywać
LJ80 HardTop :)
Samurai 1.9TD
Jimny 1.3 VVT
Santana 95' 1.3LPG
Jimny Ranger:M13A+LPG;Lovells

Awatar użytkownika
Aśka&Kuba
Posty: 2396
Rejestracja: śr sie 20, 2003 1:38 pm
Lokalizacja: z komórki

Re: Jimny ale który?

Post autor: Aśka&Kuba » pn sty 18, 2010 11:33 am

ja bym kupił diesla reduktor najlepiej 4.16 winda jakieś kółko fajne i jeździć
NO I JEST RZOPA

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości