GV 2006- ciągły luz na reduktorze-HELP!!!!

[marian]

Witam.
mam problem z Gv 2.0 z 2006 roku a mianowicie:
Po wytarganiu mnie z zaspy przez kolegę auto nie rusza z miejsca. Świeci się na czerwono N czyli jak rozumiem luz na reduktorze a do tego co ok min. na pomarańczowo kontrolki od napędu. nie pomaga wajchowanie w lewo i prawo pokrętłem załączania napędu -nie działa w żadnej pozycji. Jeszcze jak siedziałem w zaspie napęd ciągnoł, przestało brać dopiero po wytarganiu mnie z zaspy.
Myślę żę to wina elelektroniki bo nic nie strzeliło w napędzie.
POMÓZCIE LUDZIE BO MI AUTO POTRZEBNE

[mephi]

Pewnie nabrałeś śniegu z lodem w okolicę tego servo-motorka od zmiany napedów i sie zablokował, albo nie ma zasilania...

[viperecki]

na noc do ciepłego niech odtaje , ipowinno byc ok jak n ie to pewnie jakaś bzdura sierozpieła od sterowania

[blizzard]

penie wtyczka wypadła, nowe suzuki tak mają

[marian]

Odtajała w garażu i znów zaczeła jeżdzić.
H. jej w d.
Dobra jest ale nie na śnieg, nie na błoto, nie na wodę. ale na miasto jest całkiem ok.
Kupuje Jimnego na takie byla jakie wypady a do terenu zostaje Samurai. A tą padaczką niech ojciec jeżdzi (99,9% asfalt, reszta to trawnki)

[viperecki]

Haa widzialeś garaż działa dobrze na każde autko po 96 r

[Mieciu1]

Trzeba było starszą brać nie było by tego problemu
ps.wiem wiem brzydsza pewnie

[marian]

Trzeba było starszą brać nie było by tego problemu
ps.wiem wiem brzydsza pewnie

Mieliśmy starszą ale:
raz że brzydka
dwa że zaczynała gnić (niby 97rok)
trzy h....wy turbo diesel (czytaj muł pasiasty) a diesle lubie


A takie pytanie przy okazji: Jimny też tak gnije pod listwami i na progach jak te stare vitki?

[bst]

Nie, ale za to rama mu gnije.
Ogladajac egz. po 2000 wszystkie mialy juz rude zacieki.