Moja opinia jako leśnika o vitarze
Awaryjność - przez 2 lata praktycznie tylko wymiana klocków płynów i filtrów.
Nie wspominając spalonego sprzegła

Z perspektywy czasu uwazam ze to dobry zakup.
w moim przypadku 1990 8v zagazowana
około 20 % po czarnym
Krótka ma tą przewage ze na drodze lesnej zawracasz na 3, błota sie nie boi (czasami ostro bywa)
A jak trzeba to i miedzy drzewkami droge skrócisz, naprawde sprytne autko
Dla mnie jedynym mankamentem jest stosunkowo mały prześwit.
A frontera - jak dla mnie za duza
Wszystko zależy od tego jakie masz drogi po których bedziesz sie poruszał.
Czy masz duzą rodzine, czy to jedyne auto tylko do pracy ....
Poza lasem poruszam sie czym innym, ale to juz nie jest tematem tego postu
Pozdrawiam