
Afgany do suzy?
Moderator: Albert_N
Re: Afgany do suzy?
Suka na 32" ma 29cm prześwitu i obydwa mosty waza pewnie z tyle samo albo mniej co przedni uazowy 

Re: Afgany do suzy?
U kangurów zakładają mosty od hilux'a lub od parcha 160'ki - lekkie, mocne i znośne przełożenia.
Można się nawet uprzeć i taką suzuką na 35" latać i nic się nie stanie.

Można się nawet uprzeć i taką suzuką na 35" latać i nic się nie stanie.

Re: Afgany do suzy?
k160 jakie przelozenia mialy i ile to wazy?
warto sie w ogole w to pchac?
warto sie w ogole w to pchac?
Re: Afgany do suzy?
Zazwyczaj są 4,375.
Waga nie jest jakaś duża - przedni most kompletny można spokojnie przenieść we dwóch, gdzie od toyoty 70 we trzech strzela w krzyżu.

Waga nie jest jakaś duża - przedni most kompletny można spokojnie przenieść we dwóch, gdzie od toyoty 70 we trzech strzela w krzyżu.

Re: Afgany do suzy?
a dwa samuraiowe można podnieść w jedną osobę - bez problemu
kompletne
kompletne

Re: Afgany do suzy?
bardzo subiektywny opis wagi ale mniej wiecej odwzorowuje ciezar:PxD
Re: Afgany do suzy?
a i jeszcze ile one maja mniej wiecej szerokosci?? ale wolalbym miare w cm a nie np w lokciach:D:D
Re: Afgany do suzy?
Są węższe niż zwykłe UAZ'owe o kilka cm.
Re: Afgany do suzy?
Chyba z hzj 70 czy BJ 70, bo od LJ czy KZJ'ta są lzejsze, od mostów parcha K160 (pisząc K160 mam na mysli mosty z mniejszym dyframi w tych gówniennych odudowach).N2O pisze:przedni most kompletny można spokojnie przenieść we dwóch, gdzie od toyoty 70 we trzech strzela w krzyżu.
Re: Afgany do suzy?
O ile dobrze pamiętam to była wersja 73 z 3.0TD(KZJ?).
Ważyłeś oba mosty(od parcha i toytoya)?

Ważyłeś oba mosty(od parcha i toytoya)?

Re: Afgany do suzy?
tak 3.0TD to Kzj. Na parchach się nie znam, ale z tego co kojarzę w 160 przedni most ma taką badziewną obudowę (częściowo to odlew) i ma mniejszy dyfer, tylny jest cały blaszany i ma duży dyfer (podobno występują tylne z małym dyfrem) parchowe mosty przerzucałem kilka razy, w toyotowych grzebię cały czas w robocieN2O pisze:O ile dobrze pamiętam to była wersja 73 z 3.0TD(KZJ?).
Ważyłeś oba mosty(od parcha i toytoya)?

Stwierdzam że z toyoty są lżejsze, dlaczego


Re: Afgany do suzy?
kzj ma taki sam most jak lj nie liczac wiekszych bebnow z tylu i wentylowanych tarcz z przodu. Jest duzo lzejszy od parcha, w 2 osoby da sie to targac spokojnie.
Xj renix 4.0 pickup 2door,springi tyl, besterlocker, 35"
ZJ 4.0 up3.5" 31x10.5 mt
ZJ 4.0 up3.5" 31x10.5 mt
Re: Afgany do suzy?
parcha troche latwiej dostac chyba.
bo przelozenia tez pewnie w nich znosne sa.
bo przelozenia tez pewnie w nich znosne sa.
Re: Afgany do suzy?
ktore byscie brali? toyke czy parcha? do k 160 mozna bez problemu na przyszlosc dostac blokady?
nie chce robic czolgu i choc na razie nie mam problemu z samurajowymi to wiem ze jak zaloze wieksze gumy(w dodatku simexy bo jezdze na baja) to na bank mi cos strzeli. wole dorzucic pare kg na mosty i cal wiecej na kola zeby sobie wynagrodzic
niz kupowac wzmiacniane polosie w cenie os prawie za komplet mostow parcha. poza tym w wolnym czasie wchodzi we mnie diabel i musze cos popsuc i pogrzebac...

nie chce robic czolgu i choc na razie nie mam problemu z samurajowymi to wiem ze jak zaloze wieksze gumy(w dodatku simexy bo jezdze na baja) to na bank mi cos strzeli. wole dorzucic pare kg na mosty i cal wiecej na kola zeby sobie wynagrodzic



-
- jestem tu nowy...
- Posty: 87
- Rejestracja: pn gru 31, 2007 12:12 am
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Afgany do suzy?
witam
może i ja se coś dorzucę w tym temacie (afgany do suzy)
jestem świeżo po za-kupie afganów i właśnie prawie już rozebrany i wyczyszczony przedni
weryfikacja - pare łożysk trza wymienić
w planach torsen z przodu - tył raczej będzie zaspawany (chyba że portfel wytrzyma)
dlaczego afgany do suzy - hmm
przejezdziłem w zeszłym roku Orzysz razem z drugą suzą na afganach (torseny w obu mostach)
z silinkiem od jimnego
i reduktorem standardowym 1,3 - koła 35" simex - sprężyny + wahacze własnej roboty
ja silnik 1,3 na wtrysku opony fedima 30" reduktor 4,16
i trapy 8 szt - resory - blokada 100% tył
kolega śmigał jak szalony - w torfach bez trapów - nie było "widać" ciężaru tych mostów
na podjazdach też nie widać było braku mocy a na trawersach dodatkowy plus to znacznie obniżony środek ciężkości
chociaż wtedy nawet nie przypuszczałem że są tak ciężkie - teraz już wiem
oczywiście nie myśle nawet o afganach i zostaniu przy 30" bo to nie ma sensu
w zasadzie miałem już nie motać - tylko zrobic sprężyny i to wszystko ( nigdy nie zerwałem nic w układzie napędowym ) ale w sumie zawsze chciałem samochód na DUŻYCH
kołach a dwa dni widoku co wyrabia samurai na afganach jakoś mnie przekonało
oczywiście waga afganów nawet podczas ich rozkręcania DAJE się odczuć - ledwo podnosze sam jedną połowę przedniego hmm - oraz "kultura" techniczna
wykonania też kole w oczy - najbardziej mnie stresuje ustawienie luzów łożysk na wałku atakującym oraz dyfra ale od czego jest czas i cierpliwość ....
można się droczyć i dyskutować o za i przeciw ale trzeba by było wszystkich kombinacji skosztować SAMEMU aby krytykować inne rozwiązania choć i to nie daje pełnego obrazu ( nędzy i rozpaczy )
bo nawet to jak kto używa sprzęgła i jak jeździ może zadecydować o złej opinii np o spiekach które ja posiadam i mam pół sprzęgło a inni twierdzą że to nie możliwe - może tylko częściej będę musiał wymieniać docisk - na razie jest ok . poza tym pare osób mówiło mi że jak blokada 100% to co chwila będę wymieniać łożyska dyfra a jak dotąd jest idealnie może dlatego że sam je ustawiam!
zastanawiam sie czasami po co to motanie skoro w Braniewie wskoczyłem na 2 miejsce w wyczynie na takich kołach i mostach ( wprawdzie wzmocniłem mosty i wymieniłem łożyska z tyłu na dwurzędowe ) ale najwięcej dało to że byłem pierwszy raz od 3 lat z SUPER pilotem .
Fakt że czasami na dojazdówkach się wieszałem ale główna chęć motania to chyba jednak
chęć posiadania "wyglądającego" samochodu i możliwość jeszcze większej samodzielności bez potrzeby używania osprzetu - no i chyba lubie się grzebać we wnętrznościach i czuć zapach przepracowanego oleju
a i jeszcze jedno na pewno nie ma dla mnie sensu wrzucanie ciężkich pieniedzy za wzmocnione półosie , przeguby , resory , blokady elektryczne czy pneumatyczne - wole wymienić mosty .... fakt dużo roboty i czasu - ale jaka satysfakcja ............. mam nadzieję że będzie
a się rozpisałem .....
pozdro - zapewne jeszcze się roz..pisze
może i ja se coś dorzucę w tym temacie (afgany do suzy)
jestem świeżo po za-kupie afganów i właśnie prawie już rozebrany i wyczyszczony przedni
weryfikacja - pare łożysk trza wymienić
w planach torsen z przodu - tył raczej będzie zaspawany (chyba że portfel wytrzyma)
dlaczego afgany do suzy - hmm
przejezdziłem w zeszłym roku Orzysz razem z drugą suzą na afganach (torseny w obu mostach)
z silinkiem od jimnego
i reduktorem standardowym 1,3 - koła 35" simex - sprężyny + wahacze własnej roboty
ja silnik 1,3 na wtrysku opony fedima 30" reduktor 4,16
i trapy 8 szt - resory - blokada 100% tył
kolega śmigał jak szalony - w torfach bez trapów - nie było "widać" ciężaru tych mostów
na podjazdach też nie widać było braku mocy a na trawersach dodatkowy plus to znacznie obniżony środek ciężkości
chociaż wtedy nawet nie przypuszczałem że są tak ciężkie - teraz już wiem

oczywiście nie myśle nawet o afganach i zostaniu przy 30" bo to nie ma sensu
w zasadzie miałem już nie motać - tylko zrobic sprężyny i to wszystko ( nigdy nie zerwałem nic w układzie napędowym ) ale w sumie zawsze chciałem samochód na DUŻYCH

oczywiście waga afganów nawet podczas ich rozkręcania DAJE się odczuć - ledwo podnosze sam jedną połowę przedniego hmm - oraz "kultura" techniczna
wykonania też kole w oczy - najbardziej mnie stresuje ustawienie luzów łożysk na wałku atakującym oraz dyfra ale od czego jest czas i cierpliwość ....
można się droczyć i dyskutować o za i przeciw ale trzeba by było wszystkich kombinacji skosztować SAMEMU aby krytykować inne rozwiązania choć i to nie daje pełnego obrazu ( nędzy i rozpaczy )
bo nawet to jak kto używa sprzęgła i jak jeździ może zadecydować o złej opinii np o spiekach które ja posiadam i mam pół sprzęgło a inni twierdzą że to nie możliwe - może tylko częściej będę musiał wymieniać docisk - na razie jest ok . poza tym pare osób mówiło mi że jak blokada 100% to co chwila będę wymieniać łożyska dyfra a jak dotąd jest idealnie może dlatego że sam je ustawiam!
zastanawiam sie czasami po co to motanie skoro w Braniewie wskoczyłem na 2 miejsce w wyczynie na takich kołach i mostach ( wprawdzie wzmocniłem mosty i wymieniłem łożyska z tyłu na dwurzędowe ) ale najwięcej dało to że byłem pierwszy raz od 3 lat z SUPER pilotem .
Fakt że czasami na dojazdówkach się wieszałem ale główna chęć motania to chyba jednak
chęć posiadania "wyglądającego" samochodu i możliwość jeszcze większej samodzielności bez potrzeby używania osprzetu - no i chyba lubie się grzebać we wnętrznościach i czuć zapach przepracowanego oleju

a i jeszcze jedno na pewno nie ma dla mnie sensu wrzucanie ciężkich pieniedzy za wzmocnione półosie , przeguby , resory , blokady elektryczne czy pneumatyczne - wole wymienić mosty .... fakt dużo roboty i czasu - ale jaka satysfakcja ............. mam nadzieję że będzie

a się rozpisałem .....
pozdro - zapewne jeszcze się roz..pisze
Re: Afgany do suzy?
Możesz rozwinąć ten temat?januszmonster pisze:... wymieniłem łożyska z tyłu na dwurzędowe ...
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 87
- Rejestracja: pn gru 31, 2007 12:12 am
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Afgany do suzy?
hmm - w rozwijaniu to jestem ROZWINIĘTY
po pierwsze podtoczone półosie o 10mm na szersze łożysko (na średnicy wewnętrznej łożyska) i zebrane na większej średnicy pod zimmering
łożysko szerokość jeśli pamiętam 37 mm dwurzędowe samochodowe - teraz nie pamiętam symbolu ale opakowanie jest w garage
wykonana nakładka z gwintami do mocowania do mostu na wystające łożysko i duży zimmering uszczelniajacy od zewnątrz - poza tym zamontowana smarownica pomiędzy łożyskiem a zimmeringiem do przesmarowywania po każdym srajdzie (wejście i wyjście)
mam gdzieś rysunek musze się odszukać
pierścień blokujący i tarcza w tym samym miejscu jak przy standardowym łożysku
mam gdzieś fote postaram się wrzucić ale zawsze miałem z tym problem
po pierwsze podtoczone półosie o 10mm na szersze łożysko (na średnicy wewnętrznej łożyska) i zebrane na większej średnicy pod zimmering
łożysko szerokość jeśli pamiętam 37 mm dwurzędowe samochodowe - teraz nie pamiętam symbolu ale opakowanie jest w garage
wykonana nakładka z gwintami do mocowania do mostu na wystające łożysko i duży zimmering uszczelniajacy od zewnątrz - poza tym zamontowana smarownica pomiędzy łożyskiem a zimmeringiem do przesmarowywania po każdym srajdzie (wejście i wyjście)
mam gdzieś rysunek musze się odszukać
pierścień blokujący i tarcza w tym samym miejscu jak przy standardowym łożysku
mam gdzieś fote postaram się wrzucić ale zawsze miałem z tym problem
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 87
- Rejestracja: pn gru 31, 2007 12:12 am
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Afgany do suzy?
chyba przesadziłem z szerokością łożyska - muszę sprawdzić
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 87
- Rejestracja: pn gru 31, 2007 12:12 am
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Afgany do suzy?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be3 ... 723b6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bd ... 6eb9f.html
foto wykonanej obudowy do nowego łożyska i wstępny montaż do sprawdzenia bez półosi
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bd ... 6eb9f.html
foto wykonanej obudowy do nowego łożyska i wstępny montaż do sprawdzenia bez półosi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość