
W najbliższym czasie muszę nabyć samochód terenowy. Do prawdziwego terenu mam samuraja ale potrzebuję jakieś bardziej cywilizowane auto do jazdy codziennej i do lasu ( jestem myśliwym) Wybór padł na Grand Vitare ( po lifcie z tą ładniejszą kierownicą) 2.0 benzyna a docelowo z LPG. W zwiażku z tym mam pytanie czy da się tym poruszać po lesie w lekkim tereni ( leśne drogi jakaś łąka ściernisko czasem większa kałuża) czy GV ma dużo plastików do pourywania? Jak się sprawdza w kopnym śniegu? Martwi mnie mały prześwit przy GV. Kolega leśnik ma 2.0 HDI i nie narzeka jednak wcześniej jeździł frotką i mówi że w terenie była znacznie lepsza. Aha i czy realne jest spalanie gazu na poziomie 12 litrów?? Ile kosztuje niewielki lift do GV?
Za wszelkie informację z góry dziękuję
PS
O ile w dziale suzuki roi się od samców i starszych witek to ciężko cokolwiek znaleść o GV. Czy to oznacza, że z terenem ma niewiele wspólnego?