demontaż półosi tylnych
Moderator: Albert_N
demontaż półosi tylnych
sprawa jest następująca: chce wyciągnąć tylne półosie okręciłem wszystkie możliwe śrubki a mimo to półoś nie chce wyjść i mam pytanie czy jest tam może jakieś zabezpieczenie którego nie zauważyłem czy po prostu musze użyć większej siły ? A most jest z Suzuki Santany 1.0
sj410
sj410
Suzuki Santana 1,6 TD
Re: demontaż półosi tylnych
Musisz użyć młotka bezwładnościowego i wybić
SJ413 z 86r. po kilku drobnych modyfikacjach... zwany Żółtasem
Pajero II 2,5 standard
sudetyoffroad.pl
Pajero II 2,5 standard
sudetyoffroad.pl
Re: demontaż półosi tylnych
eeee tam długa gruba brecha i młot minimum 3kg i jeden strzał od strony mostu
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu
5.12 w mostach itp itd

Re: demontaż półosi tylnych
Ja, młotek bezwładnościowy, zrobiłem z odpowiednio wygiętego płaskownika. nagwintowanego pręta i 4kg młotka bez trzonka. Działa bardzo dobrze i przydaje się nie tylko do półosi
SJ413 z 86r. po kilku drobnych modyfikacjach... zwany Żółtasem
Pajero II 2,5 standard
sudetyoffroad.pl
Pajero II 2,5 standard
sudetyoffroad.pl
Re: demontaż półosi tylnych
/najłatwiej i najszybciej to przykręć bęben na 2 śruby i przykręć koło. i szarp za koło. musi wyjść
4x4 Tczew
Re: demontaż półosi tylnych
chomik. pisze:Ja, młotek bezwładnościowy, zrobiłem z odpowiednio wygiętego płaskownika. nagwintowanego pręta i 4kg młotka bez trzonka. Działa bardzo dobrze i przydaje się nie tylko do półosi
a ja kumplowi ramę do vitary zrobiłem ze stelarza od butli lpg
pisze że brecha i młot bo to każdy ma w domu i nie trzeba nic kombinować troszke brutalnej siły
Samurai 91R. 31" booger 5.5t t-max calmini 4.16, na springu
5.12 w mostach itp itd

Re: demontaż półosi tylnych
Ja proponuje tak jak ktos wyzej. Odkrecic co sie da i przykrecic kolo. Szarpniesz za kolo albo kopniesz od strony mostu i musi wyjsc 

Miejsce na Twoją reklamę.
Re: demontaż półosi tylnych
nie musi
Znane przypadki są, że łożysko wychodzi BARDZO ciężko.
Obojętnie czy spowodowane jest to krzywym mostem czy rdzą..

Znane przypadki są, że łożysko wychodzi BARDZO ciężko.
Obojętnie czy spowodowane jest to krzywym mostem czy rdzą..

- ostrokolowo
- Posty: 597
- Rejestracja: śr lip 15, 2009 11:33 am
- Lokalizacja: była Łódź jest Rzeszów
Re: demontaż półosi tylnych
Ja kopałem od strony mostu, chwila strachu czy auto z kobyłek nie spadnie i musi wyjśćszympro pisze:Ja proponuje tak jak ktos wyzej. Odkrecic co sie da i przykrecic kolo. Szarpniesz za kolo albo kopniesz od strony mostu i musi wyjsc

U mnie wyszło (w nocy w deszczu na nie oświetlonym parkingu)
Jest Vitara 
'90 1.6 8v 235/75/15 +4'' Radzik

'90 1.6 8v 235/75/15 +4'' Radzik
Re: demontaż półosi tylnych
Salata123 pisze:nie musi![]()
Znane przypadki są, że łożysko wychodzi BARDZO ciężko.
Obojętnie czy spowodowane jest to krzywym mostem czy rdzą..
o toto kopałem jak głupi osioł i ni chuja

Suzuki Samurai - samurai.org.pl
Re: demontaż półosi tylnych
zrobiłem tak jak radził kolega chomik. to znaczy zrobiłem sobie młotek bezwładnościowy i poszło już po paru strzałach 
dzięki za pomoc

dzięki za pomoc

Suzuki Santana 1,6 TD
Re: demontaż półosi tylnych
Ja nawet próbowałem bączki kręcić bez zabezpieczeń łożyska i nie wyszło... jak by ktoś potrzebował to mogę użyczyć przyrządu do bezstresowego wyciągania półosi 

Jimny M16A
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21
Żuk A161H 4C90 + Eaton TS5-21
Re: demontaż półosi tylnych
Mialem to samoostrokolowo pisze:Ja kopałem od strony mostu, chwila strachu czy auto z kobyłek nie spadnie i musi wyjśćszympro pisze:Ja proponuje tak jak ktos wyzej. Odkrecic co sie da i przykrecic kolo. Szarpniesz za kolo albo kopniesz od strony mostu i musi wyjsc![]()
U mnie wyszło (w nocy w deszczu na nie oświetlonym parkingu)

KSikorski pisze:Ja nawet próbowałem bączki kręcić bez zabezpieczeń łożyska i nie wyszło... jak by ktoś potrzebował to mogę użyczyć przyrządu do bezstresowego wyciągania półosi


Miejsce na Twoją reklamę.
Re: demontaż półosi tylnych
Na kopy też mi się nigdy nie udało
Ja robię to w ten sposób, że odkręcam zabezpieczenie półosi, wysuwam z otworów i obracam o ~45*, a później przez któryś z otworów wpycham wybijak zrobiony ze starego śrubokręta tak, żeby oparł się o kołnierz półosi, parą strzałów młotkiem i półoś w garści.
To patent na most sj410, w przypadku mostów gdzie łożysko jest dociskane tylko tarczą kotwiczną hamulca albo w vitarze, gdzie z kolei szpilki zabezpieczenia są długie i nie da się ich całkiem wysunąć na założonej półosi, wybijałem jedną szpilkę i dalej procedura ta sama.

Ja robię to w ten sposób, że odkręcam zabezpieczenie półosi, wysuwam z otworów i obracam o ~45*, a później przez któryś z otworów wpycham wybijak zrobiony ze starego śrubokręta tak, żeby oparł się o kołnierz półosi, parą strzałów młotkiem i półoś w garści.
To patent na most sj410, w przypadku mostów gdzie łożysko jest dociskane tylko tarczą kotwiczną hamulca albo w vitarze, gdzie z kolei szpilki zabezpieczenia są długie i nie da się ich całkiem wysunąć na założonej półosi, wybijałem jedną szpilkę i dalej procedura ta sama.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości