witam, mam na imię Mariusz, 24 lata, off roadem zaraziłem się po "bardzo delikatnej" przejażdrzce samurajem

i od tamtej pory zajawka tylko się powiększa, na codzień jezdrze dość szybkim niskopodłogowcem, ale już nie długo, na dniach wystawiam na allegro i idzie pod młotek co by na jego miejsce postawić w garażu jakieś 4x4

kupię albo viertarkę albo jeepa XJ, tego jeszcze nie wiem jedeno i drugie ma swoje plusy i minusy...
Od jakiś dwuch miesięcy mój młodszy brat jest posiadaczem viertarki z 1990 roku, o takiej:

wersja produkowana w japoni silnik ośmio zaworowy, nie będe pisał jak za%&$te jest to auto bo doskonale wiecie

w planach na początek lift i opony. Muszę zapytać o opony, ale najpierw poszukam na forum, jak nie znajde to jeszcze dzis założe temat lub się dokleje
Moja dziewczyna też zaraziła się gitarą, wystarczyło kilka rundek po kryspinowie

ona też kupuje

więc jeszcze w tym roku nas przybędzie, tylko trzeba coś z tymi samochodami zrobic po stock to chyba niżej jak polonez stoi

pozdrawiam wszystkich posiadaczy suzy
mers