


Moderator: Albert_N
Duzo. Wiecej, niz sie poczatkowo wydaje, szczegolnie z "hydraulika" (chlodnica, intercooler, pompka wody, itp.) - nic nie pasuje.kapik pisze:a duzo roboty przy takim silniku 1,6td aby on sie znalazł w samuraiu
a wałek sprzegłowy robi z tym silnikiem golfik 1.6tdDaniel Stachurski pisze:Duzo. Wiecej, niz sie poczatkowo wydaje, szczegolnie z "hydraulika" (chlodnica, intercooler, pompka wody, itp.) - nic nie pasuje.kapik pisze:a duzo roboty przy takim silniku 1,6td aby on sie znalazł w samuraiu
dobrze powiedziane bo wiekszości ludzi wydaje się ze to małe piwo a roboty jest co nie miaraDaniel Stachurski pisze:Duzo. Wiecej, niz sie poczatkowo wydaje, szczegolnie z "hydraulika" (chlodnica, intercooler, pompka wody, itp.) - nic nie pasuje.kapik pisze:a duzo roboty przy takim silniku 1,6td aby on sie znalazł w samuraiu
Do kosztow trzeba dorzucic pozniejsze klopoty przy eksploatacji, remontach spowodowanesyll pisze:dobrze powiedziane bo wiekszości ludzi wydaje się ze to małe piwo a roboty jest co nie miaraDaniel Stachurski pisze:Duzo. Wiecej, niz sie poczatkowo wydaje, szczegolnie z "hydraulika" (chlodnica, intercooler, pompka wody, itp.) - nic nie pasuje.kapik pisze:a duzo roboty przy takim silniku 1,6td aby on sie znalazł w samuraiu
wymiana silnika w mojej suzie kosztowała mnie około 4 tyś zł coprawda z tego 1200zł kosztował sam silnik pozostała część to przeróbki i reszta części a dodam że dużo rzeczy z tego sam robiłem (jak przymierzałem się do tego to kalkukowałem ze zamkne się w 2,5 tyś zł)
a po takiej wymianie silnika musiałem jeszcze bardzo szybko myśleć o innych mostach bo orginalne stale mieliłem więc doszło kolejne 2,5 tyś zł
akurat u mnie takich i tym podobnych problemów nie mamatchbox pisze: Do kosztow trzeba dorzucic pozniejsze klopoty przy eksploatacji, remontach spowodowane
nietypowym zastosowaniem, wbudowaniem zespolowDla przykladu to nie wyciagne skrzyni biegow
jak nie zdemontuje przekladni kierowniczej lub silnika, silnika tez nie wyciagne w calosci jak nie zdejme glowicy
o wymianie poduszek pod silnikiem to juz w ogole nie mam co myslec. Pulapek jest niestety wiele.
Ale nudne by bylo to zycie, jak by nie bylo problemow do rozwiazania i obysmy tylko takie problemy mieli
Były 2 wersje Vag 1,6TD bez IC miał 70 kM i 133 NM i z IC 80 kM i coś koło 160 Nm. Jeździłem tym pierwszym w Golfie mk2 87. Chodził ja żyleta do 300 kkm gdy pękła głowica (wymiana 2 kzł). Fakt stosowania IC jest chyba niezłym utrudnieniem przy motowaniu a wydajność IC przy jeżdze w terenie pewnie znikoma (dolot może się przegrzewać czyli silnik będzie dymił). Poza tym pewnie by sie błotem okleił....romaniec tomasz pisze:1,6td to i na szybkościówkę w sj będzie niezły z tego co pamiętam ma 84km i moment pewnie koło 160Nm, a z tego co pamiętam pajero 2,5td intercooler ma 195Nm
Ja mam 1.6TD 80KM 155Nm, kod silnika SB. Poza IC ten silniczek ma kilka innych patentow chyba nieobecnych w slabszej wersji, takich jak turbosprezarka chlodzona woda, z dodatkowa pompka obiegowa wlaczajaca sie przy wysokiej temperaturze. Podobno turbo jest znacznie bardziej trwale i mam nadzieje ze mniej podatne na pekniecia przy napadaniu przeszkod wodnych.Masmo pisze:By³y 2 wersje Vag 1,6TD bez IC mia³ 70 kM i 133 NM i z IC 80 kM i co¶ ko³o 160 Nm. Je¼dzi³em tym pierwszym w Golfie mk2 87. Chodzi³ ja ¿yleta do 300 kkm gdy pêk³a g³owica (wymiana 2 kz³). Fakt stosowania IC jest chyba niez³ym utrudnieniem przy motowaniu a wydajno¶æ IC przy je¿dze w terenie pewnie znikoma (dolot mo¿e siê przegrzewaæ czyli silnik bêdzie dymi³). Poza tym pewnie by sie b³otem oklei³....romaniec tomasz pisze:1,6td to i na szybko¶ciówkê w sj bêdzie niez³y z tego co pamiêtam ma 84km i moment pewnie ko³o 160Nm, a z tego co pamiêtam pajero 2,5td intercooler ma 195Nm
Chyba nie turbosprężaka a olej chłodzony wodą który póżniej trafia do turbiny. Moje turbo w 70 kM też spoko do 300 kkm a nie oszczędzałem silnika.Karol L pisze: Ja mam 1.6TD 80KM 155Nm, kod silnika SB. Poza IC ten silniczek ma kilka innych patentow chyba nieobecnych w slabszej wersji, takich jak turbosprezarka chlodzona woda, z dodatkowa pompka obiegowa wlaczajaca sie przy wysokiej temperaturze. Podobno turbo jest znacznie bardziej trwale i mam nadzieje ze mniej podatne na pekniecia przy napadaniu przeszkod wodnych.....
Poki co wrazenia z jazdy bardzo dobre, nie sadze zebym jezdzil wolniej niz z 1.6 z Vitki a diesel ma sporo innych zalet. Widzialem filmik jak gosc podniosl cisnienie do 1.7bar, golfik II mial 6.5s do 100km/hOczywiscie wybuch gwarantowany przy takim tuningu.
Karol L
Samurai 1.6TD SB
Chyba wlasnie nie. U mnie do samej turbosprezarki dochodza przewody z woda chlodzaca. Nie znam dokladnie budowy tej turbosprezarki ale domyslam sie ze pewnie chodzone sa okolice lozysk. Bo nie sadze ze wirnik (to byloby cosMasmo pisze:Chyba nie turbosprê¿aka a olej ch³odzony wod± który pó¿niej trafia do turbiny.
Na forum golfa sa szczegoly jak to zrobic http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=44197&start=0 Ja nie zamierzam sie w to bawic, przynajmniej na razie.Masmo pisze: W 1,6 TD nie wyci¶niesz zbyt wiele. Te 6,5 s to raczej na swapie na TDI. Takie ci¶nienia mo¿na ozyskiwaæ w TDI i uzyskiwaæ moce do 200 kM (mam chipowane na 140 kM TDI w Octavi) i silniki chodz± nie wybuchaj±æ. Takie TDI w Suce to by by³o co¶ ale w±tpie czy skrzynie itp by wytrzyma³y. TDI mo¿e miec moment po tuningu do 400 NM a 340 to na luzie....
Karol L pisze:Na forum golfa sa szczegoly jak to zrobic http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=44197&start=0 Ja nie zamierzam sie w to bawic, przynajmniej na razie.
Karol L
Samurai 1.6TD
Obawiam się, że "na seryjnych z wyjętym jednym piórem" jak radzi Kwadrat to diesel nie pochodzi niestety. Ja mam właśnie fabrycznego ropniaka i podnosiłem przód vide- http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=37589majch_e21 pisze:mam jeszcze jedno pytaniekapik pisze:a duzo roboty przy takim silniku 1,6td aby on sie znalazł w samuraiu
czy wzmacnialiscie resory przednie po przerobce na diesla ?
Z tego co pamiętam, to w polonezie był silnik sygnowany przez Citroena, a peugeot miał swoje motory. Oczywiście w ramach koncernu PSA firmy miały ze sobą sporo wspólnego, jednak jak kiedyś oglądałem silnik poldka to osprzęt był na bank inny jak peugota (miałem 309- tkę z 1989 1905 wolnossący. Nie wiem jak blok i głowica- czy ktoś się orientuje?Wiechu pisze: miałem w 306 z przebiegiem grubo ponad 200tyś.
...teraz mam xsare z tym motorem ( też wolnossący ).
Z tego co mi sie udało zauważyć w samochodzie kolegi (bancik) to bez reduktora jest ok ale z reduktorem to na jedynce ma moc i moment ale trzeba piłować ,jak zapniesz 2 to moc traci i jest lipa....myśle że jakbyś to zmotał ze skrzynia samuraia (inne przełorzenia) to może by było lepiej...Żółty Wojtek pisze:Odgrzeje stary temat z powodu ciekawości. wiele sie pisze na temat montażu walorów itp. Dostałem poldka 1.9d okazyjnie i i myśle żeby wpakować silnik wraz ze skrzynią do samiego. Ale przed tym prosił bym o wypowiedz tych którzy coś takiego już mają wmotane.głównie chodzi mi o to jak to daje rade w ciężkiej przeprawówce. Duzo jest napisane ale chodzi mi o kąkrety np. jak z prędkością na wyłączonym reduktorze i jak z mocą na włączonym reduktorze
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości