Nowa Grand Vitara - widział ktoś jak to robi w terenie?

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Gienek
 
 
Posty: 176
Rejestracja: wt gru 20, 2005 6:26 am

Post autor: Gienek » wt gru 04, 2007 7:15 am

do Mdeji:
mdeja pisze:
Masmo pisze: Sądząc po tym co piszesz to GV będzie dla Ciebie aż za dobra w terenie :wink: :D Nie da się jeździć w "trudnieszym terenie" autem z plastkowymi zderzaczkami, bez hardcorowych osłon podwozia bez pewnych zniszczeń auta....
Już nie mówiąc o unikaniu miejsc gdzie są gałęzie. No chyba że będziesz jeździł po odkrytych preriach dawnych PGRów. A w lesie co? Nie znając trasy przy takim założeniu odpuścisz sobie większość ciekawych tras przejazdu, bo a nuż gałęzie będą węziej.....
Mam kumpla który ma taką witare w benzynie. Chciał ze mną jeździć - ale dopiero jak założy pokrowiec na całe auto.... - NIE TĘDY DROGA :wink:
Poważnie mówisz z tym pokrowcem? Widziałeś kiedyś coś takiego ?, czy może to pomysł Twojego kumpla ? /coś jak Adam Słodowy:)/

Tak na serio to znam kilka osób posiadających "lepsze" terenowe auta, które fabrycznie mają niezłe możliwoścci terenowe, ale jedną z przeszkód wjechnia w las jest kwestia lakieru na blacharze. Większość z nas używa aut do codziennej jazdy "cywilnej" i sciachanie samochodu za kilkadziesiąt tysięcy złotych to problem. Swoją drogą znam wiele fajnych tras /górskich ,widokowych/, gdzie problemem jest właśnie porysowanie auta - gdyby nie to to można by się tam wpakować nawet w pojedynkę z żoną i dzieckiem bez większego ryzyka ugrzęźnięcia kilkanaście a może więcej kilometrów od najbliższych domostw.

Reasumując /Do WSZYSTKICH/

Osobiście jestem zwolennikiem fabrycznych rozwiązań - z minimum przeróbek, a to dla tego że samochód /nawet terenowy/ musi pozostać według mnie samochodem. Zastosowanie "taniego liftu" bazując na częściach z bloku wschodniego oraz tych dorabianych, chociaż niewątpliwie podnosi właściwości terenowe samochodu to jednak czyni z niego traktor niezdolny do sprawnego, bezawaryjnego i przede wszystkim bezpiecznego pomykania po asfaltowych szosach - np. na dalekie wyjazdy /podczas których jedną z atrakcji może być właśnie wyjazd w teren.
Inaczej się ma kwestia gotowych kitów liftingowych dostarczanych przez wyspecjalizowanych producentów - są one dość drogie, ale sprawdzone i w miarę bezpieczne, a niektóre z nich zachowują sporo właściwości oryginalnego zawieszenia zwiększając jedynie prześwit. Niegdyś, kiedy zajmowałem się lotnictwem ultralekkim miałem okazję poznać gorzki smak choroby wieku dziecięcego zmodyfikowanej przeze mnie konstrukcji. Nie chciałbym narażać więc bezpieczeństwa swoich bliskich wprowadzając nie do końca sprawdzone zmiany w konstrukcji auta.

Proszę o poważne wypowiedzi a nie polemikę "sztuka dla sztuki". Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Stachu-80 » wt gru 04, 2007 7:25 am

Uzytkownik forum bodajze ZW ma Gv, widziałem jak nia lata w błocie był nia na Bobku i dawała radę.
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » wt gru 04, 2007 8:15 am

Gienek pisze:które auto według ciebie będzie bardziej terenowe i lepiej będzie robiło w terenie?
Stara technologia "Skansem", czy nowe auto z LSD, blokadą międzyosiową - bajerami, które zapewniają jednak lepszą przyczepność?
Chłopie, twoja znajomość starych Vitar jest żenująca :roll: A mądrzy ludzie mówią, że jak na czymś się nie znasz, to lepiej się nie wypowiadaj, bo narazisz się na pośmiewisko.
A nowa GV pewnie po modyfikacjach w terenie będzie robić, pytanie jak długo :lol: Słyszałem o skrzywionych na wykrzyżach budach w tych nowych "terenówkach", efekt braku ramy.

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt gru 04, 2007 8:21 am

galubap pisze: Słyszałem o skrzywionych na wykrzyżach budach w tych nowych "terenówkach", efekt braku ramy.
Slyszalem o "terenowej" RAV-4, ktorej wlasciciel uparl sie ze przejedzie po torze offroadowym.
Przejechal, tylko pozniej nie mogl otworzyc drzwi, gdyz albowiem jego terenowka zlamala sie w polowie :)21

Nie ma to jak dobre samopoczucie wlasciciela suvaka i jego wiara w foldery reklamowe :)

A biorac pod uwage, ze np. nowy frilander jest zrobiony na bazie forda focusa - ta wiara musi być pierońsko silna :)21
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
mdeja
 
 
Posty: 2571
Rejestracja: śr kwie 07, 2004 2:49 pm
Lokalizacja: Stary Sącz (też w Beskidach)

Post autor: mdeja » wt gru 04, 2007 8:40 am

Gienek pisze:do Mdeji:

[
Poważnie mówisz z tym pokrowcem? Widziałeś kiedyś coś takiego ?, czy może to pomysł Twojego kumpla ? /coś jak Adam Słodowy:)/
Akurat pomysł ten mnie na tyle rozbawił ze sie nie pytałem za bardzo o niego. Nie wiem czy to jest jakaś samoróba - ale jeśli nawet to najwyższej klasy. Bo gość nosi okulary tylko od Armaniego, gacie od kogośtam, a w ogóle wygląda na codzień jakby z wybiegu zszedł - stylowo. Dlatego nie posądzam go żeby ten pokrowiec miał być jakimś poczwarkowym tworem.

Powiem tak - właściciele drogich terenówek powinni zrozumieć ze większość drobnych gałęzi spowoduje najwyżej lekkie ryski w lakierze bezbarwnym, łatwe do zapolerowania. Nie wykluczające auta z nobliwego używania na codzień. Większe konary można się starać usuwać, odciągać itd. Po prostu to kwestia podejścia - nie płakać tylko jechać z wyczuciem. Ominać to co grubsze a drobnym gałęziom pozwolić głaskać auto na małej prędkości. Ja tak jezdziłem Vitarą i lakier przez 2 lata wiele nie ucierpiał
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » wt gru 04, 2007 8:57 am

W temacie rysek dodam, że na białym lakierze są niewidoczne :)2

Awatar użytkownika
mdeja
 
 
Posty: 2571
Rejestracja: śr kwie 07, 2004 2:49 pm
Lokalizacja: Stary Sącz (też w Beskidach)

Post autor: mdeja » wt gru 04, 2007 9:00 am

galubap pisze:W temacie rysek dodam, że na białym lakierze są niewidoczne :)2
Pewny jesteś? a nie wypełniają sie przypadkiem czarną szpachlą jak zapaprasz :wink: ??
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt gru 04, 2007 9:22 am

Gienek pisze: "Stara" wiertara bez przeróbek typu większe koła, lift, przeróbki zderzaków, taranówki odciągi itd. też jest zwykłym SUV'em.
GVII też można uterenowić - zrobić lift, założyć większe koła, osłony progów, aluminiowe płyty zabezpieczające podwozie, zderzaki itd.
I teraz się zastanów - czy po poddaniu modyfikacjom nowej GV - podobnym jak ty poddałeś swojego "starego SUVa" i przy założeniu że można pozwolić sobie na pewne zniszczenia - które auto według ciebie będzie bardziej terenowe i lepiej będzie robiło w terenie?
Stara technologia "Skansem", czy nowe auto z LSD, blokadą międzyosiową - bajerami, które zapewniają jednak lepszą przyczepność?
Stara Vitara ma solidną ramę, grubą blachę pod bakiem, ilość plastików ograniczoną do minimum i jest ogólnie dość "heavy duty", ma też z tyłu most który pozwala na dużo większe wykrzyże niż Nowej GV na niezależnym zawiasie. Widać, że nie wiesz co piszesz jeśli uważasz że Nowa GV będzie lepiej robić w terenie niż stara klasyczna Vitara (porównując auta seryjne). Co do możliwości modyfikacji to pewnie Nową GV można podliftwać i zamontować osłony pod całym dołem, ale nadkola nie imponują miejscem na duże koła. Nie mówiąc już o wadze aut i wykrzyżu. Nowa GV będzie z osłonami cieżka jak czołg i będzie tonąć tam gdzie lekka "skansenowa" Vitara przeleci bez bólu. Co prawda na czarnym jazda Nową GV napewno jest dużo przyjemniejsza.
Naczytałeś się pierduł z folderów reklamowych i próbujesz tu nimi błysnąc, ale masz pecha bo w przeciwieństwie do Ciebie my też trochę w terenie jeździmy :wink: :D . Ja akurat jeżdzę w terenie na zmianę "skansenową" Vitarą, Jimnym i koreańskim SUV-em i potrafię rozróżnić do czego nadaje się dane auto. Zresztą jak wszystko tak świetnie wiesz o autach terenowych to po pytasz?
Gienek pisze:.....Poważnie mówisz z tym pokrowcem? Widziałeś kiedyś coś takiego ?, czy może to pomysł Twojego kumpla ? /coś jak Adam Słodowy:)/
Był taki temat na forum w którym ktoś chciał ofoliować auto. :lol: :lol: . Ale facet który to zakłądał już chyba dawno olał ilość rys na lakierze. Najtrudniej jest zrobić pierwsze rysy :wink: :D
Gienek pisze: Tak na serio to znam kilka osób posiadających "lepsze" terenowe auta, które fabrycznie mają niezłe możliwoścci terenowe, ale jedną z przeszkód wjechnia w las jest kwestia lakieru na blacharze.
Taaa... A to że ich auta"mają fabrycznie niezłe możliwości terenowe" wiedzą od dealera albo z folderu. :)3 :lol: :lol: :lol:
Obudź się ze snu !! Nie ma aut które wyjadą z salonu i dadzą radę na jakimkolwiek rajdzie choćby w turystyku.
Ostatnio zmieniony wt gru 04, 2007 9:30 am przez Masmo, łącznie zmieniany 1 raz.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 466
Rejestracja: śr lis 01, 2006 11:16 pm
Lokalizacja: Pruszków/Konstancin
Kontaktowanie:

Post autor: blizzard » wt gru 04, 2007 9:29 am

Uuuuu, jaka nerwowa atmosfera :roll:

Niech każdy jeździ czym chce. Jeden woli Uaza z Andorią inny Grand Vitare :)2
był Jimny, jest KZJ95
KLUB SUZUKI

Awatar użytkownika
RaaF
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: sob lis 24, 2007 9:48 pm
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: RaaF » wt gru 04, 2007 9:41 am

uzytkownik ZW ma GV I generacji i to nieźle przygotowaną co kosztowało zapewne niemałe pieniadze i czas http://4x4.impa.pl/ i choćby nie wiem ile włożył ktos pieniędzy w GV II to nie uzyska takich właściwości w terenie
SV 1000S K3, GV 2.0+LPG K3

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt gru 04, 2007 9:59 am

RaaF pisze:uzytkownik ZW ma GV I generacji i.....i choćby nie wiem ile włożył ktos pieniędzy w GV II to nie uzyska takich właściwości w terenie
GVI technicznie jest zbiżona do Vitary 1 generacji, a Nowa GV to już zupełnie inne auto... (niestety).
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
Albert_N
     
     
Posty: 4695
Rejestracja: pt lut 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Albert_N » wt gru 04, 2007 10:03 am

kolega Gienek jest typowym przykladem teoretyka, co to zaczytuje sie w magazynach typu offroad, autoswiat4x4, folderach reklamowych itp.
Kolego- Twoje teorie odn. przewagi "fabrycznych kitow", niezdolnosci aut z liftem i duzymi oponami do jazdy po asfalcie i przewagi plastiku z elektronika nad klasycznymi konstrukcjami sa co najmniej smieszne... zalecam wyjazd na integracje Warszawska, bedzie tam duzo aut, a w zeszlym roku byla nawet nowiutka GV - niestety, nie udalo jej sie nawet wjechac w pierwszy dolek na oesie, bo sie na brzuchu zawiesila :)21
Niestety, praktyka jest zawsze gora nad danymi z katalogu...
Pozdrawiam, Albert
Suzuki SJ 413 1,3 SOLD
Mitsubishi L300 4x4
CRX 1.6 ED9

Yoorek
Posty: 396
Rejestracja: wt wrz 16, 2003 9:45 am
Lokalizacja: Kraków / Wieliczka

Post autor: Yoorek » wt gru 04, 2007 10:16 am

Co do pokrowca - ja okleiłem GV 1sze moje kozackie wertepy (auto miało kilka miesięcy). Ponieważ oklejałem sam i szybko wyglądało fatalnie, jednak ochrona była znakomita (był niezaklejony, kawałek maski przed szybą przednią cały zrobił się matowy). Jednak szybko jak ktoś pisał zdarłem tą folie - gdyby była lepiej przyklejona to pewnie jeździłbym z nią do dzisiaj. Znam jednego twardziela od GR'a super zmotanego, który jeździ z folią już 3 rok - praktycznie gdyby nie pozwiedzał nie zwróciłbym uwagi na to że ma folię. Polerkę lakieru da się zrobić tylko kilka razy ....
Co do GV II abstrahując od oczywistych braków w stosunku do GV I tj. braku ramy, sztywnego mostu z tył i wagi, wielką tajemnicą jest niezawodność napędu. Największym problemem GV I jest przedni dyfer/półosie - w GV II może być podobny problem przednim i tylnym dyfrem - (LSD tu może co najwyżej pogorszyć sprawę). Ale czekamy na pierwszego który to zweryfikuje.

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt gru 04, 2007 10:22 am

Albert_N pisze:.....Niestety, praktyka jest zawsze gora nad danymi z katalogu...
To jedno, ale trzeba sobie uświadomić, że auta tzw terenowe sprzedawane w Europie są skierowane do przeciętnego klienata z Europy, który nigdy nie wjedzie takim autem w teren. A nie wjedzie dlatego że:
1. Nie ma takich miejsc w Europie Zachodniej. Wszystko jest wyasfaltowane albo w najlepszym razie prywatne i nie wolno. W niektórych krajach wręcz jest to prawnie zabronione.
2. Jak już znajdzie teren to boi się że uszkodzi auto (zresztą nie bezpodstawnie)
3. Nie ma takiej potrzeby ani chęci. Kupił "terenufkę" bo sie "wysoko siedzi", bo ma kompleksy które chce nadrobić "terenufką" itp....
Więc skoro takie auta nie jeżdzą w terenie to modne są niby terenówki (SUV-y) które dają właścicielom dobre samopoczucie i dobrze się prowadzą po autostradzie, ale w terenie nie robią :evil: . (np nowa RAV-4 ma prześwit i kąty natarcia osobówki :)3 )Niestety Suzuki poszła w tym samym kierunku zostawiając jeszcze Nowej GV resztki możliwości terenowych (reduktor :)2 ) .
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
Wojo-Agro
Posty: 768
Rejestracja: sob cze 23, 2007 9:11 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Wojo-Agro » wt gru 04, 2007 3:55 pm

Ja mam Vitke (88 rok) prababcie GV...

Wk...wia mnie czasami jak kolesie z Navar i innych tego typu aut uwazaja, ze ich bryki sa lepsze w terenie niz moja Vitka i ze Vitka jest dla kobiet...
Patrza z gory na mnie z mina Chucka Norrisa ze Straznika Texasu...

Ale "Poty dzban wode nosil, poki sie ucho nie urwalo..." ;-)

A swoja droga to GV mi sie podoba. A I generacja GV to do ktorego roku byla?
Moje Słoneczko Cici '80 r.Suzuki Vitara 1,6 '88 r.,

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » wt gru 04, 2007 4:58 pm

blizzard pisze:Uuuuu, jaka nerwowa atmosfera :roll:

Niech każdy jeździ czym chce. Jeden woli Uaza z Andorią inny Grand Vitare :)2
niech jeździ czym chce ale nie udowadnia na siłę teorii, które nijak mają się do rzeczywistości :wink:

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 466
Rejestracja: śr lis 01, 2006 11:16 pm
Lokalizacja: Pruszków/Konstancin
Kontaktowanie:

Post autor: blizzard » wt gru 04, 2007 6:02 pm

Albert_N pisze:... zalecam wyjazd na integracje Warszawska, bedzie tam duzo aut, a w zeszlym roku byla nawet nowiutka GV - niestety, nie udalo jej sie nawet wjechac w pierwszy dolek na oesie, bo sie na brzuchu zawiesila :)21
Niestety, praktyka jest zawsze gora nad danymi z katalogu...
Na tego roczną edycję chyba ze 2 nowe się wybierają, będzie można zobaczyć jak daleko dojadą :)21
Wojo-Agro pisze: A swoja droga to GV mi sie podoba. A I generacja GV to do ktorego roku byla?
Do 2005
był Jimny, jest KZJ95
KLUB SUZUKI

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt gru 04, 2007 6:27 pm

blizzard pisze:... chyba ze 2 nowe się wybierają, będzie można zobaczyć jak daleko dojadą :)21 ...
i co sobie zniszczą :wink: :lol: .
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 466
Rejestracja: śr lis 01, 2006 11:16 pm
Lokalizacja: Pruszków/Konstancin
Kontaktowanie:

Post autor: blizzard » wt gru 04, 2007 6:34 pm

Masmo pisze:
blizzard pisze:... chyba ze 2 nowe się wybierają, będzie można zobaczyć jak daleko dojadą :)21 ...
i co sobie zniszczą :wink: :lol: .
Tego ani starym ani nowym nie życzę :)2
był Jimny, jest KZJ95
KLUB SUZUKI

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » wt gru 04, 2007 6:42 pm

tak mnie naszła myśl, że w tej nowej grand vitarze może i jest stały napęd, lsd, reduktor, ale choćby jeszcze nie wiem co tam do niej wsadzić i żeby nie wiem jak robiła w terenie to prawdziwi vitarowcy nigdy nie wybaczą braku ramy, sztywnego mostu i drugiej wajchy między fotelami - to już nie to samo po prostu :)21

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » wt gru 04, 2007 7:01 pm

Wiesz... Subaru Forester też ma: stały napęd, 2xLSD, reduktor (tak zwany), ale nikt zdrowy go autem terenowym nie nazywa ;)
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
mdeja
 
 
Posty: 2571
Rejestracja: śr kwie 07, 2004 2:49 pm
Lokalizacja: Stary Sącz (też w Beskidach)

Post autor: mdeja » wt gru 04, 2007 7:35 pm

Panowie nie pałujcie tak już Gienka za to że ktoś sie poczuł urażony jego stwierdzeniami na temat I GV i V :wink: Niech kupuje GV II, mota i dzieli sie z nami informacjami. Będzie ciekawie. Nie gaśmy zapału nowicjusza wyśmiewaniem tego ze póki co jest myślami w świecie folderów i gazet dla placków. Każdy tam kiedyś był- niektórzy w piaskownicy, inni później.
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt gru 04, 2007 7:35 pm

blizzard pisze:
Masmo pisze:
blizzard pisze:... chyba ze 2 nowe się wybierają, będzie można zobaczyć jak daleko dojadą :)21 ...
i co sobie zniszczą :wink: :lol: .
Tego ani starym ani nowym nie życzę :)2
Ja też nie życzę tego nikomu ale taka jest brutalna prawda:
Jeżdzenie w terenie plastykowym bulwarem nie może nie doprowadzić do pewnych zniszczeń. Coś wiem o tym... :wink:
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

seku35
 
 
Posty: 122
Rejestracja: wt lis 06, 2007 10:16 pm
Lokalizacja: Łódzkie

Post autor: seku35 » wt gru 04, 2007 9:27 pm

Witam.W kopalni odkrywkowej od wielu lat używane są Tarpany HONKER(rama,dwie sztywne osie,resory przud i tył).W takiej kopalni jest totalne bagno,pomimo to ktoś z dyrekcji wpadł na pomysł polepszyć trochę komfort i zakupić kilka Land Rower Defender.Było to kilka lat temu,teraz spowrotem wrucili do Honkerów. :)2
GV 2.0HDI.5d+A/T235/70R16GY Wrangler. Zawiecha OME
Jazda w terenie ma podstawową zaletę-brak korków!

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » wt gru 04, 2007 9:30 pm

No i co w związku z tym?? :o
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość