Zamarzly sprzegielka ??

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: matchbox » pn lut 22, 2010 1:45 pm

Adam.Ż pisze:po to żeby:
...
2. Było łatwiej kręcić kierownicą
...
że niby w jaki sposób?
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

Awatar użytkownika
Dmieszcz
Posty: 359
Rejestracja: sob lip 22, 2006 2:34 pm
Lokalizacja: Piastów

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: Dmieszcz » pn lut 22, 2010 2:42 pm

Jak zapniesz 4 i pokręcisz na suchej przyczepnej nawierzchni (np manewrowanie na parkingu), a potem rozepniesz i powtórzysz eksperyment, z pewnością poczujesz różnicę.
Jeśli masz dystanse, lub odsadzone felgi, poczujesz podwójna różnicę :)21

PS. Od kiedy mam dystanse, coraz częściem mięknę i myślę o wspomaganiu. :lol:
SJ 1.3i '90 KAM+OME+windy do pocięcia
508 i C4 Picasso do wożenia gromadki

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: matchbox » wt lut 23, 2010 9:55 am

Pytanie i odpowiedź była o sprzęgiełka a nie o kręceniu kierownikiem po zapięciu napędów :roll:
Przypomniałem sobie jeszcze jedno zastosowanie sprzęgiełek. Taki jeden koleś robił psikusa wyłączając kolegom sprzęgiełkami napęd, gdy ci szykowali się do ataku :)21
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

Awatar użytkownika
Dmieszcz
Posty: 359
Rejestracja: sob lip 22, 2006 2:34 pm
Lokalizacja: Piastów

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: Dmieszcz » śr lut 24, 2010 10:28 am

To jeszcze pikuś,
Ja sobie sam zrobiłem taki numer na Wertepie.
Ech, trudne poczętki, stres ...
SJ 1.3i '90 KAM+OME+windy do pocięcia
508 i C4 Picasso do wożenia gromadki

zacho
 
 
Posty: 186
Rejestracja: pn lut 08, 2010 4:20 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: zacho » śr lut 24, 2010 7:38 pm

Adam.Ż pisze:po to żeby:
1. Było mniejsze spalanie
2. Było łatwiej kręcić kierownicą
3. Nie zużywały sie nie potrzebnie elementy układu napędowego
Czyli jeżeli jade na tylnym napędzie tylko,a sprzegiełka są na Lock to samochod wiecej pali?
Suzuki Samurai ofcourse :D

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: Salata123 » śr lut 24, 2010 7:43 pm

Tak :wink:
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
matchbox
Posty: 1746
Rejestracja: śr cze 25, 2003 2:43 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Zamarzly sprzegielka ??

Post autor: matchbox » czw lut 25, 2010 9:54 am

zacho pisze:
Adam.Ż pisze:po to żeby:
1. Było mniejsze spalanie
2. Było łatwiej kręcić kierownicą
3. Nie zużywały sie nie potrzebnie elementy układu napędowego
Czyli jeżeli jade na tylnym napędzie tylko,a sprzegiełka są na Lock to samochod wiecej pali?
Teoretycznie tak powinny być, bo napędzany kołami przedni napęd ma jakieś tam opory związane z mieszaniem oleju. W praktyce trudno jednak tą różnicę zauważyć (oczywiście przy sprawnym moście :wink: ) . To coś podobnie jak wpływ załączonych świateł. Teoretycznie to bezdyskusyjna prawda, ale praktycznie :roll: Czy ktoś się zastanawia nad wpływem dynamiki jazdy na ilość spalonego paliwa? Kto z Was gasi silnik przy postoju dłuższym niż 30 s? A to właśnie ma praktyczne znaczenie na ilość spalonego paliwa 8)
To może przy okazji obalę ostatni mit - niby dlaczego elementy mechaniczne miały by się szybciej zużywać? Przecież kręcone są bez obciążenia. Wręcz przeciewnie, jazda na rozłączonych sprzęgiełkach powoduje obciążanie elementów przedniego napędu drganiami i uderzeniami dynamicznymi w jednej pozycji. Spotkałem się z teorią, że przez sprzęgiełka szybciej wyrabiają się wielowypusty na wałach czy łożyska podpierające dyferencjał bo ... stoją w jednej pozycji. No i jest jedno małe łożysko igiełkowe w reduktorze łączące, osiujące wałek od przedniego napędu z wałkiem zdawczym zawsze napędzanego tylnego mostu. Normalnie przenosi ono tylko różnicę obrotów wałów, a po załączeniu sprzęgiełek pracuje cały czas. Ale o tym można się przekonać dopiero jak to łożysko padnie :-? Jak załączę napędy po dłuższej przerwie, znaczy jeździe po mieście z rozłączonymi sprzęgiełkami to przedni napęd wyraźnie słychać. Po pewnym czasie już go nie słyszę bo przestaje hałasować? A może tylko się przyzwyczajam :wink:
W każdym razie mam założone sprzęgiełka bo są cool, trendy i ... udało mi się tanio kupić :)21 A tak naprawdę to jak posypie mi się przedni most albo wał tenże most napędzający to mam proste wyjście z tego problemu, mogę odpiąć napęd i wrócić do domu na kołach.
LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość