Przesiadka z Wranglera na Samuraja

[Adam.Ż]

...
3 - jakakolwiek ingerencja w zawieche samuraia obniza radykalnie wygode

mylisz sie
mój po przeróbce zawieszenia dużo lepiej wybiera nierówności(mam resory)

[mari]

...
3 - jakakolwiek ingerencja w zawieche samuraia obniza radykalnie wygode

mylisz sie
mój po przeróbce zawieszenia dużo lepiej wybiera nierówności(mam resory)

A podpytam od czego te resorki i pewnie dlaczego sa dluzsze ze takie wygodne??

[krzysiekass]

Panowie , nie kasztanić mi tu . Sprawa poważna jest dosyć , bom nie zdecydowany Komfort Wrangla , czy Srajtka jest mi znany .

[Colicab]

Tylko ten brak komfortu...

Nie wiem o czym piszesz ...jedyny brak komfortu jaki odczuwam, to deszcz wchodzący do środka przez uszczelki szyb w hardtopie i brak snorka.

mam mazury i to jakies super hd, supertwarde a jak raz zapomnialem, ze jest prog zwalniajacy i przelecialem na dwojce, to cieszylem sie, ze glowa z softtopem sie spotkala

[krzysiekass]

Tylko ten brak komfortu...

Nie wiem o czym piszesz ...jedyny brak komfortu jaki odczuwam, to deszcz wchodzący do środka przez uszczelki szyb w hardtopie i brak snorka.

mam mazury i to jakies super hd, supertwarde a jak raz zapomnialem, ze jest prog zwalniajacy i przelecialem na dwojce, to cieszylem sie, ze glowa z softtopem sie spotkala

To jest chyba norma w samuraju . dlatego jak by doszło do zamiany , to pewnie motałbym springi

[JKD]

ja sie na samuraia przesiadlem z patrola narazie trwaja prace nad suzuka ale jakos za patrolem nie tesknie inna jazda inne wrazenia a jak mi sie znudzi to zawsze mozna kupic cos innego

[miatman]

Efekt będzie taki, że po zakupie SAMURAIA będziesz czuł niedosyt i pozbędziesz się sporej kwoty na zakup zawieszenia, opon, zderzaków, wspomagania, i itp. Za rok stwierdzisz, że tak naprawdę jak są już duże koła to przydadzą się inne przełożenia w reduktorze, a poza tym chciałbyś mieć przynajmniej blokadę tyłu ale automatycznej nie założysz bo jest mało komfortowa podczas codziennej eksploatacji a ARB za droga. Potem przez rok będziesz bił się z myślami co robić i jak już uznasz, że więcej inwestować nie zamierzasz wystawisz samochód na sprzedaż. A wtedy następcy tych kolegów, którzy teraz wspierają Ciebie w takiej zamianie napiszą na łamach tego forum, że jak mają kupić Twoje auto to wolą sobie sami przerobić, bo wolą sprężyny zamiast resorów albo np. że tak wahaczy się nie robi, itp. I w ten sposób stracisz więcej niż gdybyś nie wykonując jakichkolwiek ruchów jeździł WRANGLEREM.

[Grześ K.]

z ta spora kwota to bym nie przesadzał, samurai to akurat autko mało kosztowne w motaniu

[pavelk]

mało kosztowne jest pojęciem względnym

[Kabal]

Ja się przesiadłem z pajero do samuraia. Efekt jest taki, że zamieniłem samuraia na motur, a za terenówką pomału się rozglądam. Niby dookoła komina w samim jest kupa zabawy, ale nawet dojazdówka potrafi sponiewierać. O dalszym wyjeździe można zapomnieć, chyba, że ma się kręgosłup z tytanu. Niemniej mi zdolności terenowe nie zrekompensowały dyskomfortu poruszania się tym autem. Do miśka wsiadałem z bananem na twarzy i lubiłem sobie pojeździć gdziekolwiek, samim tylko co jakiś czas na poligon i do domu.

[Kostuch]

... Do miśka wsiadałem z bananem na twarzy i lubiłem sobie pojeździć gdziekolwiek, samim tylko co jakiś czas na poligon i do domu.

Ja do samuraia wsiadam z bananem i lubię pojeździć gdziekolwiek. Jak miałem gelendę, to tylko do pracy i na zakupy
Do suzuki trzeba dorosnąć

[ŁeLeK]

Fakt - Pajero, Terrano mają super wygodne zawieszenie, wiem bo miałem Pajero 1 na sprężynach z tyłu, a brat mój ma Terrano I. Frajda z jazdy dużym samochodem jest... duża. Natomiast u mnie jest tak, że śmieje się jak ja przechodzę ''lekkim h$jem'' przez bagno Samuraiem, a Patrole taplają się z prędkością 1m/min i w dodatku zapadają się niemiłosiernie pod swoim ciężarem. To mi daje największą satysfakcje i frajdę. Miałem Pajero, nie kupie więcej
Jak kolega mówi: Do Samuraia trzeba dorosnąć... emocjonalnie

[miatman]

Do suzuki trzeba dorosnąć

Dlatego uważam, że niskie koszty eksploatacji nie mogą być podstawą do zakupu SAMURAIA, życie potrafi boleśnie zweryfikować takie podejście. Mało kto z byłych i obecnych na forum jeździ seryjnym samochodem. W SAMURAIU samo włożenie nadwymiarowych opon powoduje konieczność modyfikacji zawieszenia, najprościej poprzez wymianę resorów na wyższe, założenie mocniejszych wieszaków i dłuższych amortyzatorów. Trzeba również założyć felgi z ujemnym offsetem i podciąć nadwozie. Jak ktoś profilaktycznie nie wzmocni mostów to się powyginają. Do takiego skaczącego samochodu warto włożyć fotele kubełkowe i pasy oraz klatkę. Zakres niezbędnych modyfikacji rozszerza się w nieskończoność.

[arni89]

100% racja Amen

[ŁeLeK]

A do Patrola założysz 35' bez tych modyfikacji ? A do Pajero 32' bez modyfikacji da rade? Otóż odpowiedź brzmi: NIE ! Jak chcesz bawić się w terenie to musisz płacić, tyle, ze jak jeździsz Samuraiem to płacisz mniej.

[Grześ K.]

A do Patrola założysz 35' bez tych modyfikacji ? A do Pajero 32' bez modyfikacji da rade? Otóż odpowiedź brzmi: NIE ! Jak chcesz bawić się w terenie to musisz płacić, tyle, ze jak jeździsz Samuraiem to płacisz mniej.

O toto

[miatman]

Paradoksalnie posiadanie takiego droższego w utrzymaniu WRANGLERA będzie dla kolegi tańsze niż jego sprzedaż i zakup SAMURAIA. Przede wszystkim dlatego, że WRANGLERA już ma i go wyremontował a zakup każdego kolejnego samochodu to wielka niewiadoma, szczególnie jeśli samochód to kilkunastoletni SAMURAI. Dodatkowo WRANGLER nawet na kołach standardowej wielkości względnie dobrze się prezentuje czego nie można powiedzieć o zniszczonym SAMURAIU z kołami 205/70/15 i smutnymi resorami . Dlatego kolega może oprzeć się pokusie modyfikowania JEEPA, natomiast zapewne nie będzie mógł sobie odmówić zakupu kilku a potem kilkunastu prezentów dla SUZUKI i spędzenia kilku tysięcy godzin w garażu.

[ŁeLeK]

A ja tam lubie siedzieć 12h przy modzeniu w garażu przy moim Suzuki. Wiadomo - nowe auto - nowe problemy.
A co do wyglądu... zacytuje kogoś: ''...auto ma się do lasu, albo do lansu...''

[krzysiekass]

Temat modyfikacji przerabiam za każdym razem Pierwsza była Vitara . Tu są foty z remontu http://off-road.frix.pl/temat/44465/gen ... ont-vitary lecz sytuacja zmusiła do sprzedaży . Tak jak widać , prace przy samochodzie nie zniechęcają mnie . Wszystko robię sam , wiec i koszty mniejsze . Nie ukrywam ,że szukam w tej chwili auta , które będzie mnie paliło , a zarazem będzie mi dawało frajdę z zabawy
Także decyzja już podjęta , Wrangler będzie do sprzedania . Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za porady . Jeżeli macie jeszcze coś ciekawego do dodania , to z niecierpliowścią czekam

[Kabal]

To ja dodam coś w kwestii jarania się sprzętem - There's no replacement for displacement Nie licz na cuda po przesiadce w samiego.

[Myszono]

Ja mam Samuraia nieźle nawet przerobionego już na OME itd. Mam też Wranglera YJ 2,5 standard i mogę powiedzieć tak.
Wszystko zależy od zasobności miesięcznych dochodów


Samurai niektóre +y (tanie i dostępne części, robi zajebiście w terenie, nie tonie tak szybko w bagnie, mało pali)
Wangler niektóre +y (lepszy komfort, dobry reduktor, mniejszy promień skrętu)

Samurai - (buja nim że na wymioty czasem bierze , mniejszy moment obrotowy, większy promień skrętu)
Wrangler - (drogie części, wadliwe skrzynie AX5, drogi lift (wał tylni) mniej części na rynku, ciężkie bydle - tonie jak złoto, wystające resory dot. YJ, pali 20l na trasie)

W sumie to bym podsumował tak:

Samurai idealny do ostrego upalania w terenie.
Wrangler idealny do podtrzymania wysokiego poziomu EGO, lansu oraz przy dużej zasobności portfela oczywiście do upalania)

Puki co to u mnie wrangler robi za konia pociągowego lawety na której jest maleństewko gotowe na wszystko

Zamieszczona tu opinia jest moją subiektywną myślą. Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje użytkowników czytających tego typu posty

[czarny bielsko]

ja bym sprzedal wrangla, pomimo ze to legenda i bral samuraja. idealna zabawka do blota z komfortem nie jest najlepiej, ale za to wszystkie niedogodnosci wynagradza w terenie
ale Krzysku jak dalej masz watpliwosci to moze po prostu nie sprzedawaj jeepa, samuraj niech pozostanie w sferze, a moze kiedys go kupie. Pamietaj tylko, ze cenowo w sferze motania jak i w sferze uzytkowej, samuraj zawsze bedzie tanszy w utrzymaniu od wranglera, mimo ze to rowniez jest skarbonka bez dna

[pavelk]

a rozwazałeś zakup jimniaka? w terenie tez robi, pali dużo mniej a komfort ma bliższy wranglerowi niz srajtkowi

[Myszono]

a rozwazałeś zakup jimniaka? w terenie tez robi, pali dużo mniej a komfort ma bliższy wranglerowi niz srajtkowi

o to toto no no

[krzysiekass]

ja bym sprzedal wrangla, pomimo ze to legenda i bral samuraja. idealna zabawka do blota z komfortem nie jest najlepiej, ale za to wszystkie niedogodnosci wynagradza w terenie
ale Krzysku jak dalej masz watpliwosci to moze po prostu nie sprzedawaj jeepa, samuraj niech pozostanie w sferze, a moze kiedys go kupie. Pamietaj tylko, ze cenowo w sferze motania jak i w sferze uzytkowej, samuraj zawsze bedzie tanszy w utrzymaniu od wranglera, mimo ze to rowniez jest skarbonka bez dna

Tak , wiem że samochód terenowy to skarbonka , zresztą każdy samochód kosztuje . Ale szukam oszczędności i jednak zdecydowałem się na zmianę samochodu . Padło na SAmuraia . Jimny jest nieco słabszy wg. opinii forumowiczów , słabsza rama , słabsze mosty , wyginające się wachacze .
Nie szukam komfortu i sądzę , że samurai będzie w tej chwili idelanym rozwiązaniem .Jeżdżę czasem Samuraiem , i wiem na co się decyduję

Dziekuję i pozdrawiam