otóż to, karton nie zaszkodzi jak jest mega zimno, ale sprawnemu silnikowi nie powinien być potrzebny, po prostu ciut dłużej będzie się zagrzewać. Nie róbmy wycieczek typu "nowomechanicy", bo to nic nie wnosi do dyskusji
Wczoraj sobie obserwowałem jak tu u mnie jest (silnik G16B):
- po 2km silnik osiąga temp. taką, by przełączyć się na LPG, wtedy też włączam ogrzewanie (wcześniej i tak jest bez sensu, a nie pozwala silnikowi się dogrzać)
- po kolejnych 2-3km mam wskaźnik w 1/3 skali -> silnik ciepły, w kabinie też już sympatycznie
Potem już trzyma się między 1/3 (termostat pewnie zamknięty) a 1/2 (zapewne otwarty, bo to po jakimś ostrzejszym kawałku).
Pierwsze kilometry przejechane z prędkością ~80km/h; temp. powietrza około -10'C.