Alternator-zdechł w samuraju

Lj, Samurai, Vitara, Jimny

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Alternator-zdechł w samuraju

Post autor: Kostuch » wt sty 10, 2012 11:28 pm

Manolo bb pisze:Witam
Ja u siebie podpoiłem alternator 120A z Fiata Dukato. Ledwo go upchałem ale dało radę. Przerobiłem mocowanie alternatora i to zajęło trochę czasu (wkładanie i wyjmowanie spawanie i ponowne wkładanie). Wszystko ładnie hulało aż do dziś bo mi prąd wzbudzenia wcięło. Elektrykiem jestem kiepskim i mam pytanie. Jak podpiąć go żeby mieć kontrolkę ładowania. W starym wychodzą dwa kable z kostki przyłączeniowej W/R i B/W a w nowym mam tylko jeden na prąd wzbudzenia. Do tej pory używałem kabla ze ssania. Wisiał zbędny po przeróbce na poniacza. Dziś mi prądu zabrakło i postanowiłem to zrobić tak jak trzeba. Wszelkie porady będą mile widziane.
Pozdrawiam
Biało/czerwony, to wzbudzenie przez lampkę. Po zwarciu do masy powinna się zapalać.
Czarno/biały często bywa niepodłączony.
Przed erą internetu, każdy wiejski głupek pozostawał w swojej wiosce.

Awatar użytkownika
Manolo bb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 98
Rejestracja: śr cze 17, 2009 2:23 am

Re: Alternator-zdechł w samuraju

Post autor: Manolo bb » śr sty 11, 2012 7:24 am

Ok. Dzięki.

No i trzeba było rwać dziada. Poszły dwie diody na minusie. Podpiąłem go jak trzeba i wróciła kontrolka ładowania. Teraz znowu wszystko hula.
Ostatnio zmieniony pt sty 20, 2012 7:19 pm przez Manolo bb, łącznie zmieniany 1 raz.
Calmini 5'', Swift GTI, blokada mostu, winda escape XTR, reduktor 4.9 i parę innych udziwnień.

łełe
 
 
Posty: 106
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 8:13 pm
Lokalizacja: Jawor

Re: Alternator-zdechł w samuraju

Post autor: łełe » pt sty 20, 2012 1:52 pm

czy ma jakiś sens zakładanie dwóch alternatorów samuraioswkich do jednego samuraia i czy to coś da???
Ludzi dzielą się na czystych i zadowolonych.
www.sudetyoffroad.pl

Awatar użytkownika
NartaDhFr
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: śr gru 30, 2009 2:52 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Alternator-zdechł w samuraju

Post autor: NartaDhFr » pt sty 20, 2012 5:44 pm

Założyłem u siebie alternator z escorta 1,4. Pasuje bez przeróbek pod warunkiem, że na dole przykręcimy go jednym uchem na 3 podkładkach a podwójne mocowanie ustawimy na górze. :)2
Problemem są śruby z tyłu alternatora. Na szczęście jest wystający plastik nad plusowym kablem i po skróceniu alternator wchodzi na styk a plastik chroni przez zwarciem do łapy silnika i przed syfem.
Założyłem nowy pasek 858mm i napina się w połowie regulacji, 888 jest za długi a seryjne 838 za krótkie.
Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić pod dużym obciążeniem bo samochód dopiero teraz ruszony po sierpniowej wyprawie :-?
Pozdrawiam. Nartadhfr
SJ413 '87 Long.

Awatar użytkownika
oblesnik
Posty: 676
Rejestracja: pt gru 30, 2005 7:18 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Alternator-zdechł w samuraju

Post autor: oblesnik » ndz sty 22, 2012 10:48 am

Mitsubishi już drugi mam włożony 70A pierwszy chyba 75A też z mitubishi był. Bez żadnych przeróbek i wymieniania kółka podchodzi i jeśli to możliwe kupić z kostką. Ja niestety nie dostałem i zwykłymi konektorkami się wpiąłem. Niestety nie wiem czy to było od Colta czy od Lansera.
Samurai - seria :wink: - na serio :)25

Pacierza i piwa nie odmawiam!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Suzuki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości