Upierał się, że jak przetniesz oś na pół to masz znowu dwie osie...a nie półosie. Denerwował się jak ktoś mówił, że coś stworzył, bo wg niego tworzyć może tylko Bóg. Człowiek może co najwyżej wytwarzać...A..i ciągle nas męczył pytaniem: skąd mamy pewność że to co się dzieje wokól nas, to nie jest tylko projekcja, a nasze mózgi leżą sobie na talerzykach, podpięte pod elektrody ? (a to było jakieś 15 lat przed Matrixem

Gość był zdrowo pojeba..ny, ale lubiliśmy z nim pić. Wtedy dopiero się rozkręcał....
