Strona 1 z 1

Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: pn gru 22, 2014 10:30 am
autor: Einstein
Witam, mam taki temat i zastanawiam się gdzie szukać przyczyny: podczas hamowania silnikiem z prędkości powyżej 80km/h daje się wyczuć nogami lekkie chrobotanie, trochę podobne jak bym jechał po drobnej kostce brukowej zwykłym autem z prędkością około 30km/h. Po dodaniu gazu zjawisko ustępuje... Czy może to być problem z dyfrem? I czy jest sens zmieniać łożyska jak cała grucha kosztuje 500zł używana?

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: pn gru 22, 2014 3:21 pm
autor: Janusz73
Einstein musisz dokładniej opisać jakie to jest chrobotanie,a opis taki jest trudny :) Z wałem napędowym nic sie nie dzieje?

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: pn gru 22, 2014 6:01 pm
autor: Einstein
Wał napędowy jest wyważony, chrobotanie ma charakter nieregularny, częstotliwość nie zmienia się wraz z prędkością a tylko narasta poziom "hałasu" nazwałbym to "białym dźwiękiem" (szum) tylko że w zakresie bardzo niskich częstotliwości.
Występuje tylko przy hamowaniu silnikiem i jest wyczuwalny od prędkości ok 70-80km/h, jak pisałem jest to podobny rodzaj wibracji do tych podczas jazdy po drobnym bruczku, tak samo nieregularny tylko zanikający gdy dodaję gazu i cichszy.
Opony MT (kopie simex'ów) huczą bo huczą ale jest to dźwięk/szum regularny i ciągły (narastający natężeniem i częstotliwością wraz ze wzrostem prędkości), to coś zaczęło pojawiać się jakoś w ub. tygodniu. Pojeżdżę jeszcze troszkę to postaram się coś więcej wydobyć z tego zjawiska. Zastanawiam się czy to nie łożyska, ale jeśli tak... To które?

Obejrzę jeszcze opony czy aby na pewno nic Im nie dolega... Nalewki, mają może 3 miesiące i 2kkm przebiegu, niestety większość po czarnym ;/

Łożyska kół w tylnym moście mają dość spory, wyczuwalny luz, jak kopię w wiszące koło to aż dzwoni... chyba tak nie powinno być, a może się mylę - wycieków widocznych niema.

W aucie osobowym jak się łożysko kończy to słychać bardzo dobrze, natomiast przy mostach narazie nie mam doświadczeń (więc czas najwyższy)

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: pn gru 22, 2014 6:18 pm
autor: Janusz73
Einstein jak sypie się łożysko półosi to odgłos jest najróżniejszy,chroboty,piski,trzaski.Nie może być wyczuwalny luz tylnych kół (półosi).Nie wiem jak w Jimnym,ale w innych samochodach które miałem z tylnym mostem i półosiami łozyskowanymi w jego obudowie jak sypało się łozysko to jego strzępy dostawały się aż do mechanizmu różnicowego,a to jest bardzo niedobrze.Nie wiem,czy w Jimnym też taka możliwość istnieje.

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: śr gru 24, 2014 12:05 pm
autor: matchbox
Zaczął bym od sprawdzenia stanu krzyżaków, a tak zupełnie na pierwszy rzut to czy czasem napęd sie nie wpiął.

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: ndz gru 28, 2014 4:04 pm
autor: Einstein
Pojeździłem, posłuchałem, wyczułem nieco lepiej i sprawa ma się następująco:
Ten że chrobot wyczuwalny jest głównie gdy most nie jest obciążony (np. gdy samochód jedzie i wcisnę sprzęgło lub wrzucę luz) Gdy załączam przedni napęd (na sprzęgiełkach, nie na reduktorze) pojawiają się zupełnie inne wibracje a to że przedni wał muszę uporządkować, ale to jest najmniejszy problem...

Poszukuję dobrego specjalisty w Krakowie lub okolicach zajmującego się mostami, w Bielsku i okolicach jest kilka zakładów które są w stanie na poczekaniu zmienić łożyska półosi nie niszcząc tych pierścieni trzymających łozyska. Garażowo to jeśli mi dobrze wiadomo trzeba je rozcinać a to jest tylko kwestia zmajstrowania odpowiedniej podstawy do prasy hydraulicznej którą nie każdy ma, czy jakoś tak. Zastanawiam się nad montażem difflock'a w tylnym moście odrazu - a to się już robi w zasadzie kapitalny remont całego mostu...

Czy zna ktoś specjalistów w Krakowie?

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: wt gru 30, 2014 10:46 am
autor: matchbox
To są pierścienie jednorazowe i taka jest technologia ich stosowania, żadne garażowe patenty. Wręcz przeciwnie, jak ktoś zakłada pierścień po raz drugi to z reguły kończy sie wyjazdem półosi z mostu w najmniej stosownym momencie. Innym patentem jest łapanie pierścienia sprawem do półosi co moim zdaniem osłabia półosi, bo ani materiał półosi ani tulei nie jest spawalny w normalnych warunkach.
Tylko po co ściągać łożysko skoro półosie demontują sie razem z łożyskami?
Z remontem cyfra tez bym sie wstrzymał z tymi objawami jeśli nie występują inne jak nadmierne luzy walka atakującego, stuki przy ruszaniu itp. Chyba ze wywinąłes jakiś numer o którym nie piszesz ... Łożyska cyfra to ostatni podejrzany w przedmiotowej sprawie.

Re: Jimny lekko chrobocze przy hamowaniu silnikiem

: wt gru 30, 2014 3:43 pm
autor: Einstein
Temat chyba jest już wyczerpany, acz dalej nie znam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, no ale nic, resztę życie pokaże.