[GV1] Lift Lovells 2" - mało - podkładki?

[gross]

Witam,

Autko to GV1 2004 LWB 2.0b. Założony mam lift Lovellsa +2" (kompletny) i oponki AT 225/70/16 i szczerze powiedziawszy liczyłem na lepszy efekt, tzn. wzrost prześwitu nie jest kosmiczny.

Zastanawiam się nad założeniem zestawu podkładek z Deutera - 30mm przód i 50mm tył.

Czy przy "doliftowaniu" auta w ten sposób muszę obawiać się o kąty wałów, półosi itd. ?

Auto użytkuję na codzień + naprawdę lekki teren, żadnego upalania, głębokiego błota (bo i jak na ATkach?) i tego typu akcji.

Z góry dzięki za Wasze zdanie.

[suziXL]

Tak

[gross]

"Tak - rób" czy "Tak - obawiaj się?"

[suziXL]

Jedno tylko pytanie zadales w pierwszym poscie.

[bazylisek]

Ale zaraz,

Opony się mieszczą? >>> Tak, po co większy lift?

Planujesz większe? >>> z Twojej wypowiedzi wynika że Nie. Po co większy lift?

Prześwit poprawisz wyższą gumą jedynie. Tylko znowu zapytam po co?

Wyścig zbrojeń w aucie które ma cię dowieść na łąkę?

Podkładki są z d#py rozwiązaniem.

[gross]

Opony sie mieszczą, fakt faktem, trze minimalnie przy pełnym skręcie w lewo - to zamierzam zniwelować przelotowymi dystansami z kołnierzem i wymianą szpilek na dłuższe.

Czemu chce jeszcze podnieść? Mam założony hak, którego chce używać, ale denerwuje mnie to, że wszystko ładnie mi przechodzi tylko nim ryje na końcu przeszkody.

Większe opony? Czemu nie, po założeniu dystansów myślałem nad włożeniem 205/80/16, które są nieco wyższe od 225/70/16 i ich ceny nie zabijają.

Na łąkę, hmm...lekki teren to nie łąka, na łąkę to wjeżdżałem Passatem. Wiem, ludzie różnie odnoszą zwrot "lekki teren", chodzi mi o błoto takie, które ATki pokonają, koleiny które da się pokonać czymś mniejszym od Patrola na 37", długie i krótkie piaskowe/hałdowe podjazdy/zjazdy, trawersy, w miarę szybkie przeprawy przez rzeczki z wodą do połowy auta, tego typu rzeczy...Żeby było jasne - nie chce zaczynać jakiegoś niepotrzebnego sporu tym wyjaśnieniem, chodzi mi tylko o to, żeby nie robić z GV1 bulwarówki, którą ja bezczelnie chce podwyższyć jeszcze trochę bardziej nie jeżdżąc w terenie

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi!

[suziXL]

Daj sobie spokoj. Bez wiekszych inwestycji przestanie Ci jezdzic, a jesli chcesz uzyc podkladek to domyslam sie, ze na wieksze inwestycje brakuje. Ciesz sie tym co masz, a za jakis czas, gdy budzet pozwoli to albo zmien pojazd, albo sie szarpnij i zrob pozadnie w tym.

[gross]

Po prostu jestem zawiedziony trochę, że po zainwestowaniu w auto praktycznie jego równowartości, lift Lovellsa nie wydaje się mieć lepszych właściwości w terenie niż (zamiast niego kiedyśtam wcześniej) założenie podkładek pod sprężyny i dystansów do seryjnych amortyzatorów...

Tak czy owak chcę założyć dystanse (żeby usunąć obcieranie), niedługo też będę miał możliwość sprzedać obecne opony (kolega chce włożyć ciut większe do Pinina) i kupno nieco wyższych (wspomnianych 205/80/16), to w jakiś sposób rozwiązałoby mój problem i podniosłoby mi nieco auto bez obniżania mostów, skrzyni itd. - w dobrą stronę wiosłuje?

[bazylisek]

Jak ryjesz hakiem to se zrób taki amerykański, wpinany na czworoboczny profil.

Wiesz - zmienisz opony na znacznie węższe a pisałeś coś o piachu/trawersach itp GV chyba taka lekka nie jest?

Większe opony = więcej problemów do rozwiązania! Przy czym obcieranie to najmniejszy z nich.

A! Nie zakładaj dystansów ani felg -30.

Poszukaj spokojnie na All lub olx i kup takie fele których potrzebujesz.

Dystanse to takie gorsze podkładki pod springi

[suziXL]

Widac, ze decyzje podjales, po co pytasz. Nie bedzie Ci to dobrze dzialac i bedziesz jeszcze bardziej zawiedziony. Kazdy jednak wydaje swoje pieniadze wedle wlasnego uznania, probuj wiec.

[gross]

A nie, właśnie nie podjąłem. Gdybym podjął to bym nie pytał. Ja wiem, bo nie jestem świeżakiem jeśli chodzi o fora motoryzacyjne i z resztą inne też (wieloletni klubowicz A3-CLUB.NET) że często jest tak, że ktoś pyta chociaż ma swoje jakieśtam założenie i forsuje za wszelką cenę swoje zdanie mimo podawanych argumentów. Ja staram się być takim Januszem 2.0 - czyli takim który słucha co się do niego mówi

GV1 jest bardzo lekka, moja 1355kg - przy czym moje poprzednie auto - Pajero Pinin - 1450kg - pewnie będzie to zaskoczeniem...
225 a 205 to tylko 20mm różnicy, moim zdaniem nie są to "dużo węższe" opony, ale tak jak pisałem powyżej - przyjmuje do wiadomości wszystkie odpowiedzi.

Czyli jeśli dobrze rozumiem wypowiedź bazylisek - problem obcierania zniwelowałbyś innymi oryginalnymi felgami o bardziej korzystnym ET - dobrze kumam?

Zaintrygował mnie temat "amerykańskiego" haka - używam go tylko do bagażnika rowerowego wiec jego wysokość nie robi mi żadnej różnicy - podpowiedzielibyście coś w tej kwestii?

[suziXL]

To tak. Wiekszy lift, na podkladkach, bez dodatkowych zmian konstrukcyjnych. Efektem beda w najlepszym razie pekajace przeguby przednie i/lub ukrecajace sie polosie. Tylny most - trzydrzwiowa gv ma bardzo krotki wal, ktory zacznie pracowac w zakresie bardzo niekorzystnych katow, efekt - wibracje, nadmiernie szybko zuzywajace sie krzyzaki i a takze ukrecajace sie krzyzaki. Dodatkowo moze pojawic sie problem z urywajacymi sie wahaczami.
Jak do tego dodasz opony o wiekszej srednicy to masz gwarantowany wybuch na pierwszej przejazdzce.

Wieksze opony - gv 1,6 nie jest demonem mocy, a przelozenia tez nie powalaja. Samochod tragicznie zmuli, nawet nieduzy wiatr czolowy sprawi, ze uzyskanie 80km/h bedzie wyzwaniem. Kazde ruszanie z miejsca bedzie zameczalo i tak juz slabe sprzeglo itd, itd

Na wszystkie te bolaczki sa rozwiazania, ale kosztowac bedzie fortune, a jezdzic i tak gorzej niz seryjny def.
lepiej naucz sie ograniczen swojego pojazdu i poruszaj w obszarach jego mozliwosci. Jak to ogarniesz, wtedy zmien samochod.

[bazylisek]

Hak demontowany to takie cuś:

http://www.evaria.pl/hak-kula-eu-mocowa ... dodge.html

Co do opon - 10% odchyłki będzie bardzo odczuwalne.

BTW wolał byś zarabiać 10% mniej czy więcej? Czy to dla Ciebie bez różnicy

Co do masy auta -podjedz na wagę i zobacz ile jest w realu.

Zasada jest prosta - najpierw przywrócić do stanu bliskiego fabryce potem modyfikować to co przeszkadza.

Naucz się wykorzystywać to co masz. Pojedz na jakiś dalszy wyjazd. Najważniejszy element w samochodzie to Łącznik.

[gross]

Za radami - olewam podkładki. Dzięki za odpowiedzi!

[suziXL]

Gratuluje madrej decyzji.

[gross]

Jeszcze pocisnę temat,

Po pierwsze to nie wiem czemu suziXL odnosisz się do GV1 SWB 1.6 skoro ja mam 2.0 LWB i powiem nieskromnie, że jak się pociśnie po obrotach to zapi#$%la jak kuna

Na forum Suzuki doradzili mi chłopaki, że da się to wszystko ogarnąć, ale żeby miało to sens to trzeba:

- dystanse przednich i tylnich amortyzatorów
- dystans drążka Panharda
- obniżenie przedniego dyfra
- specjalne śruby do przednich amortyzatorów żeby zniwelować tatrę - jak mniemam, przy takim lifcie ten efekt powinien być ledwo lub w ogóle nie zauważalny, ale gdybym chciał się go w pełni pozbyć należałoby zmienić wahacze na dłuższe?

Z tego co się wstępnie zorientowałem - koszta nie są wcale jakieś powalające.

I powtarzam - nie forsuję za wszelką cenę swoich teorii czy pomysłów. Defa chciałbym kupić przed 40tką, ale "trochę" mi jeszcze kasy do niego brakuje, tymczasem mam GV1 i chce się nią pobawić bo zainwestowałem już w ten samochód i tak furmankę pieniędzy (tak wiem, pewnie jak każdy na tym forum :>)

Czy ktoś pokusiłby się o komentarz do powyższego zestawienia?

[Borys6667]

To może ja przedstawię ci moją historię.
GV 1 5drzwi, 2.0pb.
Wycieczkowóz, lowrider wśród suwów.
Postanowiłem coś z tym zrobić i:
- podkładki pod sprężyny
- przedłużenie seryjnych amorów
- przedłużenie odbojów
- 6mm alu osłona pod cały praktycznie samochód
- opony at 225/70/16
efekt:
Teoretycznie nie powinien ale zrobił się twardszy(stracił na komforcie jazdy po dziurach)
Szybko musiałem wymienić uszczelnienie półosi( ale raczej to nie od kątów tylko coś mi tam wlazło pod uszczelniacz - a gv lekko nie miała bo jeździła równo z prawdziwymi terenówkami)
Apetyt rósł w miarę jedzenia i wsadziłem MT 225/70/16 które w rzeczywistości były 235/70/16
efekt:
Jedzie niesamowicie, daje radę lepiej niż niejedna prawdziwa terenówka(niska waga małe rozmiary)
ale jest pewne ale
gv 2.0 pb, 1,6pb mają aluminiowe mosty z przodu, no i niestety ale most sobie pękł.
Musiałem podjąć decyzję czy pcham większą kasę w gv czy odpuszczam i szukam czegoś innego.
Koszta były by spore bo wymiana mostu na stal z przodu to 1200-1400 zł no i dalej nie robił zawias.
Dzisiaj kupując gv kupił bym v6 który jest stalowy most i "radzik" zrobił prototyp zawiasu do gv 3 cale.
GV to bardzo dzielny samochodzik który daję radę ale to jednak osobówka i obawiam się że chcąc jeździć "ostrzej" będzie się psuć.
Jeżeli nie założysz MT i AT ci wystarczą to nie kombinuj już nic więcej z liftami.
Pozdrawiam, życzę powodzenia i gdybyś coś chciał się dowiedzieć to pisz

[gross]

Dzięki Ci bardzo za to co napisałeś!

Nie mam ambicji walczyć na równi z "prawdziwymi" terenówkami, GV1 użytkuje turystycznie, a ostre błocko itd. mnie nie interesuje, zawsze będę jeździł na ATkach, bo to jest mój samochód na codzień.

Osłony i stalowe zderzaki już mam, więc trochę mniej się boje o flaki, ale tak jak napisałem powyżej - nie katuje auta.

Chodzi mi o prostą rzecz, te same przeszkody, które pokonuje teraz szurając osłonami chciałbym pokonywać bez szurania - stąd zamysł dalszego liftowania, nie większy hardcore tylko właśnie większy spokój

[Borys6667]

W takim razie radzik jest chyba najlepszym rozwiązaniem, dłuższe wahacze, obniżenia mostów itp itd.
http://radzikone.pl/
https://www.youtube.com/watch?v=jw_v5CDnfDY
ooo nawet 4 cale
Tylko co zrobisz z zawiasem który wsadziłeś?
Amory będą za krótkie (chyba że przedłużenia zrobisz) i to samo ze sprężynami.
Na biedę wsadź podkładki ale raczej nie będziesz zadowolony. Pamiętaj też o przedłużeniu linek od ręcznego przy 2" są na "styk".
Znajomy z Kielc ma zestaw iron man 2"- długość sprężyn taka sama co oryginał tylko twardsze i podkładki ale po tym zabiegu ma tak zgniecione sprężyny że nie wiem jak to działa.
Odnośnie auta używanego na co dzień to też tak mówiłem że tylko lightowe wyjazdy
Baw się, ucz się, jak to mówią człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.
Ja gv sprzedałem myśliwemu który był przeszczęśliwy że ma auto dualowe i lekko podniesione, które jest w bardzo dobrym stanie a do tyłu zmieści mu się dzik
Myślałem o krótkim terrano ale jednak sztywny most z przodu wydaje mi się być konieczny....

[gross]

No właśnie co z tym zawiasem ...
Mam jeszcze inną koncepcję, dystanse przelotowe 30mm z kołnierzem, dłuższe śruby w piaście, body lift 2" + i kapciory 245/75/16 lub bez liftowania budy 225/75/16

[gross]

No właśnie co z tym zawiasem ...
Mam jeszcze inną koncepcję, dystanse przelotowe 30mm z kołnierzem, dłuższe śruby w piaście, body lift 2" + i kapciory 245/75/16 lub bez liftowania budy 225/75/16

[Borys6667]

Jak już chcesz żeby to ładnie wyglądało to kup sobie felgi z ujemnym ET, drogie nie są a będą lepiej wyglądać i spełniać funkcję niż dystanse.
Przy lifcie jaki ja zrobiłem to spokojnie by się kapeć 75 zmieścił, tylko ta obcierka o ramę.
Pamiętaj też o jednej sprawie mianowicie mi spalanie wzrosło po zmianie opon z 235/60/16 na 225/70/16 o ponad jeden litr!
Jeżeli masz gaz to biedy pół ale jak nie masz(ja nie miałem) to pokonanie 100 w mieście kosztowało mnie (moją żonę bo jeździła do pracy) blisko 60zł.
Dlatego teraz żona ma focusa 1.6 lpg a ja sobie kupię zabawkę tylko do celów off-road - w terenie nie ma kompromisów, i tak jak musiałem mieć dwa motocykle tak w tym przypadku przydadzą się dwa auta

[gross]

Dzięki to już mam za sobą - rzeczywiscie spalanie wzroslo mi pali tak.11-12 miasto i troche terenu...