www.forum4x4.pl

Witojcie
Jak w temacie - poszukiwana GV w benzynie (najchętniej 2.0 z LPG), 5d w rozsądnym stanie.
Auto dla kobiety, więc musi też trochę wyglądać (nie musi być różowa)

Budżet na całość imprezy (wliczając ewentualny montaż podtlenku LPG) to 12kpln (w uzasadnionym przypadku, można lekko negocjować!) - wiem, szału ni ma, ale da się.
Gdyby ktoś - coś widział, słyszał, wiedział (lub miał na zbyciu) - dajcie jakiś znak. Dymny chociaż.

Alledrogo, olx itp mam na monitoringu, ale nie wszystko tam wypływa, a to, co wypływa, to często połączenie poezji, science fiction i fotoszopa, a jazda fefset kilometrów w celu przeprowadzenia niezobowiązującej pogawędki o polityce fiskalnej z grafikiem komputerowym o zacięciu grafomańskim, jakoś mnie nie pociąga...

Z uwagi na powyższe, będę wdzięczny za pomoc w odnalezieniu tej jednej jedynej.

Kasztany dozwolone od trzeciego posta

Tel. niezmienny od lat wielu: 660264573

A Forester .



Nie mogłem się powstrzymać.

Marcingalloper pisze:A Forester .



Nie mogłem się powstrzymać.

A kolega tak ładnie prosił kasztany od trzeciego postu ... no dobra bo mój już właśnie się załapuje

sokół wędrowny pisze:

Marcingalloper pisze:A Forester .



Nie mogłem się powstrzymać.

A kolega tak ładnie prosił kasztany od trzeciego postu ... no dobra bo mój już właśnie się załapuje

Bo jakbym nie zaczął to mógłby być rozczarowany.

Merytorycznie rzecz ujmując, Forek był brany pod uwagę, ale odpadł z kilku względów.
Przeważyły koszty serwisowe (a w tym budżecie nie będzie Forka niewymagającego obsługi seewisowej), które w Wawie (tam docelowo auto zamieszka) są trochę, jak ceny ajfonuff... :/

Ale rozsądne zamienniki również wezmę pod uwagę.
Auto MUSI MIEĆ wspomaganie, wysokie stołki, chętnie automat - kobieta ma problem z kręgosłupem, więc pozycja za kierownicą nie może być wymuszoną pozycją na golfiarza, ani na hondziarza - musi być na prawdę ergonomiczna, żeby jak najmniej obciążać kręgosłup.

Dla mnie to szukanie, to sprawa honorowa...

A w nagrodę za poprawną odpowiedź przewidziana jest nagroda. Wizyta dwóch kolegów - Jacka i Daniela...

Jak się upierasz na Vitarę za 12 to ja bym szukał XJ, ZJ a nawet WJ. Wygodne, szybkie, ciche i wyglądające.

fourup pisze: Ale rozsądne zamienniki również wezmę pod uwagę.

Stare krótkie RAV 4 ? Dużo fajniej wygląda niż nowe i w tym budżecie bez problemu fajne auto wytargasz a i kobiece jest na pewno

Marcingalloper pisze:Jak się upierasz na Vitarę za 12 to ja bym szukał XJ, ZJ a nawet WJ. Wygodne, szybkie, ciche i wyglądające.

jasne WJ za 12 i drugie tyle cza dociepnac albo i lepiej

martin09 pisze:

Marcingalloper pisze:Jak się upierasz na Vitarę za 12 to ja bym szukał XJ, ZJ a nawet WJ. Wygodne, szybkie, ciche i wyglądające.

jasne WJ za 12 i drugie tyle cza dociepnac albo i lepiej

Da się za 12?, da.
Są ludzie co za podobną kasę 61 kupują, i to bez rdzy .

sokół wędrowny pisze:

fourup pisze: Ale rozsądne zamienniki również wezmę pod uwagę.

Stare krótkie RAV 4 ? Dużo fajniej wygląda niż nowe i w tym budżecie bez problemu fajne auto wytargasz a i kobiece jest na pewno

krótkie auto to nie jest dobre kungfu dla kręgosłupa..

Jesli GV ma byc 5 drzwiowe, to pewnie chodzi o wozenie wiecej niz jednego dziecka.

Rav4 3d jest bardzo fajnym wozidelkiem, ale GV3d tez jest fajne. RAV4 1 generacji 5d jest okropnie brzydka.

Jest dokladnie odwrotnie. Krotka jest za krotka.

W zakładce Auto MUSI MIEĆ o 5 D już nie było więc nie wiem czy to faktycznie warunek krańcowy ? Pisałem o krótkiej bo mi osobiście się bardziej podoba a i o ciekawy egz. w tej cenie chyba by trudno nie było. Co do kręgosłupa to trochę zależy od tego gdzie się jeździ, fotela zawiechy a np. na miasto taki zwinny malec z wysokim dosiadem by był ok. Poza tym element estetyczny jest podkreślany a Ravka to chyba najbardziej kobiecy z tego typu sprzęcików przynajmniej moim zdaniem.

kwestia punktu widzenia..
lubię kobiety które lubią wrongla na 35"

nie ogarniam dziewcząt lubujących się w "słodkich" wozach typu "fiacik" (500), "fabisia", "opelek" (tfu corsa) czy jakieś syfy typu ka, puma i podobne

jakbym swojej żonie kazał jeździć "kobiecym wozem" to bym zamieszkał w kotłowni

Mroczny pisze:kwestia punktu widzenia..

Mroku kolega po pierwsze nie pisał, że to dla żony a po drugie było o trochę wyglądaniu bo to dla kobiety. Ja bym osobiście RAV 4 nie porównywał do corsy ale każdy ma swoje skojarzenia a co do wronga to ok tylko ta kaska ...

Drogie Bravo!

Jeepy odpadły że względu na iż bo ponieważ... Poniżej 4.0 nie jadą, a 4.0+ piją za dużo (a Dziewczę nie jest prezesem Orlenu, ani Dojczebanku). Ponadto, nie są najwygodniejsze...

RAV4 była brana pod uwagę, jednak została czasowo odsunięta do działu 'w akcie desperacji'...

Auto ma mieć 5d - to (jak i wspomaganie) jest warunkiem koniecznym. Wiąże się to z ilością żywego inwentarza, który (w formie małych ludzików) będzie wożony, jak również z dłuższym rozstawem osi, co polepsza komfort - auto ma wtedy mniejszą tendencję do skakania jak ping-pong. Dlatego 5d to również must have.

Auto nie dla żony (nie mojej). Zresztą, jakie to ma znaczenie?

*Info dla Pań - ja nie mam żony...

Tymczasem, rozważany jest Isuzu Rodeo 3.2...

Moim zdaniem będzie ciężko kupić zdrową GV za 12K.

Można rozważyć Pajero Pinina z silnikiem 1.8 MPI, gaz akceptuje bez problemu, czasem nawet da się trafić automata, jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to rdza, ale to jak w każdym 4x4. Silnik trwały i bezproblemowy, wprawdzie brak reduktora, ale robi swoje. Też nie będzie łatwo zmieścić się w budżecie, ale moim zdaniem warto dołączyć ten model do poszukiwanych