Strona 1 z 2

Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 12:08 pm
autor: c64cIub
Podobno były któreś z małych Suzuk (Jimny, Samurai) z niespecjalnie dużym silnikiem i bez przedniego napędu. Typowy SUV swoich cza-suv, czyli wygląd terenówki, sensowny prześwit i napęd przystosowany owszem, do terenu, ale zabudowanego. Ściema czy były takie?
Sens zakupu takiego sprzęta dzisiaj - mieć samochód na ramie, który w mieście łączy komfort terenówki z małym zwrotnym samochodzikiem, nie zakatowany przez poprzednich właścicieli w terenie (bo i nie było sensu go w teren brać), zdolny do pociągnięcia przyczepy. Jakby się jeszcze okazało, że to któryś z małych łobuzów na czterech resorach piórowych, to już w ogóle fajna opcja.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 12:42 pm
autor: purti
Wychodziły kastraty Jimny - 2WD.

Natomiast twojej koncepcji nie pojmuję - małe terenówki z komfortem za wiele nie mają wspólnego.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 12:56 pm
autor: sebastian2357
A już zwłaszcza na resorach- to jakiś fetysz? Resory to jest najgorsze co można mieć w takiej popierdółce.\

Takie auto bedzie doskonale łączyć wady samochodu terenowego i zwykłej osobówki- bedzie wiecej palić, brak mocy i jakiegokolwiek komfortu, źle sie prowadzić przy jednoczesnej zerowej przydatności w terenie. No okazja życia normalnie :)21

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 1:20 pm
autor: jradek
Biały kruk niemalże.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 1:34 pm
autor: purti
Z drugiej strony...ferrari też można ziemniaki na targ wozić.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 2:18 pm
autor: Kabal
Był jimny, były vitary, inne nie wiem. Nie wpadłbym na taki pomysł. Ale co kto lubi

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 6:50 pm
autor: Kostuch
Samuraie też takie były.
Aczkolwiek na oczy takiego nie widziałem. A jakbym zobaczył, to bym się odwrócił z obrzydzeniem :)

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 7:48 pm
autor: Piotrek M
Mój kolega takim na początku lat 90 jeździł
Tzn Samurajem 2WD

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 7:51 pm
autor: Misiek Cypr
Były Samraje 1.3 na Kanade
Były Vitary, a w zasadzie Sidekick, albo Geo Tracker tez na Kanade, z silnikiem 1.3
Jimny nie widziałem jeszcze, ale pewnie tez były.

Samuraj całkiem dobrze sobie radził, kolega kilka miesięcy takim jezdzil, zanim przedni naped zaszczepił.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 9:44 pm
autor: c64cIub
W zeszłym roku jako daily drivera miałem okazję przez parę miesięcy użytkować Willysa MB 40 na flakach z Samuraia na zmianę z moim Łazikiem 469. Poza odcinkiem specjalnym od najbliższej wsi z asfaltem do domu, przedni napęd był tylko balasetem, a na odcinku specjalnym był potrzebny tylko po ciężkiej ulewie. Jak dla mnie taka popierdółka ma właśnie te cechy, których brakuje mi w Seicento. W Willysie czasem brak kabiny daje się odczuć :P szczególnie jak napełniony deszczem brezent chcesz opróżnić. Prześwit, wsiadanie lekko po schodkach, prostota wozu granicząca z prostactwem, totalny brak wyposażenia - dla mnie to rodzaj komfortu. Dość powiedzieć, że moim dailydrverem całorocznym przez parę lat był motocykl z koszem. Pióra, no fakt, uwielbiam, czy to będzie bryczka konna czy lokomotywa, i nawet niech się przez nie "źle prowadzi", i tak się nie ścigam.
Podsumowując - mikro terenówka bez przodu ma dla mnie taką zaletę, że nie będzie zarąbana w terenie. Spalanie zniosę. Człowiek nie żyje tylko po to żeby litr gazu przyoszczędzić.
Także ten, jak ktoś pamięta który konkretnie z małych Suzukich miał tylko tył - ułatwi mi poszukiwania.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: czw cze 14, 2018 10:11 pm
autor: Kabal
Masz wymienione w poście wyżej - każdy...

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 6:41 am
autor: c64cIub
Dla Michała cały świat jest po sąsiedzku, więc wymienił wersje na Kanadę. Raczej u nas niedostępne.
Pozostaje pytać ogłoszeniodawców czy bryka ma napęd na przód czy tylko na tył.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 6:57 am
autor: jradek
A nie mozesz po prostu zdjąć przedni wał?

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 7:28 am
autor: Wowos
jradek pisze:
pt cze 15, 2018 6:57 am
A nie mozesz po prostu zdjąć przedni wał?
Nie, bo będzie zakatowany w terenie :roll:

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 8:19 am
autor: Misiek Cypr
c64cIub pisze:
pt cze 15, 2018 6:41 am
Dla Michała cały świat jest po sąsiedzku, więc wymienił wersje na Kanadę. Raczej u nas niedostępne.
Pozostaje pytać ogłoszeniodawców czy bryka ma napęd na przód czy tylko na tył.
No w Europie takich nie było...

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 8:35 am
autor: Didymos
Jimny bez przedniego napędu trafiają się w ogłoszeniach i ceny mają z reguły lepsze niż wersje 4x4 (co zrozumiałe :)21 )
Samuraia z samym tyłem widziałem tylko w instrukcji, z resztą większość już zgniła albo jest w trakcie.
Vitary, a w zasadzie trackery z tylnym napędem też bywały, kolega miał takowego, ale korozja lubi je jeszcze bardziej jak samuraie.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 11:36 am
autor: Wowos
Jeszcze są wranglery JK 2WD :)21

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 2:15 pm
autor: Janusz73
Dacia Duster w wersji terenowej jest za dopłatą.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 2:43 pm
autor: Mroczny
nowa vitara występuję z opcjonalnym napędem 4x4
:)21

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: pt cze 15, 2018 8:44 pm
autor: Piasek
Jaki czas temu bujając się po żwirowni rozpiąłem z ciekawości napędy zostawiając tylko 2WD i spróbowałem ruszyć do przodu, w kopnym piachu, na MT`kach. Taki luźny jak na plaży.
Po mniej-wiecej 2m dupa zaryta była po sam most. Kaplica.
Zapięty przód - pięknie wylazł i pojechał dalej.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: sob cze 16, 2018 5:52 am
autor: c64cIub
Na żwirownię nawet bym nie wjeżdżał. Chodzi np. o taki głupi parking przed urzędem miasta, gdzie petenci wyjeździli już taki offroad, że chłop wczoraj lekko powiesił Corsę na podłużnicy zostawiając trochę antykorozji na infrastrukturze.

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: sob cze 16, 2018 8:55 am
autor: Wowos
Ale to, że to auto będzie kształtu terenówki nic nie zmieni w fakcie wtopy w polu. Będzie się zachowywać tak, jak zwykła ośka.
Fetysz resora też do mnie przemawia - bozia już zdążyła wymyślić komfortowe samochody :)21

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: sob cze 16, 2018 8:59 am
autor: Piasek
Napisać wniosek niech urząd miasta naprawi parking

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: wt cze 19, 2018 7:59 pm
autor: gutek.a4
c64cIub pisze:
sob cze 16, 2018 5:52 am
Na żwirownię nawet bym nie wjeżdżał. Chodzi np. o taki głupi parking przed urzędem miasta, gdzie petenci wyjeździli już taki offroad, że chłop wczoraj lekko powiesił Corsę na podłużnicy zostawiając trochę antykorozji na infrastrukturze.
Nowy sącz?

Re: Małe Suzuki "terenowe" ale bez przedniego napędu

: wt cze 19, 2018 10:16 pm
autor: c64cIub
Katowice, gdzie z resztą nic nie załatwił, bo od 4 czerwca nie przyjmują już dokumentow do weryfikacji w cel umówienia terminu złożenia wniosku o rejestrację.
Parkin nie należy od urzędu, po prostu petenci z niego korzystają. To nie jest jedyne miejsce, gdzie mi brakuje prześwitu, po prostu taki mam styl jazdy po mieście.